Sierpień 2009

A to jest z końca października ub. roku...trochę smutne, prawda? takie o przemijaniu...

Cudne są te podwójne!Chyba się w tym roku na takie skuszę

Słoneczniki z nimi to tak mam ,że "przejadły"się w obrazach ,a w wazonach i naturze ciągle jest mi ich mało.
Trudno jest dostać nasiona słonecznika w konkretniej odmianie jeśli się uda zwykle są to okazy o pojedynczym kwiatostanie.Najczęściej można zdobyć mieszankę nasion w informacji,że dorasta do 1,50 cm po czym okazuje się ,że do zerwania kwiatów niezbędna jest nam drabina
Moje najmniejsze słoneczniki w tym sezonie dorastały do około 70cm .

W mojej okolicy jest duże,dobrze zaopatrzone centrum ogrodnicze.Może tam wiosną znajdę nasiona jakiejś ciekawej odmiany.Mają tam ogromny wybór nasion

Gdyby Danusia widziała gdzie u mnie rosły słoneczniki pewnie wypisałaby mnie z klubu,a z pewnością złapałaby się za głowę )))

Jak to gdzie rosły?W ogrodzie,Marto!Jeden lubi biel,drugi słoneczne kolory! Takie upodobanie i już!

Ale w wazonie chyba zawsze tak krótko stoją?czy tylko tak u mnie-dwa dni góra, potem klapnięte