Gdzie jesteś » Forum

Pokaż wątki Pokaż posty

Znalezione posty dla frazy "Wgłębnik"

PROJEKT OGRODU-PROŚBA O POMOC 14:47, 03 lut 2023


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 7027
Do góry
klara_lala napisał(a)


Zgodnie z Waszymi wskazówkami-poprawiłam projekt usunęłam wgłębnik,
Rzeczywiście plan poprzedni robił się" schodkowy", skoszony. Przy domu wymyśliłam, że wsadzimy winogrona-jest tam cały dzień słońce (miejsce które to ukazuje to te 3 rzędy zielonych prostokątów przy domu). Chcemy mieć trochę trawnika, żeby było miejsce do zabawy dziecka -lub być może dzieci w niedalekiej przyszłości - jak i do zabaw z psem. @ajka Pomyślę również nad poszerzeniem rabat-aczkolwiek ciężko mi je sobie wyobrazić "wewnątrz" ogrodu,jakoś intuicyjnie je rozplanowuję po obrzeżach działki wydaje mi się,że wtedy osiągnę taki "porządek". Przesadziłam-póki co na obrazku- jodłę, w róg działki,między dwie rabaty,tam nikomu nie będzie przeszkadzać- zgodnie z wcześniejszymi podpowiedziami. Wybaczcie też moją chwilową nieobecność na forum- zaczytałam się w polecanym przez Was blogu podmiejskiegoogródka. Dzięki wiedzy zawartej tam,mam szansę uniknięcia wielu przykrości związanych z zakładaniem ogrodu.


Cześć Klaro,
ja mam rabaty pod płotami naokoło działki. jest ich ok 400 m2 powierzchni. I rzeczywiście wygląda to dość porządnie i elegancko.
Fajnie że tu trafiłaś, masz wielka szansę uniknąć wielu moich i innych błędów,

Z chęcią będę zaglądać.

edit Już tu byłam i spodobało mi się.
PROJEKT OGRODU-PROŚBA O POMOC 09:56, 03 lut 2023

Dołączył: 11 sty 2023
Posty: 73
Do góry
anuska2507 napisał(a)
Cześć, zapisuję się na podglądanie. Masz sporą działkę, można poszaleć
Ale podejrzewam, że w sąsiedztwie sosnowego lasu pewnie masz piaszczystą ziemię. Zanim weźmiesz się za konkretne nasadzenia, zadbaj o jej wzbogacenie, np. obornikiem niegranulowanym, kompostem (może masz możliwość zakupienia z miejskiej kompostowni), korą sosnową. To napewno zaprocentuje
Ciekawy pomysł na wgłębnik. Nie myślałaś, żeby jednak "zatopić" go w roślinach, w pobliżu drzew, jakiegoś zagajnika?


Chciałam przed chwilą dodać odpowiedź -i wyrzucił mnie błąd więc odpisuję jeszcze raz! Przed zakupem działka była praktycznie zamieszkiwana w ciągu dnia przez krowy-sąsiad mówił,że zostawiły wiele po sobie i rzeczywiście tak było -pamietam jak przed zakupem było mnóstwo placków nawieziemy krowiakiem, mamy brać od sąsiada ile tylko chcemy-ja używam go również do warzywnika. Wgłębnik usunęłam na nowym projekcie-nie mam pomysłu na jego umiejscowienie. Jedyne drzewa są u sąsiada na działce, na granicy z nami- które są już ogromne i leciwe- dąb,klony i akacja. O właśnie,akacja! Z akacją też mamy przeboje-wyrasta u nas oddalona od drzewa o 20m ! Podejrzewam, że na całej naszej działce są jej korzenie. Ale jakoś mi się nie widzi ryć gleby na metr, żeby to wycinać, już wolę pojedynczo usuwać odrosty od korzeni..
PROJEKT OGRODU-PROŚBA O POMOC 09:34, 03 lut 2023

Dołączył: 11 sty 2023
Posty: 73
Do góry


Zgodnie z Waszymi wskazówkami-poprawiłam projekt usunęłam wgłębnik,
Rzeczywiście plan poprzedni robił się" schodkowy", skoszony. Przy domu wymyśliłam, że wsadzimy winogrona-jest tam cały dzień słońce (miejsce które to ukazuje to te 3 rzędy zielonych prostokątów przy domu). Chcemy mieć trochę trawnika, żeby było miejsce do zabawy dziecka -lub być może dzieci w niedalekiej przyszłości - jak i do zabaw z psem. @ajka Pomyślę również nad poszerzeniem rabat-aczkolwiek ciężko mi je sobie wyobrazić "wewnątrz" ogrodu,jakoś intuicyjnie je rozplanowuję po obrzeżach działki wydaje mi się,że wtedy osiągnę taki "porządek". Przesadziłam-póki co na obrazku- jodłę, w róg działki,między dwie rabaty,tam nikomu nie będzie przeszkadzać- zgodnie z wcześniejszymi podpowiedziami. Wybaczcie też moją chwilową nieobecność na forum- zaczytałam się w polecanym przez Was blogu podmiejskiegoogródka. Dzięki wiedzy zawartej tam,mam szansę uniknięcia wielu przykrości związanych z zakładaniem ogrodu.
PROJEKT OGRODU-PROŚBA O POMOC 21:20, 16 sty 2023


Dołączył: 02 kwi 2019
Posty: 2568
Do góry
Cześć, zapisuję się na podglądanie. Masz sporą działkę, można poszaleć
Ale podejrzewam, że w sąsiedztwie sosnowego lasu pewnie masz piaszczystą ziemię. Zanim weźmiesz się za konkretne nasadzenia, zadbaj o jej wzbogacenie, np. obornikiem niegranulowanym, kompostem (może masz możliwość zakupienia z miejskiej kompostowni), korą sosnową. To napewno zaprocentuje
Ciekawy pomysł na wgłębnik. Nie myślałaś, żeby jednak "zatopić" go w roślinach, w pobliżu drzew, jakiegoś zagajnika?
PROJEKT OGRODU-PROŚBA O POMOC 11:16, 15 sty 2023

Dołączył: 11 sty 2023
Posty: 73
Do góry
Gardenarium napisał(a)
Projekt wizualnie ślicznie wygląda.
Zauważam tutaj że na tak wielki ogród trochę za mało tych rabat. Tam po lewej, za Garażami??? jaki dojazd do nich?? jest pusto, sam trawnik, może warto zrobić tam rabatę innej szerokości i ten wgłebnik tam przesunąć.
Wgłębnik wydaje się umiejscowiony przypadkowo, nie pokrywa się z żadną inną linią.
Zrób to zdjęcie nie ze skosu, tylko prostopadle z góry.
patrz po wątkach gdzie ogrody są o prostych liniach a i ja postaram się pomóc tylko zrób inne zdjęcie, żeby taki skoszony ten projekt nie był.


To będą garaże, które wykorzystamy jako budynki gospodarcze. Obecnie jest tam dosłownie wszystko, rowery, przenośna wędzarnia, wełna mineralna, narzędzia.. Myśleliśmy nad wgłębnikiem, bo często w sezonie wiosennym, letnim i jesiennym grillujemy, robimy prażonki na ognisku. Dałam go tam,bo przez cały dzień jest słońce. Na sąsiedniej działce są ogromne drzewa, rzucają przy garażach cień. Za chwilę wrzucę zdjęcia
PROJEKT OGRODU-PROŚBA O POMOC 19:53, 14 sty 2023


