Gdzie jesteś » Forum » Drzewa i krzewy liściaste » Bukszpan (Buxus) - uprawa

Pokaż wątki Pokaż posty

Bukszpan (Buxus) - uprawa

KaFe 07:01, 14 maj 2017

Dołączył: 10 sty 2015
Posty: 15
Dwa tygodnie temu zrobiłam profilaktyczny oprysk Topsinem, dodam że nie było wówczas oznak chorób. Po ostatnich deszczach wygląda to tak jak na zdjęciu. Co mogę z tym zrobić?
____________________
KaFe 07:02, 14 maj 2017

Dołączył: 10 sty 2015
Posty: 15
____________________
berolina 08:33, 14 maj 2017

Dołączył: 08 kwi 2012
Posty: 151
Byłam wczoraj na wysypisku śmieci, żeby wywieźć wory z gałęziami. Na kupie leżał ogromny bukszpan. Wiele się nie zastanawiając postanowiłam go wziąć do siebie. Ledwie się zmieścił do samochodu, a miałam złożone tylne siedzenia .
Jednak zastanawiam się czy jestem w stanie go uratować... miał gole korzenie i nie wiem jak długo tam leżał, niektóre liście nie są w zbyt dobrej kondycji, ale mam wrażenie, że te od dołu całkiem niezłe. Wsadziłam go wczoraj do wody, co nie było łatwe, bo nie miałam tak dużego pojemnika .

Ale co teraz?? Moczyć jeszcze, wkopać gdzieś? Jak się nim zająć, żeby była szansa na uratowanie...
____________________
Ola, Chusteczkowy ogród Beroliny, Chusteczkowy przedogródek
Toszka 11:08, 14 maj 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Moczyć/opić go max. 2 godziny.
Przygotować szerszy i głębszy dołek. Dodać do ziemi troszkę przekompostowanej kory, kompostu, przekompostowanego obornika (od wielkiej biedy może być granulowany).

Część uszkodzonych korzeni przyciąć czystym, zdezynfekowanym narzędziem.
W dołek nalać sporo wody, niech wsiąknie. Wsadzić roślinę i dokładnie upychać mieszankę ziemi wspomagając się wodą. Na koniec podlać "Korzonkiem".
Potem w upały zamgławiać (rano i wieczorem) i pilnować podlewania. lepiej obficiej i rzadziej niż często, a po trochu. W duże upały i słoneczne dni (chyba w tym roku nam to nie grozi) warto postawić kołki i na tym zawiesić, dla zacieniowania, choćby firankę
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
berolina 15:34, 14 maj 2017

Dołączył: 08 kwi 2012
Posty: 151
Toszka napisał(a)
Moczyć/opić go max. 2 godziny.
Przygotować szerszy i głębszy dołek. Dodać do ziemi troszkę przekompostowanej kory, kompostu, przekompostowanego obornika (od wielkiej biedy może być granulowany).

Część uszkodzonych korzeni przyciąć czystym, zdezynfekowanym narzędziem.
W dołek nalać sporo wody, niech wsiąknie. Wsadzić roślinę i dokładnie upychać mieszankę ziemi wspomagając się wodą. Na koniec podlać "Korzonkiem".
Potem w upały zamgławiać (rano i wieczorem) i pilnować podlewania. lepiej obficiej i rzadziej niż często, a po trochu. W duże upały i słoneczne dni (chyba w tym roku nam to nie grozi) warto postawić kołki i na tym zawiesić, dla zacieniowania, choćby firankę


uff, niezła robota mnie czeka, dziekuje
____________________
Ola, Chusteczkowy ogród Beroliny, Chusteczkowy przedogródek
Lodzia 13:18, 15 maj 2017


Dołączył: 22 wrz 2016
Posty: 162
Proszę o poradę. Czy warto zaopiekować się takimi "okazami". Pochodzą z zaniedbanego ogródka działkowego. Zostały wczoraj opryskane Topsinem (stąd widoczny lekki biały nalot).
Mogę je łatwo przetransportować, bo są w doniczkach ( podobno od jesieni), ale mam obawy czy nie przytargam czegoś co przejdzie na moje rośliny.
Jako laik widzę na nich przymrożenia i wszystkie możliwe, opisane tu choroby
Mam straszną ochotę je uratować, tym bardziej, że babcia nie radzi już sobie z roślinami jak kiedyś i liczy na pomoc, ale brakuje mi wiedzy.
1. Zostawić i tam je leczyć (choć odległość znaczna, więc byłoby to utrudnione) czy zabrać i kontrolować na bierząco.
2. Jeżeli zabrać to czy zostawić w doniczkach czy posadzić w miejsce docelowe (obwódka).
3. Czym zadziałać (po Topsinie).
4. Wycinać całe gałązki (wraz z puszczanymi przyrostami) czy wystarczy czasami oskubać listki.






brzydula 13:45, 15 maj 2017

Dołączył: 24 sie 2013
Posty: 307
Lodzia napisał(a)
Proszę o poradę. Czy warto zaopiekować się takimi "okazami". Pochodzą z zaniedbanego ogródka działkowego. Zostały wczoraj opryskane Topsinem (stąd widoczny lekki biały nalot).
Mogę je łatwo przetransportować, bo są w doniczkach ( podobno od jesieni), ale mam obawy czy nie przytargam czegoś co przejdzie na moje rośliny.
Jako laik widzę na nich przymrożenia i wszystkie możliwe, opisane tu choroby
Mam straszną ochotę je uratować, tym bardziej, że babcia nie radzi już sobie z roślinami jak kiedyś i liczy na pomoc, ale brakuje mi wiedzy.
1. Zostawić i tam je leczyć (choć odległość znaczna, więc byłoby to utrudnione) czy zabrać i kontrolować na bierząco.
2. Jeżeli zabrać to czy zostawić w doniczkach czy posadzić w miejsce docelowe (obwódka).
3. Czym zadziałać (po Topsinie).
4. Wycinać całe gałązki (wraz z puszczanymi przyrostami) czy wystarczy czasami oskubać listki.








Warto, Brać !!!! Ja posadziłabym do gruntu już tam gdzie mają być, powycinałabym pousychane gałązki i to co zostało uszkodzone. Całość równiutko przycięłabym dopiero w czerwcu.
Co do oprysku nie wypowiem się bo nie widzę żadnej choroby. Może przędziorek ale równie dobrze mogą to być nierozwinięte młode listki. Może ktoś inny doradzi
MariuszG 13:50, 15 maj 2017

Dołączył: 11 wrz 2016
Posty: 538
Lodziu, przygarnij te bukszpany . Wyglądają zupełnie przyzwoicie, są już spore, widać że kilka lat już za nimi i ktoś w ich uprawę włożył trochę pracy. Można z nich by zrobić ładne kulki albo żywopłocik. Zawsze to też kilkadziesiąt złotych w kieszeni, nawet jeśli trzeba będzie kupić dla nich opryski. Co do chorób to popytaj w wątku tematycznym, albo może tutaj poradzi Mazan, Toszka lub ktoś równie doświadczony . Ja bym je brał, trochę zazdroszczę .
Pozdrawiam
____________________
Pozdrawiam Mariusz Stary ogród
Mille 12:31, 23 maj 2017


Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 433
Czy można teraz przesadzać bukszpany, czy lepiej poczekać aż młode przyrosty ściemnieją?
____________________
Milena - Ogród pod starym modrzewiem
MariuszG 20:51, 23 maj 2017

Dołączył: 11 wrz 2016
Posty: 538
Mileno, trzeba poczekać, teraz nie jest dobry czas na takie prace.
____________________
Pozdrawiam Mariusz Stary ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies