Słowo kluczowe 'wiosna w ogrodzie'

Ciemiernik (Helleborus) należy do rodziny jaskrowatych (Ranunculaceae) i liczy około 20 gatunków. W stanie dzikim występuje w Europie (poza północną). Osiąga wysokość do 70 cm. Liście ma skórzaste, a kwiaty najczęściej w kolorze białym, różowym, zielonym, czerwonym, czarnym, często barwnie nakrapiane. Jest rośliną trującą. Zawierają trującą substancję - heleborynę, która po spożyciu wywołuje zatrucie. Sok natomiast może spowodować powstawanie pęcherzy na skórze.

Ciemierniki zachwycają od zimy do wiosny i pewnie nie byłyby tak popularne, gdyby nie ta nietypowa pora kwitnienia. A to wszystko dzięki hodowcom. To oni stworzyli takie odmiany, które potrafią zakwitnąć już w grudniu. Dzięki ciemiernikom zimowy ogród nabierze niezwykłości, jeśli tylko uda nam się zdobyć i posadzić ciekawe odmiany. A lista odmian stale się powiększa.

Zima się kończy, zaczyna przedwiośnie i wiosna, a to znakomity czas na rozpoczęcie cięcia drzew i krzewów. Najpierw sprawdzamy, jak rośliny przetrwały zimę. Następnie zabieramy się za cięcie.

Do przeprowadzenia tego zabiegu wybieramy dzień z dodatnią temperaturą, oczywiście bez opadów. Wcześniej przygotowujemy odpowiednie narzędzia: naostrzone sekatory, nożyce szpalerowe, piłki i piły spalinowe (jeśli szykuje się jakieś odmładzanie starego drzewa owocowego) oraz maść z fungicydem (np. Dendromal) i pędzelek do smarowania ran. Drabina również się przyda.

Wiosna to czas odnowy roślin. Wiosenne widoki kojarzą się zawsze z pierwszymi kwiatami i młodymi, świeżutkimi listkami ukazującymi się na drzewach. Są one bodźcem do spacerów i poszukiwania zwiastunów wiosny w swoim ogrodzie.

Pierwsze wiosenne kwiaty rosną na trawnikach, albo przebijają się nieśmiało w ściółce na rabatkach, sprawiając nam wiele radości. Kiedy mocno przygrzeje słońce zaczyna się wiosenny kalejdoskop barw. Przyroda budzi się do życia i pokazuje nam swoją wielką siłę.

Przedwiośnie to okres pomiędzy zimą a wiosną, w którym średnie dobowe temperatury powietrza wahają się od 0 do 5 stopni C, a opady występują najczęściej w formie deszczu i wtedy właśnie ogród zaczyna budzić się do życia. W naszym klimacie przedwiośnie przypada na przełom luty - marzec, ale zagrożenia z tego powodu utrzymują się aż do maja.

W czasie dnia temperatura znacznie wzrasta, w roślinach zaczynają krążyć soki, a w nocy występują przymrozki (temperatura spada do kilku stopni poniżej zera). Jest to bardzo niebezpieczne dla roślin nie tylko zielnych, ale także drzew. W nagrzanych pniach zaczynają krążyć soki, a część korzeniowa ciągle jest zmarznięta. Powoduje to spękania mrozowe i czasem wręcz obumieranie drzew.

Maj to dla mnie najpiękniejszy miesiąc. Wszystko w ogrodzie jest takie piękne i soczyste! Patrzymy optymistycznie na świat, podziwiamy kwiaty i liście. Świat wypiękniał.

Przebywanie w ogrodzie znakomicie poprawia nastrój i dodaje energii. Mnie najbardziej poprawia humor wiosenne ukwiecanie wejścia do domu. Wybór roślin jest w tym miesiącu ogromny. Nie wiadomo, czy sadzić w skrzynkach wiosenne kompozycje, czy już na całe lato?

Ja jednak wolę kolorowe kwiaty typowo wiosenne: bratki, stokrotki, pierwiosnki, narcyzy i hiacynty. Letnie kompozycje wykonuję dopiero pod koniec maja. A więc do dzieła !

Przyszła wiosna! Cieszę się bardzo, bo zima była długa i uciążliwa. W wolnych chwilach obmyślałam, jakie dekoracje kwiatowe zrobię w tym roku, a tu zima i zima... śnieg i śnieg... mróz i mróz... No nareszcie przyszła!

My ogrodnicy nie lubimy zimy. Może nie wszyscy, ale prawdą jest, że nie możemy zbyt wiele w ogrodzie dokonać. W kwietniu zaczynają się dostawy roślinek do wiosennych dekoracji. Głównie bratki, stokrotki, kwitnące cebulowe (krokusy, narcyzy, tulipany, hiacynty), pierwiosnki. Spragnieni wiosennych kolorów jedziemy na zakupy. Nie bardzo wiemy, co wybrać.

Wiosna to dla miłośników ogrodów najmilsza pora, czas wyboru kwiatów, aby nasze zielone zakątki stały się jeszcze piękniejsze. To również czas ciężkiej pracy, bo po zimie mamy jej mnóstwo. Rośliny w domu i ogrodzie rozpoczynają intensywną wegetację, wymagają więc wielu zabiegów pielęgnacyjnych. Czas na cięcie, rozmnażanie i nawożenie. To najważniejsze nasze wiosenne zajęcia. Nie zapomnijmy również o świątecznych dekoracjach wejścia do domu i jego wnętrza, aby milej było świętować.

Sezon ogrodniczy rozpoczyna się na dobre. Pogoda jeszcze kaprysi, ale rozwoju kwiatów i liści nic nie jest w stanie powstrzymać. Od tej eksplozji czasem aż kręci się w głowie. Odpocznijmy więc czasem, przysiądźmy na chwilę na ławce, aby posłuchać pierwszych wiosennych treli lub zachwycić się "morzem" kwitnących krokusów lub tulipanów. Bez wątpienia wiosna to moja ulubiona pora roku. W tym roku jednak wiosna spłatała nam figla i jeszcze jej nie ma. Kiedy wreszcie nadejdzie, będziemy musieli nadrobić prace z marca i kwietnia.

Marzec to miesiąc radości dla ogrodników, gdyż niebawem ukażą się pierwsze kwiaty: zwiastuny wiosny. Jest to jednocześnie okres bardzo pracowity. Dzień coraz dłuższy i słońca coraz więcej, nic więc dziwnego, że nieśmiało wychodzą spod ściółki pierwsze delikatne kiełki. Uważajmy, aby ich nie złamać podczas pierwszych spacerów po rabatach.

Każdy zapewne ma w swoim ogrodzie wczesnowiosenną roślinkę, która daje znać, że skończyło się zimowe leniuchowanie. Dla mnie są to przebiśniegi i krokusowa łąka w trawniku, dla innych bajeczne oczary, tryskające kolorem u schyłku zimy. Nieważne jaki mają kolor, ważne że kończy się zima. Bierzmy się zatem do kopania, przycinania, nawożenia i sadzenia.