te tulipany owszem,moje niskie juz przekwitły,zostały tylko liście po nich, a w zeszłym roku pod 20-sto cm warstwą śniegu cieżko mi bylo dojrzec kwitnace tulipany były późno,ale przez to ciut dłuzej niz zwykle .pozdrawiam
Piotr, widzę, że odmiany tulipanów są Ci dobrze znane. Masz może Semper Augustus? Czytałam kiedyś o niej u Herberta w rozdziale o holenderskiej tulipomanii.
Nie ma już tulipanów Semper Augustus. Ostatnie widziano w roku 1644. Piękno, które ze sobą niosły, fantazyjne smugi i płomienie na płatkach, było dziełem wirusa pstrości tulipana (TBV). Ten rozwijając się w konsekwencji doprowadza do degradacji cebul i zagłady. W czasach Tulipomanii (swoistej tulipanowej gorączki w latach 1632-1637) za takie tulipany płacono fortuny. Najwyższą cenę osiągnął "Semper Augustus", w 1633 sprzedany, tj. jedna cebula, za 5500 guldenów. A za dom w najmodniejszej dzielnicy w Amsterdamie płacono wówczas 10 tys. guldenów. Był to pierwszy w historii przykład tzw. bańki spekulacyjnej, która w końcu pękła.
Obecnie na rynku są tulipany "look-like Rembrandt", czyli podobne tulipanom Rembrandta (jak też nazywano te zawirusowane), ale już wolne od wirusa. Ich kwiaty również pokrywają płomienie i smugi, odmiana "Sorbet" w moim ogrodzie...
Wirus TBV lub jego pokrewne może zdarzyć w każdym ogrodzie. Handel zakażonymi tulipanami jest zabroniony, jakkolwiek mają one swoich zwolenników. W Anglii odbywa się nawet coroczna wystawa z takim własnie tulipanami. Są przepiękne, niemniej bardzo groźne i mogą zarażać tulipany wokół. Przenoszone są przez mszyce z kwitnących kwiatów, dlatego też po uwiecznienu na zdjęciu powinny być bezwzględnie niszczone, podobnie jak i ich cebule.
Zawirusowany tulipan "Atlantis" ...
i "Abu Hassan"...
Jeśli ktoś jest zainteresowany historią tulipanów, odmianami historycznymi czy wirusem TBV to chętnie udostępnię traktujące o tym artykuły. Proszę pisać na pw.
Pozdrawiam,
Piotr
Dziękuję Piotr za rozwijającą odpowiedź. No i mamy kolejnego speca
Przypomniałam sobie, o tulipomanii czytałam w Martwej naturze z wędzidłem, jest tam rozdział - Tulipanów gorzki zapach. Niesamowite szaleństwo!
Sorbet śliczny. Taka kość słoniowa muskana malinowymi językami.
Czy dobrze rozumiem, że dla tej jednej chwili uprawiasz u siebie też zawirusowane? Zdjęcia Atlantis, Hassan są z Twojego ogrodu?
Zagadnę Cię jeszcze o login. Uprawiasz meconopsa? Z powodzeniem?
Jeśli tak, podziel się proszę doświadczeniem zakładając o nim wątek w bylinach.