Gdzie jesteś » Forum » Wrzosowate » Pieris japoński - Pieris japonica

Pokaż wątki Pokaż posty

Pieris japoński - Pieris japonica

Mary 18:23, 24 lut 2017


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3505
Dziękuję Danusiu.

Już się tych kwiatów doczekać nie mogę, bo jeszcze tyle ich nie było.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Mary 14:07, 02 kwi 2017


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3505
Niestety mój pieris, którego zdjęcia zamieściłam 20 lutego, nie zakwitnie w tym roku. Pąki się obsypują.

Miałam go przyciąć po kwitnieniu. W obecnej sytuacji zastanawiam się czy mogę go przyciąć już teraz, czy jest jeszcze za wcześnie.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
adkawi 20:04, 07 kwi 2017


Dołączył: 13 wrz 2015
Posty: 524
Moj pieris silver pięknie przezimował pod stroiszem z sosny.
____________________
Adrianna
Toszka 09:09, 08 kwi 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Mary napisał(a)
Niestety mój pieris, którego zdjęcia zamieściłam 20 lutego, nie zakwitnie w tym roku. Pąki się obsypują.

Miałam go przyciąć po kwitnieniu. W obecnej sytuacji zastanawiam się czy mogę go przyciąć już teraz, czy jest jeszcze za wcześnie.


Możesz go przyciąć teraz. Po zdjęciach widać, że zimą i na przedwiośniu wieje na niego i przemraża. Są dwa wyjścia - albo znaleźć mu zaciszne, osłonięte miejsce, albo też okrywać stroiszem.
Debutante


____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Mary 10:01, 08 kwi 2017


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3505
Dzięki Iwonko.

Muszę okryć na następną zimę.
Nadal się zastanawiam, czy to nie jest też kwestia braku wody. On rośnie na pochylonym terenie pod koronami klonów w ich korzeniach. W lecie jest tam nawadnianie. A potem, późną jesienią i zimą, już tam nie podlewam.

Twój jest piękny.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Toszka 23:22, 09 kwi 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Swojego też nie rozpieszczam - rośnie niemal na krawędzi wyniesionej (ponad 60cm) rabaty. Gdyby twój miał sucho, to zrzucał by liście. A on, oceniając po zdjęciu, najnormalniej został przewiany mroźnym, suchym wiatrem, który zwłaszcza dla kwiatów jest zabójczy.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Mary 20:14, 10 kwi 2017


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3505
Dzięki za wyjaśnienie, Iwonko.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
AgaCzek 15:17, 27 kwi 2017


Dołączył: 08 lis 2016
Posty: 594
Podpowiedzcie proszę - przy ostatnich przymrozkach zmroziło mi wszystkie nowe piękne czerwone przyrosty pierisa - czy mam je obciąć czy zostawić jeszcze - co z tym zrobić?
tydzień temu:

teraz
____________________
Agata i Ogród z fortepianem i Wizytówka
Mazan 13:19, 28 kwi 2017

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
AgaCzek

Poczytaj odpowiedź Toszki kilka postów wyżej.


Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
AgaCzek 19:59, 28 kwi 2017


Dołączył: 08 lis 2016
Posty: 594
Czytałam wątek tylko, że góra dotyczy przymarzniętych kwiatów, a nie liści - stąd nie jestem pewna czy liście też po prostu poucinać U mnie daleko do kwiatów
____________________
Agata i Ogród z fortepianem i Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies