I ja mam lipę, odmiany nie znam, cięłam ją nieco by za szybko nie urosła.
Ale ponieważ nie kwitła to w ubiegłym roku zostawiłam ją samą sobie i kwiatki były W tym roku może starczy nawet na herbatkę
Uwielbiam zapach lipy, nie lubię jedynie jak muszę pod nią zaparkować gdzieś na osiedlu
Ewo my to wiemy, ale 40-50 lat temu jak dawali drzewka ludziom społecznie do sadzenia na osiedlach, to ludzie sadzili je jak popadło... teraz lipy są nad parkingami, a topole żeńskie przy blokach mieszkalnych.
Nikt nie myślał by sadzić drzewa z jakimś planem i rozmysłem... przykładów jest od groma