Kwitną tutaj dzwonki brzoskwiniolistne, firletki, rutwica, dzielżany, maki, szałwie i Eremurus Ogród Botaniczny w Oxfordzie (plan ogrodu) powstał kilka wieków temu, w 1692 roku. Ta data powoduje, że jest najstarszym ogrodem botanicznym w Wielkiej Brytanii. Został założony jako Ogród Naukowy Oxfordu, gdzie uprawiano rośliny dla potrzeb medycyny i ta tradycja jest kontynuowana do dziś. Rośliny, stare budynki, oranżeria, fontanny nadają mu unikalną atmosferę. Nadal rosną tu stare cisy, pozostałość po oryginalnym ogrodzie.

Ogród, aby móc się rozwijać, potrzebował nowych roślin, a to nie było łatwe z powodu braku funduszy. Jednak wiele darowizn pozwoliło na pozyskanie nowych gatunków. Także wymiana nasion pomiędzy ogrodami spowodowała zasadzenie wielu nowych okazów. Na przykład sosna czarna (Pinus nigra), posadzona w rogu Ogrodu Między Murami została pozyskana w postaci nasion w 1795 roku i posadzona w docelowym miejscu w 1880 roku. Przetrwała wiele huraganów i wahań temperatur.

Aby ochronić wrażliwe gatunki i móc uprawiać egzotyczne rośliny, w roku 1851 zbudowano Tropical Water Lily House, w której uprawiano m.in. niezwykłą "lilię wodną", a właściwie grzybienia o nazwie Victoria amazonica.

Victoria cruziana - wiktoria parańska, jej liście mają dużą wyporność W 1945 roku ogród powiększył swoją powierzchnię o okoliczne łąki pobliskiego kościoła. Obecnie jest to tzw. Ogród Niski. W roku 1951 ogród stał się oddzielnym wydziałem uniwersytetu, a w 1963 roku nabyto dodatkowy teren, będący uzupełnieniem Ogrodu Botanicznego. To tzw. Harcourt Arboretum w Nuneham Courtenay o pofalowanych liniach rabat. To tyle historii. Przez te wszystkie wieki ogród się zmieniał, piękniał i pięknieje także dziś.

Możemy sobie zadać pytanie, czym właściwie się różni ogród botaniczny od zwykłego ogrodu?

Otóż w ogrodzie botanicznym mamy do czynienia ze zbiorem roślin hodowanych nie tylko dla ich wartości zdobniczych, ale też innych: leczniczych, dla zachowania kolekcji gatunków zagrożonych wyginięciem i innych. Ponadto wszystkie rośliny muszą być dokładnie oznaczone tabliczką z kompletną nazwą, a nawet rodziną, do jakiej należą. Ogród Botaniczny w Oxfordzie rożni się jednak od typowych ogrodów botanicznych, ponieważ bardzo się tutaj dba o kompozycję roślin także dla ich walorów estetycznych. Gdy sadzi się nowe rośliny, wszystkie są dokładnie opisane, jednak nie posadzone chaotycznie, jako kolekcja - tylko zestawione z innymi. Wtedy każdy, komu się taka kompozycja spodoba, może zapisać sobie nazwy i powtórzyć te rośliny w swoim ogrodzie.

Uprawia się tu warzywa, zioła i kwiaty Dlatego wielu ogrodników przybywa tu po inspirację, a studenci uczą się botaniki i pielęgnacji ogrodu. Prowadzi się programy edukacyjne dla dzieci, pokazując im w szklarniach kakaowce, drzewa pomarańczowe, bananowce, palmy kokosowe (rośliny użytkowe) czy kaktusy i inne sukulenty (rośliny pustynne). Organizuje się pikniki dla dorosłych, aby nauczyć ich ogrodnictwa.

Na świecie istnieje ponad 2.200 ogrodów botanicznych w 153 krajach świata i w każdym zapewnia się różnorodność gatunków, w tym także roślin zagrożonych wyginięciem. Ogród Botaniczny w Oxfordzie miałam przyjemność zobaczyć dwa razy i za każdym razem zainteresowało mnie coś innego.

Ten ogród składa się z czterech części: Ogrodu Między Murami, Ogrodu Niskiego, Oranżerii i Harcourt Arboretum

Ogród Między Murami

Tutaj znajduje się kolekcja roślin sklasyfikowanych wg pochodzenia, rodziny lub zastosowania. Ogród otoczony jest XVII-to wiecznymi murami z kamienia z Headingtone, które oddając ciepło roślinom powodują, że zakwitają one dużo wcześniej niż w pozostałych częściach ogrodu. Można dzięki temu uprawiać tutaj rośliny z cieplejszych rejonów np. Nowej Zelandii, Afryki i basenu Morza Śródziemnego.

