Co roku po zimie nasze trawniki często są w opłakanym stanie. Dziury, poszarpane krawędzie, łyse miejsca, wypiętrzenia mrozowe, kretowiska i inne dolegliwości, przyprawiają nas o ból głowy, bo chcielibyśmy, aby było pięknie, kiedy wiosna puka do drzwi.
Wszystko da się łatwo naprawić, potrzebna jest tylko dobra pogoda i chęci no i oczywiście dobre rady, jak tego dokonać. Muszę też wspomnieć o odpowiednich narzędziach. Bez nich nic nie zrobimy, choćbyśmy bardzo chcieli.
Plan działania
Zaczynamy od oceny sytuacji i sporządzenia planu działania i oczywiście przestajemy się martwić. Tylko my sami możemy pomóc trawnikowi i przywrócić mu nie tak dawną świetność. Każdy moment jest dobry, nie ma jedynego słusznego terminu. Ważne aby trawnik był rozmarznięty i dość suchy.
Robimy więc spacer po ogrodzie, wypatrujemy czy nie ma chorób grzybowych i jaka powierzchnia wymaga naprawy, aby można było obliczyć ile potrzeba ziemi i nasion, aby naprawić straty. Wszystko skrzętnie notujemy w naszej głowie lub na papierze.
Niezbędne narzędzia
- grabie zwykłe metalowe
- grabie lekkie (wachlarz)
- pazurki
- wertykulator lub aerator
- nóż do przycinania krawędzi trawnika
- łopatka ręczna do podbierania wyciętej darni
- wiadro lub taczka
Naprawa krok po kroku
- krok pierwszy - wałujemy powierzchnię trawnika jeśli nastąpiły wypiętrzenia mrozowe. Na powierzchni trawnika widać nierówne, wypukłe wzniesienia spowodowane wysadzeniem murawy przez zamarzającą wodę. Trawnik do wałowania powinien być obeschnięty i rozmarznięty, a wał mieć co najmniej 60 kg obciążenia. Zbyt lekki nie dociśnie murawy dostatecznie.
krok drugi - grabimy trawnik celem oczyszczenia jego powierzchni, usuwamy opadłe liście i gałązki. Trawnik od razu wygląda lepiej. Ten zabieg najlepiej wykonać grabiami z płaskimi, plastikowymi zębami, tzw. wachlarzem.
krok trzeci - kosimy trawnik dość nisko 4-5 cm, aby łatwiej było przeprowadzić pozostałe zabiegi. Sprawdzamy na jakim poziomie jest ustawiona kosiarka i w razie potrzeby obniżamy położenie noży.
krok czwarty - wykonujemy wertykulację lub aerację, albo oba zabiegi. Ten proces jest opisany w oddzielnym artykule.
krok piąty - przegrabiamy mocno łyse miejsca, aby wzruszyć uklepaną glebę. Używamy do tego pazurek metalowych lub zwykłych grabi ogrodowych. Zbita nawierzchnia trawnika powinna zostać naruszona na głębokość 3-5 cm. Ułatwi to kiełkowanie nasionom i zakorzenianie się młodej trawy.
krok szósty - przycinamy brzegi (krawędzie) trawnika, które po zimie wyglądają dość niechlujnie i obniżą jego wartość estetyczną. Dlatego ten zabieg jest bardzo ważny. Wpłynie na ostateczne wykończenie efektu naprawczego po zimie i będzie wyglądał wyjątkowo schludnie. Piękny trawnik wymaga perfekcyjnie wykończonych krawędzi. Do tego służy nóż do przycinania krawędzi w kształcie półksiężyca, niezbędny przyrząd do pielęgnacji trawnika.
krok siódmy - posypujemy trawnik dobrą ziemią np. do regeneracji trawników, substratem torfowym lub kompostem po całości i zagrabiamy delikatnie, aby ziemia ładnie pokryła nie tylko łyse miejsca. Wykonujemy dosiewkę posypując nasionami traw (najlepiej tą samą mieszanką, albo mieszanką do regeneracji i delikatnie zagrabiamy mieszając nasiona z substratem odwrotną stroną grabi.
krok ósmy - rozsypujemy kompost, żyzną ziemię lub nawozów mineralnych z przewagą potasu i obficie podlewamy, aby się rozpuścił i dotarł do korzeni. Pomoże to na starcie naszemu trawnikowi i spowoduje szybsze pokrycie gołych miejsc. Jeśli temperatura powietrza przekracza 12 stopni, nasiona powinny wzejść po tygodniu i ładnie zazielenić murawę.
