The Daily Telegraph Garden Chelsea Flower Show w 2009 roku odczuło światowy kryzys gospodarczy. Ogrodów pokazowych było prawie dwa razy mniej, lecz nie dało się tego prawie wcale zuważyć dzięki sprytnemu rozmieszczeniu ekspozycji. Poziom nasadzeń był bardzo wysoki i standard konstrukcji budowlanych większy niż kiedykolwiek. Ten rok należy zapamiętać jako rok Zielonych Ścian.

Było ich mnóstwo, ciekawe tylko, kiedy pojawią się w Londynie? Część ogrodów miała wybitnie ekscentryczny charakter, a część jak zwykle charakteryzowała czysta linia i piękno.

Nagrodę "Best in Show" i złoty medal otrzymał The Daily Telegraph Garden, projekt Ulf Nordfjell, który oddał cześć angielskiej tradycji wtapiając skandynawski domek w stylu modernistycznym w angielskie rośliny. Ten flirt wypadł doskonale. Klasyczny design przy pomocy cisa i grabu (podwójny żywopłot) przypomniał o relacjach między architekturą i ogrodnictwem. Projektant łączy silną miłość i pasję do szerokiego krajobrazu z nowoczesnym designem.

W Szwecji jest tradycja otwartej przestrzeni, natomiast w tym ogrodzie domek jest osadzony pomiędzy murami i żywopłotami, przechodząc potem w tajemniczy ogród. Ściany domku zostały pomalowane na czarno, jako przeciwwaga dla bladych kolorów kwiatów użytych w projekcie. Teren ogrodu został podzielony na trzy strefy: słoneczny ogród skalny z przodu, ogród wodny w środku i zacieniony z tyłu.

The Laurent-Perrier Garden The Laurent Perrier Garden, projekt Luciano Giubbilei. Złoty medal. Ten ogród to czysta perfekcja w najlepszej postaci. Widać tu doskonałą proporcję przestrzeni, grę światła i cienia. Rytm rozmieszczenia roślin tworzy spokojną atmosferę, doskonale je dobrano pod względem koloru i faktury liści.

Wartość tego ogrodu stanowi klasyczna struktura sadzenia i czyste linie. Projektant chciał w tym ogrodzie połączyć sztukę z naturą, coś czego nie udało się dokonać żadnemu z projektantów. Bloki kamienne przyjechały aż z Wiednia, ustawione w ogrodzie, są jak rzeźby. Trzy bloki spełniają funkcję siedzisk, pozostałe elementów wodnych, dodających energii i dzielących aleję drzew.

Budowa tego ogrodu trwała cztery dni. W piątek rozpoczęto przycinanie bukszpanowych żywopłotów, w czym projektant ma duże doświadczenie, gdyż pracował przy tym w Villa Gamberaia, jednym z największych ogrodów renesansowych we Włoszech. W sobotę zbudowano kamienne elementy. Kwiatowe nasadzenia miały trochę czasu od niedzieli, aby naturalnie odwrócić się do słońca. Angielski ogród kwiatowy to wielka miłość projektanta, choć nigdy wcześniej nie pracował z takim materiałem roślinnym.

Elementy wodne były bardzo trudne w wykonaniu, aby osiągnąć właściwy efekt naprawdę miękkich fal. Ten ogród to wspaniały debiut projektanta na tej wystawie.

The Cancer Research UK Garden Cancer Research Garden, projekt Robert Myers, podobnie, jak w poprzednich latach - to klasa sama w sobie. Projektant należy do elity wiodących angielskich projektantów, jego styl to łączenie nasadzeń formalnych i nieformalnych, czerpiąc inspiracje zarówno ze świata przyrody jak i architektury. Do tej pory zdobył cztery złote medale. Ogród symbolizuje chemioterapię, radioterapię i mutacje komórek.

