Żagwin, to niewysoka /ok.10-15cm/, tworząca zwarte, poduszkowate kępy, zimotrwała bylinka z rodziny kapustnych. Kwiaty drobne w odcieniach niebieskiego, różu, fioletu w zależnosci od odmiany. Kwitnie w maju - czerwcu. Po kwitnieniu zaleca się przycięcie przekwitłych kwiatostanów. Pozostawione nie wyglądają estetycznie. Można kilka zostawić, aby otrzymać nowe siewki. Nowe rośliny otrzymuje się też z podziału kęp lub z sadzonek zielnych.
Stanowisko słoneczne, gleba lekka, przepuszczalna. Na zimę zaleca się okryć roślinę stroiszem, Żagwin jest miododajny, przyciąga roje pszczół i motyli.

"Obowiązkowa" i wdzięczna roślina dla posiadaczy skalniaków.

A ja kiedyś kupiłem dwie i mi wyginęły - a fajne były przez chwilę

U mnie chyba jest żagwin A na ostatnim zdjęciu w górnym rogu jest gentiana "Alpine Succes Blue "lub inna odmiana goryczy ??? Basiu czy okrywasz tą roślinę na zimę ?

Martek napisał(a)

U mnie chyba jest żagwin A na ostatnim zdjęciu w górnym rogu jest gentiana "Alpine Succes Blue "lub inna odmiana goryczy ??? Basiu czy okrywasz tą roślinę na zimę ?

To Goryczka bezłodygowa Gentiana acaulis. Jest mrozoodporna, nie okrywam jej, choć można stroiszem, bo liście trochę mróz uszkadza. Jeśli śniegiem przykryta, to ładnie zimuje

Żagwiny się starzeją jak wszystkie poduszkowe byliny i co jakiś czas np. co 3 lata trzeba je odmłodzić, Posadzić albo skrajne części tych poduszek, albo posadzonkować. Środek zawsze wyspywałam kompostem bo brzydko wyglądał. Ale wiosną rośliny bardzo sie odwdzięczały kwitnieniem.

Ja się za bardzo z nim nie patyczkuję. Jak się zbytnio rozrośnie przycinam, obcinam, wyrywam. On ma tendencje do rozsiewania się, więc te młode siewki wykorzystuję, stare likwiduję.
Ta roślina, to twarda sztuka

Oooo zapomniałam, kupiłam nasionka żagwinu i jeszcze nie posialam, ciekawe czy cosik wylezie