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Do góry
Projekt wizualnie ślicznie wygląda.
Zauważam tutaj że na tak wielki ogród trochę za mało tych rabat. Tam po lewej, za Garażami??? jaki dojazd do nich?? jest pusto, sam trawnik, może warto zrobić tam rabatę innej szerokości i ten wgłebnik tam przesunąć.
Wgłębnik wydaje się umiejscowiony przypadkowo, nie pokrywa się z żadną inną linią.
Zrób to zdjęcie nie ze skosu, tylko prostopadle z góry.
patrz po wątkach gdzie ogrody są o prostych liniach a i ja postaram się pomóc tylko zrób inne zdjęcie, żeby taki skoszony ten projekt nie był.
April podbija las... 08:15, 06 wrz 2022


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 10147
Do góry
Kasya napisał(a)
Jola, z jakich desek jest twój taras/podest i jakiej głębokości wglebnik ? Z czego są tam ścianki ? Murowane ?


Taras jest z modrzewia syberyjskiego. A wgłębnik ze zwykłych sosnowych desek - nie polecam, już mam do wymiany mimo że folia kubełkowa była od strony rabat. Jednak z basenu się wychlapuje sporo wody, więc deski wytrzymały 5-6 lat, nie pamiętam kiedy robiliśmy wgłębnik. Planuję obić całość blachą ze stali cortenowskiej. Ale to w przyszłym roku jak podejmiemy decyzję co do wymiany basenu, bo ten się już zamortyzował Głębokość to jakieś 80 cm.
April podbija las... 08:45, 28 cze 2022


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 10147
Do góry
Bodziszek sanguineum pod dereniem Cappuccino



Po prawej jest basen, zasłonięty szczelnie cisami David i wpuszczony w 80cm wgłębnik


Tu drugi bok basenu, cisy i molinie Karl Foester plus róże. Przed nimi nasadziłam w zeszłym roku hakone All Gold i rdesty Golden Arrow. Jeszcze trochę czasu potrzebują żeby się zagęścić.


Lavender Ice wylądowały w donicach bo nie kwitły w półcieniu. Teraz też szału nie ma

Glina i zielsko 20:56, 28 maj 2022


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14758
Do góry
Podglądam dyskusję i już wczoraj miałam napisać bo nasunęło mi się to samo co Ani. Nie napisałam bo nie chciałam dziegciu dodawać do tych miskantowych planów. Kurcze, wysoki ten basen. Przynajmniej tak wygląda. Też myślę, że trawy nie spełnią tu zadania przysłony. Żywopłot? Wysoki musiał by być. A co poza sezonem kąpielowym? Będziecie ten basen chować na zimę? Jeśli tak to w tym miejscu? Jeśli nie to może obniżyć ten basen? Zrobić taki ala wgłębnik? Jeśli jesteś na 100%przekonana do tych traw to je sadź, ale jeśli nie, to może jeszcze przemyśl.
Glina i zielsko 11:52, 28 maj 2022


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 7027
Do góry
April napisał(a)
Bardzo fajny basen, można już sobie popływać w takim A macie jakieś podgrzewanie? Ja mam bardzo podobny, chyba już 6-7 lat wytrzymał. Trochę mniejszy bo ma trzy podpory z boku. I zawsze mieliśmy problem z temperaturą wody. Max 24 stopnie. Niestety u nas w cieniu stoi, bo w lesie nie mam słonecznej miejscówki. Planujemy już kolejny i koniecznie jakiś system podgrzewania do niego.
I jeszcze jedno doświadczenie. Woda z wodociągu utrzymywała się znacznie dłużej przejrzysta niż z pompy własnej i nie wymagała tak dużo chemii. Z pompy dość szybko zieleniała, nawet pomimo wszystkich wymaganych specyfików.
My mamy specjalnie wykopany wgłębnik, na jakieś 80cm i wokół posadzone żywopłoty cisowe, z dodatkiem molini Karl Foester żeby zachować prywatność.
Udanego sezonu pływackiego Ciekawa jestem jakie będziecie mieć doświadczenia


My zrobiliśmy placyk z kostki i plaże wkolo z drobnych otoczaków.

