Gdzie jesteś » Forum » Wrzosowate » Pieris japoński - Pieris japonica

Pokaż wątki Pokaż posty

Pieris japoński - Pieris japonica

Sylvana 16:17, 24 paź 2016


Dołączył: 29 wrz 2015
Posty: 3428
O żesz....dziękuję....przynajmniej wiem jak się przygotować.
Mówisz, że w maju - tzn. że mam pryskać po liściach, kiedy jeszcze TO siedzi w tkankach, czy czekać aż się przeistoczą....tylko wtedy znów złożą jajka i zabawa od początku....obawiam się, że pacjent tego nie przeżyje...więc chyba po liściach jak jeszcze nic nie widać?
____________________
Sylwia - Kamienny ogród patykiem malowany
Mazan 16:39, 24 paź 2016

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Sylvana

Pierwsze pokolenie tego szkodnika wylęga się w maju. Proponuję wcześniejszą obserwację, gdyż wszystko zależy od temperatury i pierwsze larwy mogą pojawić się w końcu kwietnia lub na początku maja, co przy niższych temperaturach następuje w trzeciej dekadzie maja. Po okresie żerowania - zazwyczaj w drugiej połowie lipca - pokolenie wiosenne składa jaja, a we wrześniu pojawia się pokolenie jesienne i po złożeniu zimujących jaj żeruje przez cały październik unicestwiając rośliny. Jest groźny, gdyż osłabione rośliny pochodzące z innego klimatu, będą miały problem z przetrwaniem zimy.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Sylvana 13:58, 25 paź 2016


Dołączył: 29 wrz 2015
Posty: 3428
Dziękuję....będę obserwować i walczyć....chyba, że roślinki są już tak osłabione,że zimy nie przetrwają.
Opiszę potem spostrzeżenia....może komuś się przyda.

Pozdrawiam serdecznie.
____________________
Sylwia - Kamienny ogród patykiem malowany
Mary 18:42, 20 lut 2017


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
Zastanawiam się co dolega pierisowi. Od razu dodam, że wcześniej w tym wątku pytałam o inny egzemplarz.
Jesienią wydawało mi się, że wygląda nieźle.
Po nowym roku zrobił się rudy. Przemarł? Usycha? Czy to jeszcze coś innego?


2016-09-06

2016-10-31

2016-11-23
2017-01-28

2017-02-19


____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Mazan 22:00, 20 lut 2017

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Mary

To typowy obraz zbyt niskich temperatur. Cięcia tych roślin nie znam zbyt dobrze.


Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Mary 18:45, 21 lut 2017


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
Dziękuję Mazan.

Piszesz o cięciu czyli rozumiem, że mam się spodziewać, że te wszystkie liście opadną. No trudno.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Toszka 20:51, 23 lut 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Cięcie tuż po przekwitnięciu. Pierisy bardzo dobrze reagują na cięcie.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
malgol 20:57, 23 lut 2017


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5860
Toszko,myslisz, że można je przyciąć dość radykalnie? Moje takie poczochrane się zrobiły i chciałam jakoś je poukładać żeby porzadniej wygladaly...przycielabym chętnie o 1|3 wysokosci
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
Mary 07:20, 24 lut 2017


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
Piszesz Toszko, że po przekwitnięciu czyli ... jest szansa na kwiaty.

Dziękuję. Przytnę go.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Gardenarium 12:19, 24 lut 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Kwiaty raczej nie wyglądają na zmrożone. Liście być może opadną. Potem weź nożyce szpalerowe i opitol w kulę.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies