Gdzie jesteś » Forum

Pokaż wątki Pokaż posty

Znalezione posty dla frazy "Luki"

Ogrodowo zakręcona. 15:55, 31 sty 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Dużo się dzieje

Najpierw sprawy zasadnicze:
kształt i wielkość przejścia pomiędzy rabatami były już omawiane w różnych wersjach; początkowo przewidziany był właśnie trawnik, ze względu na upodobania eMa. Potem trawnik stopniowo się zmniejszał i zamieniał w ścieżkę, pojawił się jednocześnie problem zamaskowania studzienki (pierwotnie też wypadała w przejściu a nie w rabacie) i w końcu trawnik zamienił się w ścieżkę żwirową/płytową.

Tu będzie off topic odnośnie utrzymania ścieżek żwirowych: czytałam niedawno książkę Margeary Fish "We made a garden" - o zakładaniu ogrodu przed II wojną światową. Mieli dużo powierzchni wyżwirowanych i sposobem na ich utrzymanie bez chwastów było regularne wałowanie. Regularne = po każdym deszczu. Oczywiście ten żwir też nie był po prostu rozrzucony, ale warstwami porządnie ubijany. W każdym razie wniosek był konkretny: dopóki mieli pracownika, który im ten żwir wałował, to nie mieli chwastów. Jak pracownik odszedł i żwir nie był już tak skrupulatnie wałowany, to pojawiły się chwasty.

wracając do przedogródka:
marzeniem Magdy były rabaty bylinowe; jako inspirację dawała ogródek Przemka - czyli z dużą ilością kulek.
Duża ilość bylin zdecydowała o tym, że większa rabata jest ta z wystawą południową - pod oknem, a nie ta z wystawą północną - pod ogrodzeniem.
Z tego samego powodu (plus rury) proponowałam drzewa tylko w rogach rabaty; przy czym w rogu widziałaby mi się kombinacja amanogawa+kanzan/umbra, a przy bramie sama kanzan/umbra.

Odnośnie planów nasadzeń:
Podoba mi się pomysł Ewy, żeby zimozielone dać bardziej regularnie. Ja tego nie umiałam zrobić
Przy rynnie i przy słupach wg mnie potrzebne są wysokie akcenty. Dlatego dałam stożka przy slupie a kalinę (może być coś innego) na pniu przy rynie. Ivory halo w tym miejscu wydaje mi się za mały (najmniejszy z dereni) a z kolei derenie kousa w większości są bardzo rozłożyste - zajmą pół ścieżki. Nie pamiętam, czy jest jakaś odmiana bardziej kolumnowa.
Może jakieś pnącze puścić? Może różę pnącą na obelisku?

A co do bylin - zdecydowanie zgadzam się z Toszką i widzę znajomy problem z nadmiarem możliwości

Te konwalniki i turzyce variegata wydają mi się zupełnie zbędne.

Mniej gatunków - na początek wybrać po jednym na każdą porę roku. W razie potrzeby zawsze można dodać.
Kiedyś Luki mi radził, żeby plamy poszczególnych roślin były podobne do siebie wielkością. Pamiętając o tej radzie, mam wrażenie, że pojedyncze rzędy jeżówek czy szałwi to będzie za mało. Pogrubiłabym.
Chyba to byłoby na tyle
Miłkowo - sezon 2016-2022 10:57, 12 sty 2019


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21729
Do góry
te powojnikowe luki sa przepiekne nawet zimawygladaja cudnie
moja montana sie rozszalala. W zeszlym roku byla piekna a teraz to bedzie widowisko. Niemam pojecia jak ja ja ciac bede, bo po murze sie pnie i juz dosc wysoko zawedrowala
ogród (nie)Mocy 11:37, 08 sty 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Dragonka napisał(a)


No, teraz mogę uczciwie się pozachwycać, wygoniłam wszystkich, żeby mi nie przeszkadzali

Miejsce na zacieniony placyk jest świetnie zlokalizowane, bo tam cień jest przez większość dnia dzięki osikom za płotem i garażowi. No, i schodzę z widoku oczu sąsiedzkich Drzewka jakieś niezbyt wysokie, prawda? Bo mój ogród za mały na potężne dęby i inne takie.