Przycinanie brzegów trawnika
Ta praca wydaje się prosta, ale wymaga wprawy i precyzji, bo krzywe krawędzie nie będą wyglądały elegancko. Dlatego należy poćwiczyć w nieco mniej widocznym miejscu, a dopiero potem przenieść się na front trawnika. Proste linie wymagają użycia deski lub metalowej listwy. Zaokrąglone lub faliste robimy na wyczucie, oceniając efekt wizualnie i na bieżąco dokonując poprawek. Można także ułożyć ogrodniczy wąż, który określi nam w pewnym stopniu zarys trawnika i ułatwi pracę.
Przykładamy przyrząd i mocnym ruchem wbijamy w darń, wyjmujemy i ciągłym ruchem nie wyjmując ostrza do końca, wbijamy obok. Linia powinna być płynna i równa. Od tego zależy cały efekt. Zapewniam Was, że tego się można nauczyć.
Mechaniczne obrzynarki (niedostępne w zasadzie w Polsce) są bardziej efektywne w docinaniu, ale mniej dokładne, a przy tym kosztowne. Nadają się na większe powierzchnie lub tereny zieleni miejskiej, gdzie taka precyzja nie jest wymagana.
Po dokonanym cięciu, odrywamy lub podcinamy łopatką odciętą darń i wyrzucamy na kompost lub składujemy na pryzmie (powstanie z tego żyzna ziemia darniowa). Fajnym pomysłem na zachowanie niewielkich ilości darni jest posadzenia jej do doniczek, zwłaszcza jeśli mamy suczkę w ogrodzie. Taka zapasowa trawa posłuży nam w sezonie do załatania plam po moczu.
Możemy jej użyć także od razu, do łatania placków po zimie. Nacinamy dowolny kształt, wyjmujemy nieco ziemi, nakłuwamy łopatką, wyrównujemy i w powstałe zagłębienie układamy ścinki trawnika. Mocno przyklepujemy, przycinamy i obficie podlewamy.
Jeśli zapasy trawnika zostaną w doniczkach, pamiętajmy o ich podlewaniu i strzyżeniu nożyczkami. Na pewno przydadzą się latem.
Fot. Danuta Młoźniak - Gardenarium
Danusiu, dzięki za kolejny bardzo przydatny artykuł. Uważnie przeczytałam punkt po punkcie i mam i mam dylemat, bo planowałam, żeby przy najbliższej sposobności pogodowej wyciągnąć wertykulator i od niego zacząć prace, bo trawnik mam w tym roku koszmarny, jak nigdy dotąd. Duże ilosci zalegającego śniegu spowodowały istne spustoszenie:-( Nie chciałabym jednak go dobić zamiast pomóc, czyli na razie grabić a dopiero po pierwszym koszeniu werykulatorem potraktować?
Wspaniały prosty opis ratunku dla trawnika. Nie załamywać rąk tylko do pracy :-)
Ja bym jeszcze dodała piaskowanie.
W zależności od rodzaju podłoża ziemia pod trawnikiem z czasem zbija się silnie, tworząc bardzo słabo przepuszczalną powierzchnie. To widac gołym okiem, bowiem w tych miejscach śnieg będzie topniał najdłużej, a woda będzie wsiąkała znacznie wolniej.
Wystraczy ponakłuwać takie miejsca np. widłami, albo butami z kolcami i sypać w te miejsca piasek, czysty, o średniej grubości, taki z widocznym ziarnem. Potem jeszcze grabimy i po piaskowaniu.
Danusiu właśnie wróciłam z ogrodu prawie załamana - grabiłam trawnik. Jego stan jest straszny w ogóle nie widzę w nim nawet troszkę życia:( Włączyłam komputer a tam co Świetny artykuł "spadł mi z nieba". Temat bardzo aktualny, rady dobre i proste:)
Basiaw - to nie tak, jeśli trawnik po zimie jest wyrośnięty zbytnio, po to kosimy, żeby wertykulacja poszła łatwiej, Jeśli jest niski - nie kosisz wcale, tylko od razu wertykulujesz. Przestrzegasz zaleceń że nie rob isz tego zaraz po stopnieniu śniegu , tylko niech obeschnie i będzie cieplej.
Super Danusiu że to wszystko napisałaś. Jestem po grabieniu i w trakcie czytania miałem zadać pytanie takie jak Basiaw. Dziękuję.
Dzięki Danusiu za podpowiedź. Moja trawa jest niska, jeszcze w listopadzie ją kosiłam, żeby nie została za długa na zimę. U mnie śnieg już zszedł, piaszczysta gleba szybko obsycha, czekam na słoneczny dzień i próbuję ratować trawnik.