Rabaty tzw. rodzinne, podzielone są na prostokąty. Służą do uprawy roślin także tych wytrzymalszych. Utworzono coś na wzór roślinnej szachownicy. Rabaty rodzinne pokazują, które rośliny są ze sobą spokrewnione, użytkowe, ważne dla produkcji żywności, leków i dla potrzeb przemysłu włókienniczego. Jednocześnie skomponowano je w sposób estetyczny, zachowując dobre zasady stosowane w projektowaniu ogrodów.

Euphorbia rigida kwitnie wiosną W tym ogrodzie, od 1983 roku, znajduje się Narodowa Kolekcja Wilczomleczy. Propaguje ona i rozpowszechnia rzadkie i zagrożone gatunki, które były uprawiane w przeszłości, a wyginęły w naturze. Jest to ważne jako materiał do nauczania na uniwersytecie. Niektórzy ludzie specjalnie przyjeżdżają do tego ogrodu, aby w szczególności spojrzeć na tę część kolekcji. Euforbie w przyrodzie stanowią dużą grupę, około 2.100 gatunków, z których większość to wiele drobnych roślin ogrodowych.

Może to być dla nas zaskoczeniem, ale większość wilczomleczy nie jest odporna na mróz (także u nas w Polsce). Rozwiązano ten problem poprzez posadzenie tych gatunków pod szkłem w Cactus House.

W Anglii jest ponad 600 gatunków rodzimych zagrożonych wyginięciem, m. in. rzadka Euphorbia stygiana, którą można tutaj zakupić. Angielski Narodowy Instytut Ochrony Roślin i Ogrodów (NCCPG) został założony w 1979 roku w odpowiedzi na obawy, iż wiele gatunków roślin nie przetrwa. Oxford Botanic Garden jest członkiem tego instytutu. Instytut działa jako ośrodek koordynujący 450 innych kolekcji tego typu.

Cenolophium denudatum lubi słoneczne i półcieniste stanowiska i wilgotną, ale przepuszczalną glebę Jednym z najnowszych nabytków Ogrodu Między Murami jest kolekcja roślin leczniczych. Pokazuje, które rośliny są ważne we współczesnej medycynie. Zaliczamy do nich np. Digitalis lanata, z której pozyskuje się digoksynę, lek wykorzystywany w leczeniu arytmii serca. Podophyllum hexandrum jest używane w leczeniu raka jąder i płuc. Natomiast z jęczmienia (Hordeum vulgare) pozyskano molekułę zwaną "gramine" do produkcji lidokainy - środka znieczulającego.

Rośliny tu uprawiane są pogrupowane w zależności od tego, na jaki organ lub układ organizmu oddziałują. Na przykład wszystkie rośliny, które leczą układ sercowo-naczyniowy, rosną razem na jednej rabacie.

Ogród Niski

Przestrzeń pomiędzy Ogrodem Między Murami, a rzeką Cherwell była wykorzystywana do wielu celów, łącznie z pierwszymi eksperymentami nad nawożeniem kwiatów. Ogród Niski jest dość nowym dodatkiem do Ogrodu Botanicznego w Oxfordzie. Powstała tu kolekcja drzew owocowych, warzyw i ziół. Teren jest podzielony na cztery wąskie i długie części, w których prowadzi się ściśle określony płodozmian. Jedna rabata co roku jest przykrywana obornikiem.

Uprawy warzywne są podzielone na tradycyjne kategorie, znane także u nas: warzywa kapustne, strączkowe, cebulowe i korzeniowe. Każda z grup zajmuje co roku inną część, aby zapobiec rozszerzaniu się chorób i szkodników i zwiększyć produktywność. Obok owocuje sad. Co ciekawe, rośliny nie są sprzedawane, a zbierane przez instytucję charytatywną i oddawane potrzebującym. U nas chyba nie ma takiego zwyczaju, a warto byłoby go wprowadzić.

Na angielskiej rabacie pod murem kwitły czyśćce, krwawnice, krwawniki, ostróżki, firletki, dzielżany, dzwonki, astry, wilczomlecze, maki, szałwie i bodziszki Dalsza część to typowo angielska rabata z roślinami zielnymi (byliny). Jest ona ciągle ulepszana i zmieniana, aby zrobić jak najlepsze wrażenie na odwiedzających, za szczególnym naciskiem na miesiące letnie. Kwitły tutaj czyśćce, krwawnice, krwawniki, ostróżki, firletki, dzielżany, dzwonki, astry, wilczomlecze, maki, szałwie i bodziszki.