Jeśli chodzi o posadzenie drzew za garażem, to ja bym chciała, miejsca jest ok 1,5m ale wiem, że sąsiad mi nie pozwoli, bo liście będą im spadać na ich stronę i w granicy..choć ich tuje są maksymalnie dosunięte do płotu i korzenie znajduję u siebie. Tu muszę pomyśleć- bo tam już w zeszłym roku w przerwach pomiędzy ich tujami dosadziłam 10 szt od swojej strony, żeby właśnie kiedyś wypełniło te luki.


Czyli co? Plan klepnięty? Jeśli widzisz jakieś problemy albo chciałabyś wprowadzić jakieś zmiany to pisz uczciwie. Lepiej teraz, zanim zaczęłyśmy planować nasadzenia, niż później

Drzewka przy tarasie oczywiście nieduże. Prawdę powiedziawszy, na inspiracjach wrzuconych wcześniej były same drzewa owocowe i takie by mi tu pasowały. Tylko nie wiem, czy zdadzą egzamin - przycinanie, zbieranie opadłych owoców - to wszystko łatwiej się robi jak drzewo rośnie normalnie w trawie.

Sąsiad - $%^$^$%. Posadź tam jakieś kolumnowe drzewka typu jabłoń van eseltine. A jak się będzie pultał, to mu wytłumacz, że dzięki Twoim drzewom zaoszczędzi na rachunkach za ogrzewanie. I niech lepiej przytnie te swoje tuje, bo Ci zacieniają działkę
ogród (nie)Mocy 11:05, 08 sty 2019


Dołączył: 29 wrz 2018
Posty: 1190
Do góry
makadamia napisał(a)
Coś takiego się wykluło:


na zdjęciu wyglądałoby to mniej więcej (garden composer od Moni by się przydał) tak:


za garażem koniecznie trzeba posadzić drzewa zasłaniające dach sąsiada - zdaje się że jest tam miejsca?

Placyk powinien mieć wymiary ok. 2x3 - tyle wystarczy, żeby niewielki stolik z paroma krzesłami się zmieścił. Obrócony "frontem" w kierunku warzywnika. Przy czym warzywnik powinien być niewidoczny, bo zasłonięty niskim płotkiem i wysokimi bylinami.
Ścieżki traktować orientacyjnie - powinny meandrować swobodnie.
W rabacie na dole można przycupnąć sobie jakieś krzesełko, do napawania się bylinami i trawami

Może być, czy kombinować dalej?


No, teraz mogę uczciwie się pozachwycać, wygoniłam wszystkich, żeby mi nie przeszkadzali

Miejsce na zacieniony placyk jest świetnie zlokalizowane, bo tam cień jest przez większość dnia dzięki osikom za płotem i garażowi. No, i schodzę z widoku oczu sąsiedzkich Drzewka jakieś niezbyt wysokie, prawda? Bo mój ogród za mały na potężne dęby i inne takie.

Jeśli chodzi o posadzenie drzew za garażem, to ja bym chciała, miejsca jest ok 1,5m ale wiem, że sąsiad mi nie pozwoli, bo liście będą im spadać na ich stronę i w granicy..choć ich tuje są maksymalnie dosunięte do płotu i korzenie znajduję u siebie. Tu muszę pomyśleć- bo tam już w zeszłym roku w przerwach pomiędzy ich tujami dosadziłam 10 szt od swojej strony, żeby właśnie kiedyś wypełniło te luki.
Plan super, zazdraszczam Ci normalnie tej zdolności.. że Ty to potrafisz 'zobaczyć' na papierze, ja ni w ząb.

Moja działka na Dębowym Lesie 20:23, 06 gru 2018


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 23478
Do góry
greg66 napisał(a)
No i tak dzięki Anii zdobywamy wiele informacji za które dziękuję Toszce

No właśnie wszyscy korzystamy na tym.Ja wszędzie jak trafię na wpisy Toszki to czytam.
A te cenne informacje u mnie bardzo mnie cieszą i uczą i pokazują gdzie mam luki
Osiedlowy ogródek 19:37, 11 lis 2018


