Gdzie jesteś » Forum » Donice i pojemniki » Koszyczki, skrzyneczki i inne drobiazgi

Pokaż wątki Pokaż posty

Koszyczki, skrzyneczki i inne drobiazgi

grama 19:45, 19 mar 2012


Dołączył: 24 paź 2010
Posty: 771
Moje cuda i cudeńka z wyprawy na niedzielną giełdę.

I z detalami.

Płota nie mam, ale garnki już tak. Wczoraj dokupiłam te dwa.

Niezła, prawda?

C.d.n.

____________________
Pozdrawiam-Grażyna.Zielono mi!
Joanka 20:36, 19 mar 2012


Dołączył: 02 lut 2011
Posty: 9820


Miałam podobną doniczkę, tylko okrągłą.
____________________
Joanna Ogrodowy zawrót głowy, czyli początki przygody mojego życia
nesa 22:26, 19 mar 2012


Dołączył: 06 wrz 2011
Posty: 108
super zakupy! też lubię szperanie, tylko zawsze przed zakupem mąż mnie przygważdża pytaniem - "a masz gdzie to postawić"? w sumie jest zasadne, jak się nie ma piwnicy (no dobra, 1,2 m kw.), strychu ani garażu
____________________
Agnieszka - Cienisty mikrokosmos
Joanka 15:54, 24 mar 2012


Dołączył: 02 lut 2011
Posty: 9820
Moja skrzyneczka







____________________
Joanna Ogrodowy zawrót głowy, czyli początki przygody mojego życia
nesa 23:52, 25 mar 2012


Dołączył: 06 wrz 2011
Posty: 108
Joanka, a próbowałaś coś sadzić w tych doniczkach? bo ja się napaliłam na to, że będą mi służyć w kuchni na zioła, kupiłam bazylkę i miętę (marketowe, ale zdrowe) i po kilku dniach doniczki mi po prostu zapleśniały! Roślinki wywaliłam, a teraz się zastanawiam, co poszło nie tak? Może powinnam najpierw jakoś wyparzyć tę ceramikę? no sama nie wiem...
____________________
Agnieszka - Cienisty mikrokosmos
Gardenarium 07:53, 26 mar 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77304
Nie, te doniczki im nie zaszkodziły. Trzeba je namoczyć, może zioła były zawilgocone, albo przenawożone zanim je zakupiłaś? Na pewno doniczka im nie zaszkodziła. Mogła tylko wodę im zabierać, bo byłą sucha.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Joanka 20:42, 26 mar 2012


Dołączył: 02 lut 2011
Posty: 9820
Nigdy długo nie wytrzymły mi zioła marketowe, czy przesadzone, czy pozostawione w swych doniczkach
____________________
Joanna Ogrodowy zawrót głowy, czyli początki przygody mojego życia
Gardenarium 19:44, 08 kwi 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77304
Zioła marketowe są wydelikacone, raczej nadają się tylko na parapet. Postawione na tarasie na słońcu zostaną przypalone, a więc musimy je najpierw przyzwyczajać do bezpośredniego słońca.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
AniaZet 10:43, 11 paź 2012


Dołączył: 02 lis 2011
Posty: 18
W zimie kupuję zioła z marketu, ale właśnie niedługo się trzymają na moim parapecie...Co powinnam zrobić, by cały czas rosły, jak te na dworze w donicach i gruncie?
Jak korzystam z ziół ogródkowych to po prostu wycinam całe gałazki nozyczkami i zioła pieknie odrastają, natomiast jak robię to z marketowymi w zimie, które stoją na parapecie, to za chwilę jest juz "łyso"....

____________________
W ogródku u AnyZadory
Gardenarium 20:42, 11 paź 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77304
Marketowe zioła tak już mają. Sa krótkowieczne, na parapecie jest za mało słońca aby wyglądały jak te w gruncie.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies