Oryginalny element wodny w kształcie ażurowej kuli, wykonany z poplątanych drutów,  fot. Danuta Młoźniak Wielki Pawilon jest zawsze nieodłączną częścią wystawy Chelsea Flower Show. Można tutaj zobaczyć głównie kolekcje roślin z różnych znanych i mniej znanych szkółek, w tym wiele nowości, które zostały wykorzystane w kompozycjach roślinnych ogrodów pokazowych.

W 2012 roku było sporo roślin egzotycznych, bajecznie kolorowych, kwitnących roślin cebulowych (hiacyntów, lilii, narcyzów i czosnków), dzikich roślin które spotykamy na naturalnych stanowiskach, mnóstwo róż, skrętników, owadożernych oraz topiarów z bukszpanu. Jak widać są one modne i polecane do stosowania w ogrodzie i uprawy w warunkach domowych.

Co roku mam postanowienie, aby przynajmniej jakąś jedna grupę roślin lub jeden temat z Wielkiego Pawilonu sfotografować dokładnie i całościowo. W 2011 roku była to kolekcja lilii, a w 2012 zamiast kwiatów zainteresowały mnie liście. A jeśli liście, to oczywiście hosty. To zadanie mi się udało. W hostach nowości jednak nie zaprezentowano.

Obejrzyj film

Kompozycja kwietna z okazji diamentowego  jubileuszu królowej Elżbiety II, fot. Sebastian Cholewa Tematami, jakim poświęca się uwagę w tej części wystawy są:

  • środowisko naturalne
  • rośliny egzotyczne
  • rośliny cebulowe
  • byliny
  • trawy
  • róże
  • paprocie
  • rośliny owadożerne
  • topiary (w tym roku obok tradycyjnych topiarów w kształcie zwierząt przygotowano samochód)
  • szkodniki roślin (głównie chodzi o sygnalizowanie występowania szkodników w strefie miejskiej)
  • warzywa i zioła czyli to, co można jeść
  • rośliny na kwiat cięty (groszek pachnący itp)

Oto lista wszystkich gatunków zakwalifikowanych do konkursu "Roślina Roku"

Rośliną roku została niezwykłej urody naparstnica Digitalis 'Illumination Pink' ('Tmdgfp001'), powstała ze skrzyżowania Isoplexis canariensis z Digitalis purpurea. Drugie miejsce zajął goździk o białych, mocno pachnących kwiatach, (krzyżówka Dianthus Memories® ('WP11 Gwe04') z 'Whetman Pinks'), a trzecie pełny hiacynt (Hyacinthus orientalis "Royal Navy").

fot. Sebastian Cholewa Pokazano też świetną kolekcję skrętników ze szkółki Dibley, w tym nowość Streptocarpus lace 'Harlequin' o dużych, niebieskich kwiatach i 'Sweet Melys' - pierwszy skrętnik o silnym zapachu podobnym do konwalii.

Z roślin egzotycznych zachwyciła mnie oplątwa (Tillandsia 'Samantha') od Every Picture Tells Story, która miała blado-zielono-różowe kwiatostany w kształcie świecy, niezwykły dzbanecznik (Nepenthes 'Linda') z dużymi, kolorowymi dzbankami oraz kolekcja efektownych kapturnic (Sarracenia).

Należy koniecznie wspomnieć o jubileuszu królowej Elżbiety II, co było widać na każdym kroku wystawy. Oglądaliśmy z tej okazji przepiękną różę ze szkółki Petera Baelesa o nazwie 'The Queen's Jubilee Rose' ('Beajubilee'), która ma pachnące kwiaty w kolorze białym, lekko zarumienione na brzoskwiniowo.

Irys w kolorze lawendowym,  fot. Danuta Młoźniak Uznanie zdobyła też znana już na Ogrodowisku żurawka - Heuchera 'Circus', która zmienia kolor od ciemnej do jasnej zieleni, ze srebrnym i fioletowym obrzeżeniem, które pogłębia się wiosną. Liście jesienią stają się różowe, zimą zaś jeszcze bardziej nasycone.

Zauważyłam wiele pięknych irysów, wyeksponowanych z idealnym towarzystwem innych roślin. Kolekcja tych roślin była ściśle powiązana z 90 rocznicą brytyjskiego towarzystwa miłośników tych roślin - Iris Society. Po rocznej przerwie na Chelsea Flower Show znów pojawili się francuscy hodowcy tych roślin - szkółka Cayeux Iris, która pokazała 6 nowych odmian. Irysy wyeksponowano w postaci okręgów o różnych kolorach (niebieskim, czarnym, fioletowym, czerwonym, różowym, pomarańczowym, żółtym, białym i lawendowym).

Ze szkółki róż David Austin Roses pokazano nowości: łososiowo-różową 'Boscobel', ciemnoróżową 'Heathcliff', różową 'Royal Jubilee', morelową 'The Lark Ascending', kremową 'Tranquillity'.

Róże pnące,  fot. Danuta Młoźniak Ekspozycję zaprezentowano w kształcie ogrodu formalnego (Square Garden) z okrągłym basenem z fontanną, podzielonego ścieżkami na cztery części. Basen był otoczony łukiem różanym. W czterech rogach ustawiono obeliski z różami pnącymi. Wszędzie rosły róże angielskie, nowe i stare odmiany, róże krzewiaste i pnące w szerokiej gamie kolorów, form i wielkości, pokazując swoją uniwersalność i niezawodność.

Nie można było przejść obojętnie obok stoiska "Tropical Paradise", stworzonego przez wielokrotnie nagradzaną (9 złotych medali) Suzanne Gaywood, która zaprezentowała roślinność karaibskiej wyspy Grenada o pochodzeniu wulkanicznym. Na Grenadzie panuje klimat równikowy wilgotny, a powierzchnia wyspy obfituje w zbiorniki słodkiej wody i pozostałości lasów równikowych.

 "Tropical Paradise", fot. Sebastian Cholewa To miejsce zaimponowało mi bujnością, można nawet powiedzieć - eksplozją kolorowej roślinności oraz sposobem jej prezentacji jako tropikalnej karaibskiej wyspy. W centralnym punkcie ekspozycji usytuowano okrągły pawilon z dachem krytym cedrowym gontem. Był on otoczony morzem kolorowych kwiatów w odcieniach gorącej czerwieni, różu i żółci.

Zaprezentowano liczne storczyki, anturia, bromelie i bananowce oraz gigantyczne helikonie (Heliconia chartacea 'Sexy Pink' i Heliconia wagneriana).

Oprócz tego co działo się wewnątrz pawilonu, należy wspomnieć także o tym wszystkim, co wyeksponowano wokół. Oprócz mebli, narzędzi, szklarenek i innych rzeczy potrzebnych ogrodnikom, były także drobiazgi artystyczne np. szklana biżuteria ogrodowa oprawiona w metal, stare rzeźby i fontanny, a także współczesne dzieła z brązu i innych szlachetnych materiałów. Aby to wszystko dokładnie obejrzeć trzeba byłoby tam spędzić cały dzień.

Fot. Danuta Młoźniak, Sebastian Cholewa, Witold Młoźniak

Pozostałe relacje z Chelsea Flower Show 2012

4 komentarzy:
Pszczelarnia 13:15, 04 sty 2013

Nosy nie wytrzymywały natłoku zapachów, a oczy ilości kolorów. Bajeczny pawilon. Tego źródła kulistego w drucie nie widziałam - to jest coś fajnego. Kapelusiki stylowe ogrodniczek - też przeoczyłam. Mus wrócić.

Anna Żochowska 01:58, 06 sty 2013

Coś pięknego te wszystkie kwiaty , kolory, po takim oglądaniu coraz bardziej tęsknię za tym aby tam pojechać , może w tym roku się uda:)

Ze szkółki róż David Austin Roses pokazano nowości: łososiowo-różową 'Boscobel', ciemnoróżową 'Heathcliff', różową 'Royal Jubilee', morelową 'The Lark Ascending', kremową 'Tranquillity'. wszystkie śliczne, ale najbardziej podobała mi się Royal Jubilee i Tranguillity w tej ostatniej się zakochałam, muszę ją zdobyć:)

Gratuluję wszystkim pięknych zdjęć:)

Magda Greń 10:15, 08 sty 2013

i ciekawostki... - mnie puruszyła architektura ogrodowa, a szczególności rzeźby. Moim numerem jeden były prace Davida Watkinsona, w tym niezwykły wiatrak w kształcie nasionka klonu.

Irena Miłek 14:47, 08 sty 2013

Jestem zachwycona, dosłownie wszystko pragnie się mieć! Niezatarte wrażenie pozostawia azalia japońska, bonsai, do tego kwitnąca...niesamowite widoki czosnków i różnorodność barw z ogrodu z roślinami egzotycznymi...i zostałam zachęcona do uprawy pomidorów w worku z ziemią:)