jadwiszka ma rację.
albo można przy sadzeniu jednocześnie zaopatrzyć żurawkowe nabytki w przeciwsłoneczny parawanik. prowizoryczny cień powinien im pomóc w te upały. może nie będzie wyglądać to gustownie, ale żurawka pewnie będzie nam wdzięczna za osłonę. moje nowe nabytki są osłonięte płócienkami, aż zakorzenią się porządnie. wygląda to trochę kiepskawo, ale co tam
martaibartek - cudne zdjęcie!