Niewierne Tomaszki!
Co ja mam pokazywać? Trawa po pas. Taki pampas.
Aktualnie wyżywam się na kawałku ziemi przed moim biurem. I co? Prawie trzy lata na O. a ja lawendę do cienia dałam a funkie na patelnię, pod brzozę, żeby było śmieszniej! Gdzie rozum? Gdzie nauka?
Muszę pozamieniać i to dopiero jest przewałka z "flanki na flankę". Czy na Ogrodowisku jest jakiś doktór z leżanką?

Po co Ci doktór z leżanką?

Pokazuj pampas!

Gratki na drugą setkę

Gratki Grabulki... ja do tej pory flanka na flankę.. wczoraj już mi stary w czoło pukał i stukał i kpił niemiłosiernie, aż focha strzeliłam. I łopatą też strzeliłam i leży porzucona do dziś... gorzej bo wykopana azalia też leży wykopana-niewkopana...

Kochane, leżanka po to, żeby ktoś mądry posłuchał rozterek ogrodnika amatora. Ja wiem, że tu spora grupa tych co z flanki na flankę. Jestem w doborowym towarzystwie. Jest nadzieja, że kiedyś wyjdę na prostą...

No, no., fiu fiu.
200 seteczka się stuknęła!... to i na leżance na tą oto okoliczność poleżec wypada. Suń się!
Pogadamy o tych flankach... i flancach i flekach jeśli tylko chcesz
Co tam hosty i inne takie... opatentuj smak pomidorków!...
Grabula!
Gratuluję kfieciem skromnym

Doktór z leżanką. Z leżanką to wiele osób jest na O. ale czy doktórów?

Grupo, to może tylko pokazowy wielki kolorowy warzywnik? I las. Bo widzę, że nauka poszła w las.

Pokazuj pampasy - muszą być fajne w sosnowym lesie.

Dawaj te pampasy

Czy ktoś ma wiedze czy trawa pampasowa sie rozsiewa? bo że wymarza to wiem

Pampasy są nieatrakcyjne. Nie pokażę, choćbyście mnie przypiekały nad ogniem.
O trawie pampasowej nie wiem, ale chętnie posłucham.

Nie pokażesz nic a nic?
Na pewno?
To piwonii nie kcesz?