Nie Sebku, z salonu widzi rabaty z jarzębiną i brzozami i dziecko w piaskownicy Tak ma być, żeby na chwilę dziecka nie spuszczac z oczu, Domek ogrodnika jest całkiem z boku, schowany za ścianą przy tarasie.
Finalny efekt z trawnikiem będzie w poniedziałek. Co prawda pozostaną jakieś resztki niedorobione, bo dzisiaj jeszcze dosadzamy nowe brzozy, dojdą jabłonie ozdobne, może coś jeszcze jak znajdę. Posadziliśmy też wielkie bluszcze na płot w miejscu za bukami, żeby tak nie raziła siatka. Kiedyś pewnie zostanie płot zdjęty, ale może niekoniecznie.
Robimy wgłębnik na ognisko - bo takie jest życzenie inwestora.
Danusiu, z ciekawości zapytam jak duży jest ten nowy ogród ?
Bo wygląda na spory, albo to może tylko takie wrażenie ze zdjęć, bo sporo nasadzeń robicie
Pozdrawiam weekendowo i czekam na ciąg dalszy
dam mu jeszczę szansę w przyszłym roku ...ale to moje na ten sezon 2 nieulubione drzewo a w tym ogrodzie dośc duży jest i taki ładny ...zwłaszcza czerwony.