To niezwykły temat jak na Chelsea. Projektant chciał, aby ogród był zabawny, w którym woda, ściany, kamienie i rośliny tworzą elegancką, rzeźbiarską kompozycję. Jest to ogród iluzji, gdzie wydaje się, że kamienne rzeźby falują na wodzie i te fale dalej przechodzą na nawierzchnie. Ogród skłania do refleksji, jak człowiek może mieć realny wpływ na walkę z rakiem. To absolutnie fantastyczny ogród, sprawia, że każdy czuje się w nim optymistycznie.

Eco Chic Garden, projekt Kate Gould, pokazuje, jak można przekształcić przerażające i przytłaczające betonowe ściany w miejskim krajobrazie w kipiącą zieleń. Roślin można dotknąć, wchodzą po prostu do mieszkania. Ten pomysł rozwiązuje problem braku miejsca w przestrzeni miejskiej.

Fenchurch Garden, projekt Paul Hensey. Ogród prezentuje dość interesujące spojrzenie na zielone ściany. Wykonano je w bardzo interesujący sposób. Pionowe nasadzenia roślin poprzeplatane są betonowymi obłymi blokami, ukształtowanymi jak pnie obumarłych drzew.

The Canary Island and Spa The Canary Island and Spa, projekt David Cubero i James Wong to nowoczesny dziedziniec z ogrodem umiejscowionym w kraterze wygasłego wulkanu z wodami termalnymi.

Projektanci chcieli zachęcić kanaryjskich projektantów do odkrywania swojej niepowtarzalnej tożsamości i uczcić bogatą, miejscową florę i jej znaczenie dla światowego krajobrazu.

Ogród inspirowany chropowatym, postrzępionym, wulkanicznym krajobrazem i dziwaczną, unikalną florą Archipelagu Wysp Kanaryjskich. Ogród ma zadanie zapoznanie zwiedzających z naturalnym obliczem wyspy, propagowanie wykorzystania wód termalnych. Nowoczesne budowle wykonano z czarnego kamienia o nazwie Silver Star Black Bassalt i łupków Cornish.

The Foreign and Colonial Investments Garden The Foreign and Colonial Investments Garden, projekt Thomas Hoblyn. Ogrody Wetland są rzadko spotykane na Chelsea. Toma Hoblyna zainspirowały zarówno torfowiska wschodniej Anglii i północnej Karoliny, jako jedno z najsłabszych stanowisk w przyrodzie.

Nad stawem pochylają się rodzime gatunki drzew, z dębem bagiennym i cypryśnikiem błotnym oraz roślinami owadożernymi (Sarracenia).

Stylizowana fala z drewna przechodzi, faluje i przechodzi przez ogród, symbolizując wpływ gospodarki światowej na środowisko. Rośliny pokazują swą siłę przystosowania do warunków w jakich rosną. Postać kobiety nad wodą symbolizuje wyidealizowaną ludzkość, gotową sprostać przeciwnościom i dostosować się do zmian. Duża część ogrodu pochodzi z odzysku np. owczej wełny, drewnianych mebli.

Fale i promenada nad wodą wykonane są z gigantycznych sekwoi, które wyrwała burza. Po wystawie cały ogród został zakupiony i przeniesiony w całości do 12 hektarowego ogrodu w Suffolk.

Fot. Danuta Młoźniak

4 komentarzy:
Krystyna Bałunda 16:22, 08 cze 2012

Bardzo ciekawe projekty,piękne połączenie i rozwiązania.Jest co oglądać i nacieszyć oko. Ogrody zawsze wzbudzały ciekawość i zainteresowanie.Chce się żyć. Krystyna z Zielonej Góry

Efffa 08:51, 06 kwi 2016

Ja chciałam zapytać co to za drzewo przy tych białych kwiatkach na pierwszym zdjęciu?

Danuta Młoźniak 08:59, 06 kwi 2016

Nie jestem pewna ale to grusza wierzbolistna. Na to mi wygląda. Musiałabym sprawdzić w opisie ogrodu. Poszukam.

Danuta Młoźniak 09:02, 06 kwi 2016

Tak, to Pyrus salicifolia 'Pendula' - tak opisano ten ogród. Towarzyszy mu Eremurus 'Joanna'.