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6688
Do góry
Najładniej ta rabata prezentowała się w środku lata, jak kwitły hortensje, miskanty były już spore, szałwie, przetaczniki, astry, dalie i pozostałe byliny wypełniały wszystkie luki...
Mogłabym w plecy dać szmaragdy jak w większości ogrodów i byłoby ładne zielone tło dla roślin i na pewno bardzo dużo by to dało wizualnie, ale nie chcę się odgradzać ze wszystkich stron.
Dlatego mam tam trzy śliwy wiśniowe, jak podrosną to ich korony zasłonią ogródek od balkonów.
Na wiosnę będę dzielić gracilimusa i dam go pomiędzy, też trochę ażurowo zasłoni.
Chciałabym kilka zimozielonych roślin, żeby od jesieni do wczesnej wiosny coś było widać na rabacie. Kiedyś dziewczyny podpowiedziały cisy, więc wiosną kupiłam i czekają na swój dzień
...uDany ogród 18:46, 28 paź 2018


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
Do góry
Rosa napisał(a)

To nie moje informacje, tylko tak mówi Prawo budowlane. Trzeba je umieć czytać, interpretować i potrafić zastosować do własnych potrzeb. Poza tym, każda ustawa ma luki prawne i trzeba je tylko znaleźć .
Z tymi kosztami to nie jest tak do końca jak napisałaś. Strop międzypiętrowy i schody też kosztują. Jedno wejdzie w drugie. Gdzie indziej leżą wyższe koszty budowy i eksploatacji parterowego domu, ale trzeba dokonać wyboru, co lepsze i tę decyzję powinien podjąć inwestor po rozmowie z architektem.
Tu najważniejszą sprawą są proporcje budynku. Malutki domek o wymiarach np. 5 x 7 m o wysokości 2 kondygnacji czyli jakieś 8-9 m to wyjdzie potworek . Nie wiem, który szanujący się architekt zechce się pod takim projektem podpisać. Bo projekt trzeba dołączyć do zgłoszenia i musi podpisać go projektant z uprawnieniami. To, że nie jest wymagane pozwolenie na budowę nie znaczy, że można sobie budować bez projektu. Uproszczona procedura to mniej pracy dla urzędników, bo nie wydają decyzji a dla inwestora nic się nie zmieniło.
Budowa każdego budynku powinna być zgłoszona, by nie narazić się na wizytę nadzoru budowlanego, wysoką karę i decyzję nakazującą rozbiórkę.

Danusiu
Znam Twój watek, ale chyba nie pokazywałaś, albo ja nie zauważyłam zdjęcia, gdzie ten domek planujesz. Najlepiej byłoby zrobić je od strony ulicy a drugie od str. ogrodu, ale w taki sposób, by były widoczne drzewa i otoczenie, czyli z pewnej odległości.


Ewo ja ostatnio nic innego nie robię tylko studiuję prawo budowlane
Domek może mieć maksymalnie 5m wysokości przy skośnym dachu, więc nie będzie wyglądał śmiesznie, ani dziwnie. Będzie po prostu mały.
Ja mam już papierologię za sobą, a co gmina to inne wymagania, także trzymam się wytycznych ze starostwa mojego miasta
Domek planuję od ulicy z widokiem na ogród z tarasu i z sypialni.

Tu stoję robiąc zdjęcie plecami do ulicy

...uDany ogród 09:12, 28 paź 2018


Dołączył: 30 gru 2016
Posty: 1341
Do góry
stka56 napisał(a)

Bardzo ciekawe informacje podajesz o 2-3 domkach Ale to podraża koszty choćby ze względu na dachy.

To nie moje informacje, tylko tak mówi Prawo budowlane. Trzeba je umieć czytać, interpretować i potrafić zastosować do własnych potrzeb. Poza tym, każda ustawa ma luki prawne i trzeba je tylko znaleźć .
Z tymi kosztami to nie jest tak do końca jak napisałaś. Strop międzypiętrowy i schody też kosztują. Jedno wejdzie w drugie. Gdzie indziej leżą wyższe koszty budowy i eksploatacji parterowego domu, ale trzeba dokonać wyboru, co lepsze i tę decyzję powinien podjąć inwestor po rozmowie z architektem.
Tu najważniejszą sprawą są proporcje budynku. Malutki domek o wymiarach np. 5 x 7 m o wysokości 2 kondygnacji czyli jakieś 8-9 m to wyjdzie potworek . Nie wiem, który szanujący się architekt zechce się pod takim projektem podpisać. Bo projekt trzeba dołączyć do zgłoszenia i musi podpisać go projektant z uprawnieniami. To, że nie jest wymagane pozwolenie na budowę nie znaczy, że można sobie budować bez projektu. Uproszczona procedura to mniej pracy dla urzędników, bo nie wydają decyzji a dla inwestora nic się nie zmieniło.
Budowa każdego budynku powinna być zgłoszona, by nie narazić się na wizytę nadzoru budowlanego, wysoką karę i decyzję nakazującą rozbiórkę.

