Sylwia ja cie nie straszę, opisałam ci moja przygodę ja mam tylko 1 miejsce na gunnerke dlatego tamta Tinctoria rosnie w donicy jak narazie a potem zobacze chyba ja komuś dam ,

dzisiejsza sesja

Moja wczoraj dostała obornika końskiego przekompostowanego i trochę próchnicy do liści i kompostu oczywiście.

Tereniu pooglądałam z podesłanego linka i powiem Ci, że te tinctorie pięknie się tam prezentują, a wielkość podobna więc chyba nie będę płakać jak się okaże, że moja to właśnie ta, choć wolałabym Manicatę oczywiście.

Ty masz miejsce zostaw ja i dokup manicate dasz rade

Sylwia. Niestety w sklepach są głównie tinctorie, sprzedawane jako manicaty. Zamówiłem 2 razy przez internet i 2 razy zrobili mnie w balona. Raz renomowana szkółka. Od tamtej pory kupuję przez internet tylko rośliny, których nie da się pomylić lub oszukać. Rośliny żadkie, delikatne lub drogie kupuje osobiście.

No trudno.

Sylwia nie smuc sie !!!!!!!!!!!!!! masz ja piekną

Sylwia. Oglądałem dokładnie zdięcia Twojej gunnery i nie jestem w 100 procentach przekonany że to tinctoria. Moja dwa lata temu wyglądała niemal identycznie. Wstaw dokładne zdięcie liścia, łodygi i pąka (z bliska).

Dwa lata temu.

Paweł jak tylko znajdę czas to cyknę i wstawię. A na str 20 tego wątku jest jeszcze jedno zdjęcie robione z góry przed odkryciem kiedy liście były mniejsze, zobacz może coś się więcej zorientujesz. Szczerze to ja bym rozpoznała tylko po dorosłym kwiecie. Moja na młodziutkich liściach żyłkowanie ma zaczerwienione, ale potem to zielenieje i łodygi też są zielone tylko młode lekki róż, pąk na dzień dzisiejszy troszkę podrósł ma jakieś 15-20 cm na wysokość, te boczne paluszki czerwone nad nimi zaczynają się zielone wąsiki. Na innym forum wyczytałam, że tinctoria kłuje a manicata jest delikatniejsza. Moja nie kłuje ale wyrostków na łodygach nie ma miękkich tylko sztywne, i grubiutkie.

Ha Ha dzisiaj miałam w ogrodzie komisję i panowie stwierdzili, że wygląda jak barszcz Sosnowskiego.