Dwie nowe rabaty Merton powstały po obydwu stronach Merton Vista. Mają one po 75 metrów długości i 11 metrów szerokości w najszerszym miejscu. Obsadzono je po obu stronach drzewami owocowymi, a zostały tak zaprojektowane aby zachwycać przez cały rok. Rosną na nich zarówno drzewa, odpowiednio przycięte, jak i krzewy, byliny, rośliny cebulowe, jednoroczne i dwuletnie. Dodano też trawy, aby nadać rabatom płynny wygląd, naturalny charakter i złagodzić kontury. Pozwala się także roślinom wysiewać swobodnie. Na zimę nie przycina się ich, aby mróz mógł je ubrać w zimowe szaty. Co roku eksperymentuje się z jakimiś nowymi nasadzeniami, aby długo było pięknie i nie nudno. Przyjeżdżając do tego ogrodu po jakimś czasie ma się wrażenie czegoś nowego. Ja także odniosłam takie wrażenie pomimo, że byłam tutaj rok temu.

Do ostatnich prac w ogrodzie skalnym, które miały miejsce w 1999 roku, użyto 125 ton piaskowca Wzdłuż łąki rozpościera się rabata jesienna, ze szczytem kwitnienia w miesiącu wrześniu i październiku. Spory tu wybór krzewów ozdobnych, bylin, roślin jednorocznych, a gwiazdami na tych rabatach są dalie - kwiaty schyłku lata i jesieni. Wszystkie rośliny mają żywe kolory i sprawiają, że miło się wśród nich spaceruje.

Ogrody skalne są przebudowywane średnio co 25 lat od 1926 roku. Do ostatnich prac, które miały miejsce w 1999 roku, użyto 125 ton piaskowca. Poszczególne bloki skalne były pojedynczo przewożone, ponieważ nie było wjazdu dla ciężarówek. Skalniaki usytuowane są w pobliżu okrągłego stawu z kolorowymi grzybieniami.

Oranżerie

Najstarsze oranżerie istnieją tutaj ponad 300 lat. Łącznie zajmują ponad 700 metrów kwadratowych i uprawia się w nich rośliny z całego świata. Największa ze wszystkich szklarni jest palmiarnia i uprawia się w niej ananasy, pomarańcze, kawę i drzewo kakaowe.

W szklarni dla "lilii wodnych" posadzono w 1849 roku gigantyczną Victoria amazonica. Za jej oglądanie pobierano opłatę, potem zaprzestano uprawy przez okres 150 lat. Obecnie rośnie tutaj wiktoria parańska (Victoria cruziana) i m.in. papirus. Wiktoria parańska należy do rodziny grzybieniowatych (Nympheaceae) i ma duże, charakterystyczne, pływające liście z wystającym brzegiem. Liście od dołu są kolczaste, a od góry gładkie i cechują się dużą wypornością. Kwiaty osiągają nawet do 40 cm średnicy. Miałam okazję je podziwiać.

Kapturnica (Sarracenia) - wabi owady jasnym ubarwienieniem dzbanków i nektarem Szklarnia alpejska, szklarnia z paprociami i roślinami owadożernymi - to trzy mniejsze szklarnie, które gromadzą szeroką gamę roślin z dalekich zakątków świata. Każda z nich została zaprojektowana, aby prezentować rośliny w całej krasie. Schroniliśmy się w nich, ponieważ właśnie zaczął padać deszcz. Ten czas pozwolił nam na dokładne zwiedzenie wszystkich szklarni. Nasadzenia są ciągle uatrakcyjniane, aby nieustannie zaskakiwać zwiedzających.

Podczas wizyty w szklarni alpejskiej zobaczyłam rośliny alpejskie rosnące niczym w naturalnym środowisku, na pochyłych piaskowych rabatach. Szklarnia paproci została zaprojektowana tak, aby ekscytować zwiedzających. Jest tu wiele form tej grupy roślin i zwiedzający mogą zagubić się w zielonych zakamarkach listowia.

Wreszcie szklarnia z roślinami owadożernymi, najistotniejszymi dla najmłodszych zwiedzających. Wiele z tych roślin rośnie w jasnych, bagnistych warunkach, gdzie brak azotu sprawia, że rośliny muszą sobie radzić same. Tutaj jest możliwość podziwiania różnych ciekawych gatunków mających wykształcone różne sposoby chwytania owadów. Zachwyciły mnie głównie okazy z rodzaju Sarracenia.

Suchy ogród (Arid House) jest zupełnym kontrastem dla bujnej roślinności lasów deszczowych. Rosną tutaj kaktusy, m.in. Cereus peruvianus i inny sukulent, Euphorbia abyssinica - rośliny z innych kontynentów, które w identyczny sposób radzą sobie z suszą ( zjawisko konwergencji) oraz Agave sisalana, Agave tequilana i Aloes.

Horcourt Arboretum

Arboretum, dzięki kwaśnej glebie, otwartej przestrzeni i nieformalnym, krętym ścieżkom jest idealnym uzupełnieniem Ogrodu Botanicznego. Tak samo ważne jak kolekcja roślin egzotycznych, są rośliny rodzime, które stanowią większą część Arboretum. W zagajniku przygotowuje się materiał do nasadzeń. Istniejący lasek z dzwonkami dostarcza schronienia dla dzikich roślin i zwierząt.

Dodatkowo zakupiono także inne tereny, aby zachować naturalny i unikalny widok dla przyszłych pokoleń.

Opracowanie na podstawie książki "Botanic Garden and Harcourt Arboretum"

Fot. Danuta Młoźniak - Gardenarium

Słowa kluczowe: ogrody angielskie
8 komentarzy:
justi 11:10, 14 wrz 2011

Ten ogromny grzybień powala mnie z nóg. Widziałam już jego zdjęcia wcześniej, od razu mnie zachwycił. Piękne są również te oranżerie. (pędzę czytać, bo jeszcze nie skończyłam)

Hanka Andrus 11:23, 14 wrz 2011

A mnie urzekły rabaty bylinowe!

Danuta Młoźniak 20:15, 14 wrz 2011

Pierwszy raz zachwyciłam się tymi prostokątnymi i długimi rabatami angielskimi w Hidcote Manor. Od tej pory jestem ich wielką wielbicielką i nawet mam ich miniaturę.

Danuta Necel 22:01, 14 wrz 2011

Zapiera dech w piersiach ogrody skalne,grzybienie,przepiękne rabaty jestem zachwycona pięknie.

Marta Hawraj 00:00, 15 wrz 2011

Dodam od siebie tyle ,że bardzo bym sobie życzyła ,a przede wszystkim kolejnym pokoleniom uczniów i studentów ,żeby takie ogrody powstawały przy Polskich szkołach i uczelniach .W pierwszym wypadku chociaż warzywniaki i zioła ,później coś ambitniejszego jak właśnie obejrzałam :)

Sebek 10:26, 16 wrz 2011

Ogród jest na prawdę piękny i jest w nim wiele ciekawych rozwiązań np. ażurowy namiocik byłby świetny na uprawę roślin pnących :) No i te poduszeczki z bylin ;)

KasiaWB 23:04, 17 wrz 2011

Te prostokątne rabaty bylinowe przy murze baaardzo mi się podobają :) kolejna interesująca inspiracja :)

recento 01:55, 03 paź 2011

Jak zwykle bardzo ciekawy artykuł i piękne zdjęcia. Według mnie zwiedząjac w tym roku ten najstarszy ogród botaniczny w Anglii, okres świetności ma juz dawno za sobą, a kolekcja roślin leczniczych przedstawiała sie bardzo ubogo .Podobnie jeśli chodzi o szklarnie z roslinami tropikalnymi.Tak,ze jezeli ktos by sobie wybrał za cel podrózy Oksfordzki Ogród Botaniczny,moze czuć sie zawiedziony, w przeciwieństwie do samego miasta Oxford.Obecnie chyba najładniejszą ekspozycję roslin tropikalnych mozna zobaczyć w otwartej w 2007 roku szklarni w Whisley, wprawdzie nie zobaczymy tam victorii amazonica, ale jest tam pieknie zaaranżowany Jungle Pool z kolekcją wodnych lilii afrykańskich..A jeśli chodzi victorię amazonica, to została sprowadzona do Anglii w 1849 roku przez J.Paxtona i nazwana na na czesc królowej Wiktorii victoria regia /inna nazwa victoria regina/ czyli wiktoria królewska,pożniej przemianowana na amazonica.Mozna ja zobaczyc min.w szklarni Ksieżnej Walii w Kew, ale jedynie w mięsiącach letnich z uwagi ,że co roku jest ona rozmnażana z nasion wysiewanych w lutym w specjalnych podgrzewanych basenach. .Osiąga rozmiary do 2,5m srednicy, a krzyżowka v.amazonica i v, cruziana- V.Logwood Hybrid 2,6m./co zostało odnotwane w księdze Guinessa/Piękne kwiaty wielkosci talerza rozwijają się nocą i kwitna tylko dwie noce.Pierwszej nocy sa koloru białego, i o annasowym zapachu, natomiast drugiej ciemno rózowe nie będac wizualnie atrakcyjne dla owadów. .Kazda roślina wytwarza tylko jeden kwiat.O świcie kwiaty sie zamykaja , stanowiąc 'jednodniowa' pułapkę , w tym czasie pękają pylniki pokrywajac pyłkiem uwięzione owady.