Danusiu
Znam Twój watek, ale chyba nie pokazywałaś, albo ja nie zauważyłam zdjęcia, gdzie ten domek planujesz. Najlepiej byłoby zrobić je od strony ulicy a drugie od str. ogrodu, ale w taki sposób, by były widoczne drzewa i otoczenie, czyli z pewnej odległości.
Pojedyncze pytania na temat projektowania rabat 09:40, 23 paź 2018


Dołączył: 21 sty 2013
Posty: 4630
Do góry
ana10 napisał(a)
Witam serdecznie
Chciałabym ponowić pytanie o moją rabatkę , czy ktoś mi pomoże?
Czym mogłabym uzupełnić te luki pomiędzy miniaturowymi świerkami , żeby stworzyć jakąś piętrowość wyższą.Czyżby nie było żadnego ratunku ani pomysłu?



Patrząc na zdjęcie o tym samym pomyślałam co Monika pisze - na początek powiększ rabatę i zmień układ lini.
Pojedyncze pytania na temat projektowania rabat 09:40, 23 paź 2018


Dołączył: 19 mar 2015
Posty: 6601
Do góry
ana10 napisał(a)
Witam serdecznie
Chciałabym ponowić pytanie o moją rabatkę , czy ktoś mi pomoże?
Czym mogłabym uzupełnić te luki pomiędzy miniaturowymi świerkami , żeby stworzyć jakąś piętrowość wyższą.Czyżby nie było żadnego ratunku ani pomysłu?
ja Ci mogę tylko napisać, że poszerzyć by trzeba było do ok 1,5-2m i bez takich fal ( łuk lub prosto).Napisz jak tu jest ze słońcem, jakie kierunki świata. Czy to widok z okna czy z salonu czy może to za domem. Takie podstawowe informacje, a może ogólny rysunek z góry,żeby był pogląd co już rośnie u Ciebie,jak daleko od domu jest rabata. Może ktoś się odezwie
Powodzenia
Pojedyncze pytania na temat projektowania rabat 08:32, 23 paź 2018
Do góry
ana10 napisał(a)
Witam serdecznie
Chciałabym ponowić pytanie o moją rabatkę , czy ktoś mi pomoże?
Czym mogłabym uzupełnić te luki pomiędzy miniaturowymi świerkami , żeby stworzyć jakąś piętrowość wyższą.Czyżby nie było żadnego ratunku ani pomysłu?

Bardzo wąska rabata, obrzeża faliste pomniejszają dostępną przestrzeń
Pojedyncze pytania na temat projektowania rabat 21:26, 22 paź 2018

Dołączył: 14 paź 2018
Posty: 12
Do góry
Witam serdecznie
Chciałabym ponowić pytanie o moją rabatkę , czy ktoś mi pomoże?
Czym mogłabym uzupełnić te luki pomiędzy miniaturowymi świerkami , żeby stworzyć jakąś piętrowość wyższą.Czyżby nie było żadnego ratunku ani pomysłu?
Tajemniczy Ogród 14:18, 16 paź 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry
Brzozowadziewczyna napisał(a)
Czy ja pisałam, że przesadziłam rodki? To przesadziłam To teraz mam ponad metrową lukę do zapełnienia pomiędzy w/w a hakonkami na brzegu i proszę o konsultacje Tak, wiem, że za 5 lat luki by nie było, ale TERAZ jest i trzeba ją zapełnić Moje pomysły: azalia zimozieona plus może jakaś kuleczka, ale nie cis bo za kwaśno, więc co? Lub pociągnąć bergenie, które już tam rosną, żeby w miarę spójnie było. Lub??
Fotki szybkopoglądowe idąc od domu, kończąc przy furtce:

Mam podobny dylemat na rodkowo-sosnowej i chyba pójde w niskie azalie, na których na razie kompletnie się nie znam.
Tajemniczy Ogród 14:01, 16 paź 2018


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Do góry
Czy ja pisałam, że przesadziłam rodki? To przesadziłam To teraz mam ponad metrową lukę do zapełnienia pomiędzy w/w a hakonkami na brzegu i proszę o konsultacje Tak, wiem, że za 5 lat luki by nie było, ale TERAZ jest i trzeba ją zapełnić Moje pomysły: azalia zimozieona plus może jakaś kuleczka, ale nie cis bo za kwaśno, więc co? Lub pociągnąć bergenie, które już tam rosną, żeby w miarę spójnie było. Lub??
Fotki szybkopoglądowe idąc od domu, kończąc przy furtce:
Ogrodowa przygoda Łukasza II 09:51, 02 paź 2018


Dołączył: 15 paź 2013
Posty: 10277
Do góry
Luki napisał(a)
Justynko a no trudny temat, co zrobić nie rozdwoję się

Bogdziu robione jest to co najważniejsze, ale problem to bardziej chyba u mnie tkwi bo ja chciałbym taką niewielką przestrzeń mieć idealnie dopieszczoną, a widocznie nie każdy ma taką potrzebę, ale troszkę boli jak np. trawnik, który był moją dumą wygląda jak 7 nieszczęść wg mnie oczywiście bo reszta uważa, że jest dobrze.


znam ten ból po części. Ty się starasz a potem widzisz jak dziecko marnieje bo ktoś za mało się stara.... trzeba zrozumieć [co jest ciężkie] że komuś było wygodnie żeby mu pomóc i zrobić a samemu już dbać się o to nie chce. ot nie każdy musi żyć miłością do roślin. Czasem życie codzienne, dzieci etc wciągają i mimo chęci spełza na niczym.
poczekaj jeszcze trochę to i pretensje się ciche zaczną - że coś tam za duże, za szybko rośnie, że trawa przy tarasie to nie taki dobry pomysł bo ostra... wszystko przed Tobą.

Mam nadzieję że jednak coś pokażesz, a przymknę oko na trawnik. ot ciekawość nawet z perspektywy jak to wszystko się rozrasta i komponuje. Zrób kilka fociszy choćby jesiennych!
Okno na ogród 09:27, 25 sie 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
Haniu, miałam podobny problem z brabantem i świerkiem. Pierwsze lata cięliśmy naokoło, by zmniejszyć obwód. Potem przyszła męska decyzja i górę eM ściął w połowie. Płasko. U nas powstał walec z podkrzesanym pniem (ile miejsca!, ci mówię). Pierwszy rok nie był to zachwycający widok, bo cięcie było bardzo drastyczne. Ty możesz stopniowo to robić. Do szaleństw nie namawiam.

Jak chcesz ciąć i co będzie dla ciebie dobre sama przeanalizuj. Jednak do cięcia namawiam, bo jeszcze teraz okiełznasz ów Pałac, a za kilka lat to będzie monstrum. Cięcie przynosi jeszcze dodatkowe wymierne korzyści - system korzeniowy hamuje, bo nie musi juz karmić tak wielkiej masy zielonej.
Jesli byś cięcie zrobiła w połowie marca to już w lipcu masa zielona wypełni luki i dziury po cięciu.
Rododendronowy ogród II. 10:35, 20 sie 2018


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
Do góry
an_tre napisał(a)
Ja u siebie w ogrodzie już wykorzystałam wszystkie wolne luki pod róże i na razie nic nie ściągam, chyba, że jakaś padnie to nie mówię nie


Aniu przepraszam ze zaraz nie odpisałam i do ciebie tez nie weszłam ale u mnie pojawiło sie nowe zjawisko którego dotąd nie było tzn wyłącza mi sie internet w czasie gdy z niego korzystam i tak było tym razem , nie mogłam juz nic wiecej napisac a wczoraj cały dzień byłam u Jankosi , cudnie było.
Pojedyncze pytania na temat projektowania rabat 09:36, 20 sie 2018


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Do góry
marcin_adamczyk napisał(a)
Dobry wieczór wszystkim,

Mam takie pytanie do Was.
Posadziłem żywopłot z Cisa Hicksii i nie wszystkie się przyjęły.