Danusiu, mój trawnik ładnie przetrwał, w najbliższych dniach będę robić rekultywację, ale taką maszynką elektryczną. Czy po tym zabiegu od razu nawozić, czy odczekać parę dni, bo zabieg jest dość drastyczny (ale bardzo skuteczny). Zalecasz Azofoskę, a ja w tym roku nabyłam saletrę amonową - no i teraz się waham... Do tej pory stosowałam Yara Mila. W czerwcu zawsze daję saletrę wapniową, ale w tym roku wszystko opóźnione, i nie wiem czy dawać. Straszne mam problemy z tą chemią... :( Pozdrawiam Danusiu
Dawać Elu saletrę wapniową, trawnik dzięki niej, lepiej wystartuje.
Dziękuję Danusiu za "krok po kroku". Regularnie czytam Twoje artykuły, są bezcenne.
Danusiu, co roku , dzięki Twoim poradom, trawnik ( dwuletni )mam dość ładny. Jednak w tym roku, opóźniona wiosna, sprawiła mi mały problem z regeneracją trawnika, otóż trawnik już się zazielenia a jeszcze nie zdażyłam go wygrabić - gdyż jest ciągle bardzo mokry, tydzień temu zalegał na nim śnieg, i padaja deszcze ( glina, którą mam pod trawnikiem, dodatkowo trzyma pozimową wilgoć ). Musze koniecznie przesypać go żyzną ziemią z piaskiem ,bo zrobił sie niższy niż obrzeża z kostki , która okala cały trawnik. Poradź, proszę, jaką kolejność prac zalecasz ?
Skosić, przegrabić i przesypać ziemią z piaskiem, ale nie zasypać wszystkiego zielonego. Robisz to stopniowo, żeby trawnik przerastał.
Prezes bardzo pilnie obserwuje stan trawnika:) Mam sporo łysych miejsc, teraz z instrukcją z artykułu pójdzie łatwiej. Dziękuję:)
Danusiu, bardzo Ci dziekuję, zrobię jak radzisz. Jak mam problem to zawsze sobie myślę : a podpytam Danusi - ona wie najlepie :)
Pani Danusiu,
czy trawnik założony minionej jesieni - wrzesień 2014 należy zasilić nawozem? jeśli tak to jakim?
Pozdrawiam,
Paweł Mazur
Jaki to jest trawnik, z rolki? Jeśli z rolki to nawożenie nie jest konieczne, one są dobrze "karmione" przed sprzedażą. Jaka jest gleba w ogrodzie, żyzna? czy uboga?
Wyznacznikiem czym nawozić i ile czego potrzeba jest analiza gleby, dopiero wtedy można decydować o składzie nawozu.
Zastosuj w razie czego nawóz z przewagą potasu, stymulujący trawę do wytworzenia dobrego systemu korzeniowego. Wcześniej w moich radach polecałam azot jako niezbędny na wiosnę. Jednak okazuje się to niezupełnie słuszne i niewystarczające, ważny jest także potas. Najpierw należy zapewnić, aby trawnik miał czym pobierać składniki pokarmowe, czyli miał dobre korzenie.
Dziękuję za odpowiedź. Jest to trawnik siany - nie z rolki. Gleba na dużej powierzchni gliniasta.
Danusiu uśmiałam sie z tego zdjęcia z kotkiem i opisu :-)
Pozdrawiam.
Kotek uwielbiał uciec z domu i przyglądać się ogrodowi. Trzeba przyznać dla bezpieczeństwa rzadko wychodził. Ocena trawnika w jego wydaniu, to było "coś":)
Pozdrawiam również gorąco. Szkoda że kota już nie ma:) Doczekał sędziwego wieku:) W przeliczeniu na człowieka - 84 lata:)
A jak naprawiać trawnik po pleśni śniegowej?
Ostatnio widziałam następujący sposób na dosiewkę: ziemia w taczce wymieszna z nasionami trawy. Trawnik nie miał dużch łysych placków, był poprostu bardzo "rzadki". Czy to dobry sposób?
Zaznaczam
Witam, Jesteśmy początkujący - przeprowadziliśmy się do domku z małym ogródkiem jesienią - dziś po zimie trawnik wygląda źle. Potrzebna mu regeneracja, którą zamierzam zrobić według instrukcji w powyższym artykule. U mnie jest jeszcze dodatkowo problem z dużą ilością mchu i chwastów(głównie widzę koniczyny). W związku z tym mam pytanie. Na którym etapie powyższego procesu regeneracji zastosować wapno dla wyeliminowania mchu oraz preparaty na chwasty?
Witam moja trawa ma 3 lata i jest coraz gorzej i nie wiem co robić czy od nowa glebogryzarki i spać trawę czy weltykulatorem i dosiewke poradzcie
Zamieść zdjęcia na forum w wątku o wertykulacji. Wtedy widząc trawnik można będzie udzielić lepszej porady.
Witam, gdzie do tych wszystkich zabiegów można dołożyć piaskowanie? Zaraz po wertykulacji i/lub aeracji, a przed dosiewkami?