Wędzarnia sprawuje się super !!!! Niestety dla linii mojej i zaprzyjaźnionych. Znaczy tak z grubsza co 2-3 tygodnie odbywa się wędzenie około 15 sztuk różnego czegoś (bez kiełbasy bo na to nie mam teraz czasu). Później przez kolejne 2 tygodnie jest to zżerane przez różne osoby. Na święta było więcej.
Co do grilla - jest wysokoenergetyczny niestety - znaczy przydałby się tam jakiś okap niżej czy coś - świetnie sprawdza się do grilowania na ogniu (tak jak hamburgery w Burger Kingu) - ja najbardziej lubię robić to na drewnie a nie na żadnych brykietach czy jakiś węglu. Ma zupełnie inny smak. No i przy grillowaniu na ogniu to przygotowanie ciepłego posiłku trwa dokładnie minuty. Trzeba bardzo uważać, żeby nie zdjąć zbyt późno. Czyli na tłum ludzi np. kilkanaście osób na raz jest w sam raz.
Zdjęć chyba więcej nie mam, ale jak będę miała więcej czasu czyli pewnie po 16-tym maja to postaram się coś zrobić i wrzucić. Jakbym się nie odzywała to przypomnij .