Pierwszym planem było uzupełnić na jesień ale teraz zastanawiam się, czy nie warto byłoby wykorzystać powstałą lukę, przesunąć jeden z krzaczków i w miejsce po tym narożnym posadzić drzewko, które rzuci cień od strony południowo-wschodniej.


Czy Waszym zdaniem to dobry pomysł aby przedzielać w ten sposób szpaler żywopłotu? A jeżeli tak, to jakie drzewko tam posadzić? Nie może być zbyt duże, bo to narożnik, w którym docelowo stanie pergola/altana.


Ostatnia kwestia, to czy cisy nie będą zbyt blisko, bo około 70cm, a z drugiej strony czy wystarczająco blisko, aby docelowo stworzyć w miarę zwarty i zamknięty narożnik?


Moim zdaniem nie stworzyłeś dla cisów optymalnego środowiska. Kamień kiepsko Lepsza byłaby ściółka, a jesli jeszcze pod kamieniem jest szmata, no to masz już przyczynę zamierania. Jeśli szmata jest - usuwaj ją koniecznie.

Czy za blisko czy za rzadko posadzone: kwestia czasu. Gęściej posadzone szybciej wypełnią luki i powstanie zielony ekran, rzadko posadzone- poczekasz z 10 lat
Drzewko polecam śliwę wiśniową 'Nigra' na wysokim pniu, powyżej płotu, czyli 200-250 cm. Pieniek oczywiście, a korona nad płotem. Wtedy docelowa wysokość cisa - to wysokość płotu.
Rododendronowy ogród II. 21:25, 17 sie 2018


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22375
Do góry
Bogdzia napisał(a)


Aniu lata pracy z ludźmi ale i lata opieki nad młodszym rodzeństwem swoim i przybranym pewnie nauczyły mnie tak życ by jak najmniej ranic innych, nie wiem czy zawsze sie udaje ale na pewno zawsze sie staram.Strasznie mnie stresuje jak tak o mnie piszecie.Tu jest tyle wspaniałych ,madrych i przyjacielsko nastawionych ludzi , nie trzeba wcale szukac są w niemal kazdym watku.Ta róża to Dortmund u mnie jeszcze mała ale u mojej siostry cudna i wielka.Musiałam sobie kupic
Ja u siebie w ogrodzie już wykorzystałam wszystkie wolne luki pod róże i na razie nic nie ściągam, chyba, że jakaś padnie to nie mówię nie
Ogród naturalistyczny Jabłonki 10:50, 07 sie 2018


Dołączył: 06 sie 2018
Posty: 15
Do góry
Witam serdecznie,
Ogród Naturalistyczny Jabłonki jest projektem, który będzie realizowany w najbliższych latach na terenie gminy wiejskiej Łask na 2 hektarowym terenie (działka porolnicza), który od kilkunastu lat nie był uprawiany. Założeniem projektu jest stworzenie ogrodu naturalistycznego z kolekcją m.in. rosa rugosa. Obecnie w jednym z ogrodów prywatnych w Polsce jest kolekcja ponad 100 różnych krzewów rosa rugosa ... Mam nadzieję stworzyć nie mniejszą kolekcję Na posadzenie czeka już: Kaiserin des Nordens, Red Foxi, Hansa, Moje Hammarberg ... Planowanie nasadzeń na tym terenie opieram na zasadzie spójności z naturalną roślinnością, która już rośnie na tym terenie oraz wykorzystaniem potencjału urody krajobrazu okolicznych działek rolniczych i leśnych ... W 2016 roku prace na tym terenie polegały na wstępnym uporządkowaniu terenu i czekaniu na geodetę W tzw. międzyczasie w ramach eksperymentowania z pierwszymi nasadzeniami powstał mały klomb z werbeną patagońska , luki w darni zostały wypełnione hyzopem lekarskim, jeżówkami, kocimiętką ... Maj 2017 rozpoczął się od wizyty... stada dzików Zorały kilkadziesiąt (jeżeli nie kilkaset) metrów kwadratowych pięknej darni z mchów i porostów w poszukiwaniu robaków Relacja z prac w 2018 w kolejnych postach
Pozdrawiam serdecznie,
Izabela

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies