Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródkowe perypetie:)

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogródkowe perypetie:)

Katkak 21:47, 15 sty 2017


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Aguś przychodzę od Sylwii ciekawa co zamiast pecherznic bedzie .
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
abiko 21:50, 15 sty 2017


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8410
Cisy Kasieńka Ale one mają taaakie korzenie, że ja tego nie widzę, serio. Jak chce niech wycina wiesz ile jest
____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
sylwia_slomc... 21:51, 15 sty 2017


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81904
abiko napisał(a)
Cisy Kasieńka Ale one mają taaakie korzenie, że ja tego nie widzę, serio. Jak chce niech wycina wiesz ile jest

Aga wstrzymaj Go do wiosny i dawaj je do mnie!!!
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Katkak 21:52, 15 sty 2017


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
abiko napisał(a)
Cisy Kasieńka Ale one mają taaakie korzenie, że ja tego nie widzę, serio. Jak chce niech wycina wiesz ile jest

No i bomba .
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
abiko 08:37, 16 sty 2017


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8410
Sylwia nie ma problemu, ale obawiam się, że wykopanie je bez uszczerbku będzie kłopotem. Najwyżej porobisz sadzonki, rosną migiem.
____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
Sebek 09:15, 16 sty 2017


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do dziś mnie łupie w krzyżu na myśl o wykopanywiu swoich pęcherznic.... Powodzenia życzę, bo... będzie ciężko - to nieuniknione...
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
abiko 09:22, 16 sty 2017


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8410
No.. ja to wiem i dlatego tego nie widzę. Jeszcze moje na skarpie wąskiej jak licho Jedną wywaliłam w tym roku, do tej pory z resztek korzenia mi odbija.
____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
sylwia_slomc... 09:50, 16 sty 2017


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81904
abiko napisał(a)
Sylwia nie ma problemu, ale obawiam się, że wykopanie je bez uszczerbku będzie kłopotem. Najwyżej porobisz sadzonki, rosną migiem.

Nie martw się, odbudują system korzeniowyą, a gałązki można skrócić, żeby przyjęcie im ułatwić Przypomnij mi jakie one zielone czy czerwone są bo na swoich fotkach ich nie mam, nie mam czasu ich poszukać u Ciebie, a wiesz skleroza mi obraz z pamięci wymazała. Pamiętam, że masz je chyba na górze od strony sąsiada?
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
sylwia_slomc... 09:52, 16 sty 2017


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81904
abiko napisał(a)
No.. ja to wiem i dlatego tego nie widzę. Jeszcze moje na skarpie wąskiej jak licho Jedną wywaliłam w tym roku, do tej pory z resztek korzenia mi odbija.

Czyli się nie pomyliłam i dobrze zapamiętałam Przypomnij mi tylko kolor. Dałabym je może do lasku. Ile sztuk jest?
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Sebek 10:26, 16 sty 2017


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
sylwia_slomczewska napisał(a)

Nie martw się, odbudują system korzeniowyą, a gałązki można skrócić, żeby przyjęcie im ułatwić Przypomnij mi jakie one zielone czy czerwone są bo na swoich fotkach ich nie mam, nie mam czasu ich poszukać u Ciebie, a wiesz skleroza mi obraz z pamięci wymazała. Pamiętam, że masz je chyba na górze od strony sąsiada?


Jedną przy wykopywaniu przyciąłem na 30 cm chyba - pod koniec sezonu miała z 1,5 metra, mimo dosłownie wyrwania z ziemi, prawie bez korzeni.
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies