No i tutaj moje wprawne oko wychwyciło nierówne tuje. Trzeba je wyrównać cięciem z "patyczkiem" czyli wysokim bambusem na równą wysokość. O, w Twoim doskonałym ogrodzie się do czegoś przydałam
Wiesz, mój ogród był założony za szybko. Nie miałam za dużo czasu na przemyślenia. Z jednej strony budowa domu, miliony decyzji do podjęcia, a z drugiej strony rośliny, na których nie znałam się ani trochę. Na szczęście projektantka postawiła na pewniaki, które Danusia też stosuje.Ale jestem zła, że nie wiedziałam czego chcę i teraz muszę przerabiać. Jako widzisz zrobienie ogrodu w 2 tygodnie ma też swoje wady
Teraz zrobiłabym ogród bardziej geometryczny, bardziej nowoczesny, inne kształty rabat, więcej linii prostych.
Wiesz, mój ogród był założony za szybko. Nie miałam za dużo czasu na przemyślenia. Z jednej strony budowa domu, miliony decyzji do podjęcia, a z drugiej strony rośliny, na których nie znałam się ani trochę. Na szczęście projektantka postawiła na pewniaki, które Danusia też stosuje.Ale jestem zła, że nie wiedziałam czego chcę i teraz muszę przerabiać. Jako widzisz zrobienie ogrodu w 2 tygodnie ma też swoje wady
Teraz zrobiłabym ogród bardziej geometryczny, bardziej nowoczesny, inne kształty rabat, więcej linii prostych.
Domi, to podobnie jak u mnie. Ja tez nie mialam zielonego pojecia w co mi cieplo.
Teraz kombinuję, ze skoro moj dom jest utrzymany w stylu nowoczesnym to i ogrod tez taki powinien byc. Troche pozno, ale na szczescie wszystko mozna zmienic, poprawic, a przy tym nauczyc sie wielu ciekawych rzeczy i poznac wspanialych ludzi
Ale poniewaz na moich rabatach bylo lyso (no przeciez rosliny musza miec czas, zeby sie rozrosnac, ale ja chcialam juz natychmiast i na wczoraj) bylam chora na kupowanie wszystkiego co sie spodoba i dosadzanie bez glebszych przemyslen i planu. No i jakos nie szukalam wzorcow. Teraz mam za swoje.
A u Ciebie wszystko jest dokladnie przemyslane i zrobione z glowa. Bardzo, bardzo pieknie. I robisz sliczne zdjecia.
Czy dobrze widzę że też w tym roku miałaś problem z askochytozą? Wyłysiały nieco, czy tylko tak wygląda?
Aż poszłam pooglądać te stożki. To ich pierwszy sezon w gruncie. Na moje oko nic im nie jest. Kolor mają trochę bardziej żółty, ale żadnych plam, skręceń listków. Będę je obserwować. W ubiegłym tygodniu traktowane były środkiem na choroby grzybowe. Hmm... muszę poczytać o tej chorobie.
Szybciej będą narastały wszerz, jak już je przytniesz Tylko na wiosnę, bo już za późno.
Danusiu, czy masz jakiś sprawdzony sposób na równe przycięcie bardzo długiego żywopłotu? Wspomniałaś o patyczku: stawiamy patyk pionowo przy każdym drzewku i tniemy równo z końcem?
Wiem, że niektórzy stosują sznurek rozpięty między patykami. Ale dałaś mi zadanie na wiosnę