Basen ma wystawe południową i już mieliśmy 22 st wody. Woda z wodociągu. Kąpałam się raz ale moje łobuzy już kilka razy.

Całkiem to sie nie dam rady zasłonić ale nie jest żle.
Zobaczymy jak to latem będzie.
Glina i zielsko 06:02, 28 maj 2022


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 10147
Do góry
Bardzo fajny basen, można już sobie popływać w takim A macie jakieś podgrzewanie? Ja mam bardzo podobny, chyba już 6-7 lat wytrzymał. Trochę mniejszy bo ma trzy podpory z boku. I zawsze mieliśmy problem z temperaturą wody. Max 24 stopnie. Niestety u nas w cieniu stoi, bo w lesie nie mam słonecznej miejscówki. Planujemy już kolejny i koniecznie jakiś system podgrzewania do niego.
I jeszcze jedno doświadczenie. Woda z wodociągu utrzymywała się znacznie dłużej przejrzysta niż z pompy własnej i nie wymagała tak dużo chemii. Z pompy dość szybko zieleniała, nawet pomimo wszystkich wymaganych specyfików.
My mamy specjalnie wykopany wgłębnik, na jakieś 80cm i wokół posadzone żywopłoty cisowe, z dodatkiem molini Karl Foester żeby zachować prywatność.
Udanego sezonu pływackiego Ciekawa jestem jakie będziecie mieć doświadczenia
Zacisze Alicji 14:36, 28 kwi 2022


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 8719
Do góry
Milka napisał(a)
Fajny ten wgłębnik, przyjemnie tam posiedzieć i podumać


Irenko! Dziękuję. To takie miejsce pod lipą, niestety jest niedaleko mojego "nieszczęsnego"
słupa wysokiego napięcia.
Zacisze Alicji 07:26, 28 kwi 2022


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Fajny ten wgłębnik, przyjemnie tam posiedzieć i podumać
Ogród prawie wymarzony … 19:41, 31 mar 2022


Dołączył: 11 lis 2019
Posty: 7012
Do góry
Wiolka5_7 napisał(a)
Fajna gęba i jeszcze z betonu


No a ja niemądra jak byłam w sklepie to ją popukałam palcem i byłam przekonana ,ze to plastik Dopiero dziś ją sięgnęłam z półki a tu niespodzianka


Judith napisał(a)
Fajne miejsce na basen - taki wgłębnik niemal. Ekstra .


W niedziele podjedzie sąsiad z glebogryzarką i dokończy resztę . Basen będzie stał równolegle-dłuższym bokiem- do skarpy.


anuska2507 napisał(a)
Nie "robota lubi głupich", tylko "nie usiedzi kobita spokojnie, musi coś pokopać" Super to miejsce się zapowiada


Hahaha to prawda Ja nie potrafię siedzieć w miejscu bez pracy-ja się męczę
Ogród prawie wymarzony … 15:08, 31 mar 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9903
Do góry
Fajne miejsce na basen - taki wgłębnik niemal. Ekstra .
Wielkie marzenie w małej przestrzeni. 15:22, 24 lut 2022


Dołączył: 31 gru 2021
Posty: 3053
Do góry
Judith napisał(a)
Daria, a te sosny, z którymi nie wiesz, co zrobić, to są zwykle sosny pospolite?
Jeśli tak - pozbądź się ich. Rosną wielkie i do tego są niebezpieczne (szczególnie w kontekście szalejących wichur).


Judith to sosny odmianowe Sosna Czarna Green Tower, mam ich 6 sztuk. Jedną mi urąbali w połowie goście od elewacji


Tu im taką rabatkę urządziłam, i po drugiej stronie domu taką samą, między nimi planowałam hortensje Annabel z Red Baronem.
A po zrobieniu opaski zrobił się taki wgłębnik
Ogród ciągłych zmian. 17:37, 21 sty 2022


Dołączył: 20 lut 2021
Posty: 881
Do góry
Tess napisał(a)
Spotkałam Cię u Vity i przyszłam w odwiedziny
To była prawdziwa przyjemność - odkrywanie kawałek po kawałku Twojego ogrodu.
Zauroczył mnie Twój ogród. Te murki, ścieżki, wgłębnik, różnice poziomów.
I zainspirował - wiosną zrobię mini oczko dla żab (jakoś dotąd o tym nigdy nie pomyślałam).
No i włączył chciejstwa - na listę chciejstw wpisałam róże Sibelius, Dinky i Bekavu.

