Ja mam jeden sklepowy w doniczce - córka sobie wybrała właśnie ze względu na zapach. Stoi na schodach wejściowych.
Inne mam w warzywniku - pachną obłędnie. Ponieważ lawenda robi mi fochy, część obwódki do róż zrobiłam też z goździków, powinny kwitnąć w przyszłym roku.
A na tarasie mam fioletowe petunie, pachnące. Uwielbiam być otoczona przez zapachy
Bukszpany które przedstawiały w zeszłym roku obraz bidy z nędzą podlewam dolistnie florovitem. Dzisiaj mają się tak . Chyba ich nie będę ciąć, na wiosnę mocno je ciachnęłam.
jeśli dasz rdę na to patrzeć i masz chęć to plewić ...bo ci przerośnie chwastem szybciej niż myslisz to zostaw ....wykopać zawsze zdążysz. mój był dokładnie na przeciwko tarasu ...no nie dało sie spoojnie wypic kawy o wzrok leciał na strupy każdemu