Ogród przepełnia zapach róż Miałam wielką przyjemność, wraz z przyjaciółkami Hanią i Izą, odwiedzić ten przepiękny, prywatny ogród różany w Polsce. Było to w miesiącu najlepszego kwitnienia róż - głównych bohaterek tego ogrodu. Ale czy one i ogród by tak wyglądały bez swoich głównych "przewodników", projektantów i wykonawców w jednym?

Mówię o Helence i Stasiu - właścicielach uroczego "Kolorowego ogrodu na piasku". Tak go nazwała Helenka (Viva). Bo jest on kolorowy, ale czy na piasku? Za bardzo nie widać, ponieważ jego uroda jest niezaprzeczalna, a na piasku z ogrodem wiadomo - utrzymać wszystkiego w takiej kondycji się nie da. W każdym razie ja i moje przyjaciółki ogrodniczki, z którymi miałyśmy szczęście gościć w ogrodzie przez dwa dni - stwierdziłyśmy, że piasku tutaj nie ma.

Został wchłonięty, użyźniony tonami kompostu własnej produkcji, mułem ze stawu, skoszoną trawą, liśćmi i wszystkim co w próchnicę może się obrócić ku zadowoleniu i roślin i ogrodników.


Ogród już po przekroczeniu furtki pochłonął nas bez pamięci, uraczył obfitym kwieciem i zapachem. Kolory przeplatały się w doskonałych kompozycjach, gdzie w każdym miejscu różom towarzyszyły byliny, paprocie, bujne pnącza i trawy. W zależności od stanowiska, gleby, pomysłu na daną różę, która jako nowość przybywa do ogrodu.

Helena w towarzystwie Stasia z wielkim uwielbieniem oprowadzała nas po wijących się ścieżkach, trawnikach, malowniczych rabatkach, opowiadając swoją historię powstania ogrodu. Rozpoczyna się ona w roku 1992 od zakupienia zwyczajnej łąki nad zalewem. Znali ten teren od dawna, bo Staś był zawodowo związany z tą miejscowością i często spacerowali po pracy.


Aż pewnego dnia zapragnęli mieć swój własny kawałek raju. Taki nie na stałe najpierw, a tylko na sobotnio-niedzielne wypady. Ale na ławkach i szałasie się nie skończyło, powstał całoroczny dom. A skoro powstał, to może warto by było w nim zamieszkać? - pomyśleli.



Ogród przez lata się zmieniał, nie mieli bowiem konkretnego planu jego założenia. Podzielili go żywopłotami, które po latach pięknie się zagęściły i stworzyły zaciszne miejsca. Ustawili romantyczne mebelki, ławki, doniczki . Wszystko dodaje różom i ogrodowi uroku.

Powoli ubywało trawnika (ubywa go nadal), przybywało kwiecia. Jak to u każdego zapalonego ogrodnika-pasjonata, któremu ciągle brakuje miejsca na nowe rośliny. Dopełnieniem tego ogrodu na skarpie jest duży staw i wszechobecna natura, która wdziera się ze wszystkich stron.


Dziękuję Helence i Stasiowi, że mogłam bez pośpiechu i w przemiłym towarzystwie zobaczyć ich osobisty raj na ziemi, poczuć te zapachy, atmosferę i posmakować znakomitej kuchni. Jednocześnie życzę dalszych sukcesów w ogrodowych zmaganiach.

Moje ogrodnicze książki

Fot. Danuta Młoźniak

Słowa kluczowe: ogrody polskie, róże
27 komentarzy:
Gabriela Jędrys 13:59, 02 sie 2016

Moim zdaniem to jest najlepszy, najpiękniejszy prywatny ogród w Polsce. Cieszę się, że mogłam go zobaczyć na żywo.

miskka 15:06, 02 sie 2016

Ja zostawiam tylko swoje skromne, ale wielkie WOW! I Ukłony dla właścicieli!

Pszczelarnia 15:24, 02 sie 2016

Oczywiście oprócz bylin i "całej reszty" zachwyca położenie ogrodu i niezwykły kunszt tworzenia i pielęgnacji. Rabaty w "Kolorowym ogrodzie na piasku" są jak perskie dywany. To jest najpiękniejszy prywatny ogród w Polsce.

Roma Popczyk-Komenda 17:48, 02 sie 2016

Cudownie! Po ogrodzie Vivy pętam się od dwóch lat. I ciągle mało. Wracam do początków, później podbiegam na bieżąco i znów się cofam. Nigdy dość!

Anna Jarmużewska 18:55, 02 sie 2016

Przepiękny ogród. Bardzo romantyczny i przytulny. Muszę wyszperać co to za krzaki obficie kwitnące na biało i różowo drobniutkimi kwiatkami. Cudne są.

Joku 19:32, 02 sie 2016

Ogród Vivy i Stasia w obiektywie Szefowej to jest to! Czekałam Danusiu na twoją relację, bardzo. Jest to jeden z moich ulubionych ogrodów, zaglądam zawsze jak tylko pojawią się nowe posty na forum. Cieszy mnie bardzo że od czasu do czasu mogę z Vivą pogadać pisząc :)

jolanka 19:40, 02 sie 2016

Ogród cudownie romantyczny, przytulny, wypieszczony w najdrobniejszym szczególe. Można tylko wzdychać, podziwiać pomysły i pracę gospodarzy ogrodu, uśmiechać na widok przepięknych róż i innych roślin, zazdrościć tym, którzy mieli okazję zobaczyć go w rzeczywistości i czuli jego zapachy.

Anna Żochowska 20:42, 02 sie 2016

I ja miałam to szczęście zwiedzić ten przepiękny ogród i mam nadzieję, że jeszcze tam wrócę aby na żywo podziwiać rozrośnięte rośliny, zmiany jakich Helenka i Staś dokonali w ogrodzie, zauważyłam w skrzyniach pomidory i ogórki :)Nasadzenia są wspaniałe, przemyślane i bardzo gustowne, a róże no widać, że w tym roku są przepiękne :) dziękuję Danusiu za relację, a gospodarzy serdecznie pozdrawiam i nie ma co się rozpisywać tylko podziwiać, podziwiać tak wspaniały ogród :)

m_gocha 23:13, 02 sie 2016

Tak jak napisałam u Vivy w jej wątku, tak i tutaj powtórzę: raj na ziemi! Cudny, romantyczny, napawający niebywałym spokojem Ogród. Ogród przez duże O.

Barbara Krajewska 23:47, 02 sie 2016

Przepiękny ogród, pełen roślin dobranych z ogromnym kunsztem, z dopracowanymi detalami. Szkoda, że mogę zwiedzać go tylko wirtualnie. Ale mam jego cząstkę w postaci kilku róż okrywowych rozmnożonych z patyczków, które mi Viva przysłała. :)

E. Wakulewska 10:02, 03 sie 2016

Piękny ogród. Mnie zainteresowała róża o tak fioletowych kwiatach. Jak się nazywa?

http://www.ogrodowisko.pl/uploads/photo/upload/25505/medium__MG_0720.JPG

frezja 10:07, 03 sie 2016

Piękna historia ;)

Dorota123 22:09, 03 sie 2016

Miałam przyjemność gościć w tym ogrodzie dwa razy, jest przepiękny. Na myśl mi przychodzi zaczarowany ogród. Właściciele wkładają wiele pracy i serca w ten raj na ziemi. Pozdrawiam Helenkę i Stasia bardzo serdecznie.

mira 23:47, 03 sie 2016

Ach...i ja miałam wielką przyjemność spędzić przemiłe chwile z uroczymi właścicielami w ogrodzie który zachwyca w każdym, każdym zakątku.

Róże były w rewelacyjnej!!!! kondycji i cudnym rozkwicie - mam je w oczach. I nie tylko róże. Zanim zobaczyłam ogród widziałam fotki i zawsze fascynowały mnie dalsze plany czyli drzewa - w realu wygląda to niesamowicie - pięknie ogród w całości zaplanowany przez Vivę.

Cudownie było raz jeszcze powspominać te piękne czerwcowe chwile. Danusiu zrobiłaś piękne fotki.

viva 09:26, 04 sie 2016

Danusiu, bardzo dziękujemy za ciepły, serdeczny artykuł o nas i naszym ogrodzie :) Pięknie wszystko zebrałaś i ujęłaś ..... naszą pracę, zmagania a przede wszystkim naszą pasję. Cieszą nas zdjęcia ukazujące ogród Twoim okiem :) Piszesz, że piasku u nas nie widać ale to tylko złudzenie. Wystarczy jeden kopiec kreta i prawda wychodzi na powierzchnię :)

Gościć Cię Danusiu wraz z Koleżankami :) było dla nas wielką radością, czasem miłym i świątecznym zostawiającym wiele ciepła i serdeczności.

Dziękuję wszystkim Koleżankom Ogrodniczkom za piękne słowa dające tyle radości, dodające sił do pracy aby dalej ten nasz piasek przemieniać w ogród :) Kto ma taką glebę wie jaki to trud a jednocześnie satysfakcja jeśli się coś uda. Nazwaniem go najpiękniejszym jest subiektywne ale bardzo dziękuję za taki odbiór i uskrzydlam się nim, pokrzepiam w trudniejszych chwilach ogrodowych :) Zawsze niezmiernie miło jest nam gościć Ogrodowiczan, bo jesteście wyjątkowymi Gośćmi:) Ogród nasz jest otwarty i myślę, że jeszcze nie raz będziemy mieli taką przyjemność :)

Ania Jarmużewska pyta o drobne białe kwiatki, to Bobbie James a drobne różowe to Perennial Blue i Veilchenblau. To bardzo duże róże.

E.Wakulewska.. obrazek się nie wyświetla ale najciemniejszą różą w moim ogrodzie jest Cardinal de Richelieu.

Danuta Młoźniak 10:55, 04 sie 2016

Bardzo się cieszę:)

Obrazek róży dałam Vivo na prywatną wiadomość i wtedy zobaczysz, o jaką różę chodzi:) Lub trzeba skopiować link i wkleić w google.

Monic 13:19, 04 sie 2016

Przepiękny ogród - jeden z moich ulubionych na Ogrodowisku, do którego z przyjemnością codziennie zaglądam, podczytuje i podziwiam - ogrom pracy i piękno każdego zakątka. Gratuluję!

viva 21:46, 04 sie 2016

E.Wakulewska, róża o którą pytasz to Cardinal de Richelieu :) Danusia pomogła mi sprawdzić :)

Gruszka_na_wierzbie 22:21, 04 sie 2016

Kiedy się patrzy na ten ogród, a jednocześnie ma się trochę własnych doświadczeń z uprawą roślin, to pierwsze, co przychodzi do głowy to podziw i głęboki szacunek dla właścicieli tego ogrodu. Szacunek dla ogromu pracy jaki włożyli, a podziw dla efektu jaki uzyskali. Piękne rękodzieło :D

Marta Szczęsna 01:09, 05 sie 2016

Vivo tak pięknie opisany jest i pokazany Twój ,Wasz ogród ,że nie będę na siłę oryginalna.Taka myśl mi przyszła do głowy ,że chyba bardzo przyjemnie ogląda się własny ogród oczami innych prawda ? Danusia ma niesamowite oko i dobry sprzęt ;))) Cudowne miejsce pozytywnie zazdroszczę.

Sebek 08:50, 05 sie 2016

Piękny i wielki efekt jeszcze większej pracy rąk i umysłu - czapka z głowy :)

Iwk4 09:47, 05 sie 2016

Przepiękny ogród. Z przyjemnością znowu pospacerowałam wirtualnie po tym ogrodzie. Mam szczerą nadzieję zwiedzić kiedyś ten ogród na żywo. Najbardziej prócz dorodnych róż zauroczyła mnie wylewająca się na trawnik kocimiętka i obwódki bukszpanowe wokół drzew na trawniku. Ogród dopieszczony. Helenko i Stasiu, stworzyliście raj na ziemi.

Anna R. 22:20, 06 sie 2016

Wreszcie ogród cudowny ogród doczekał się godnego siebie fotografa. Kilka razy obejrzałam wszytko... Byłam w tym ogrodzie 3 razy.. to o 30 za mało.. dla mnie to najpiękniejszy ogród bylinowy jaki widziałam.. .. i bardzo dopieszczony, zadbany, tu nie ma rzeczy które nie pasują do siebie..

Bogdzia 07:07, 08 sie 2016

Wszystkie zachwyty zostały juz wypowiedziane ale i tak dodam swoje bo jak Gabriela, Pszczólka i Ania uważam ze ten ogród to najpiękniejszy ogród w Polsce. Bajka po prostu. Szkoda tylko że tak daleko ode mnie, choc raz udało mi się zobaczyc go na żywo.Pozdrówka serdeczne dla Włascicieli.

Anna Kowalska 21:39, 09 sie 2016

Prawdziwa uczta dla oczu i duszy!

Irena Miłek 17:26, 18 sie 2016

Fantastyczny ogród i właściciele i Danusi spojrzenie, jakie inne jak w Mai programie. Pozdrawiam właścicieli, Vive i Staszka:)

karoandhergarden 14:53, 21 paź 2016

Przepiękny ogród, przepiękne zdjęcia. Ten odcinek Mai w ogrodzie oglądałam kilkanaście razy... podglądając co jakiś czas w poszukiwaniu inspiracji. Cudo.