Nieee, no coś Ty. To też było marudzenie, tylko mojego. W sumie niech się w nim coś obudzi do tego trawnika, czasami do tego trzeba mocniejszych wrażeń
Swiecznica jest w Krzywaczce, ta z bordowymi liśćmi, ale małe sadzonki, dlatego ja kupowiłam u Finki. A z zielonymi liśćmi gdzieś kupiłam ostatnio, nie wiem, czy nie w Polsadzie.