Jak ktoś kocha żaby, to oczko musi być obowiązkowo Ja w tym roku planuję zrobić jeszcze jedno bo im za ciasno. Róże, które Ci się spodobały , to tzw żarówy. Widać je z daleka
Dziękuję za miła słowa i zapraszam częściej. Chociaż ja uaktywniam się tylko zimą. W sezonie brak czasu
Ogród ciągłych zmian. 14:43, 21 sty 2022


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12089
Do góry
Spotkałam Cię u Vity i przyszłam w odwiedziny
To była prawdziwa przyjemność - odkrywanie kawałek po kawałku Twojego ogrodu.
Zauroczył mnie Twój ogród. Te murki, ścieżki, wgłębnik, różnice poziomów.
I zainspirował - wiosną zrobię mini oczko dla żab (jakoś dotąd o tym nigdy nie pomyślałam).
No i włączył chciejstwa - na listę chciejstw wpisałam róże Sibelius, Dinky i Bekavu.
Ogród ciągłych zmian. 20:53, 20 gru 2021


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4029
Do góry
Hej To aż nieprawdopodobne, że na tak małej powierzchni mogłaś aż tyle zdziałać. Wgłębnik, oczka wodne, kolekcja róż, domek ogrodników kotów. Dla mnie hitem pozostaje jednak szklarenka naścienna Marzenie. Bardzo ciekawą stworzyłaś rabatę w tym jedynie u Ciebie zacienionym miejscu. To wszystkie moje ulubione rośliny cienia. Szkoda, że ich miejsce zajmą warzywa. Nic nie umniejszając warzywom, u mnie też w tym roku staną się bardzo ważne.
Jak dochowałaś się takich miskantów na piaskach? Jak poradziły sobie róże?
Jak piaski, to może północna strona Lublina?
O jakiej szklarence myślisz?
Ogród bez reguł 10:09, 13 paź 2021


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Do góry
No i mój wrzód na... no wiecie gdzie. Czyli wgłębnik. Nie ruszyłam go przez całe lato, bo po prostu nie miałam siły. Upały i powtarzające się bóle głowy wyłączyły mnie zupełnie z działania. Ruszyłam z pracami na początku września. I od razu stało się jasne, że niczego tam tej jesieni nie posadzę. Po zdarciu kożucha chwastów przyszła kolej na pokłady śmieci. Nie można wbić wideł, trzeba podbierać z wierzchu. Przebierać, wyrzucać. Kopciuszkowanie na całego. Dziennie 1 m2 to sukces. No a potem kopanie... Ziemia de facto martwa. Sucha jak popiół, bo woda nie przedostaje się przez pokłady śmieci wszystkich frakcji. Zero jakiegokolwiek życia. Miejscami sina, brzydko pachnąca glina... Po dojściu do tego etapu stało się jasne, że niczego tu nie posadzę w tym roku. Początkowo planowałam posiać rośliny fitosanitarne, potem ozimy nawóz zielony. Ale przecież nie zdążę... Bo dodatkowo - dlaczegóż by nie?!? - okoliczności zmusiły mnie do remontu kuchni... I to remontu gruntownego, po całości. Który właśnie trwa... Więc mam trochę pod górkę
Ale przed zimą będę robiła wszystko, żeby maksymalnie oczyścić ziemię, rzucić w nią kompost i obornik, wczesną wiosną posiać fitosanitarne, powtórzyć zielonym nawozem i dopiero wtedy sadzić.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies