ano i poleci niedługo roczek i znowu zima((((((

Oj....jeszcze wiosna się na dobre nie zaczęła, o lecie nie wspomnę

własnie))

Wczoraj takie oto donice widziałam.
Mam mieszane uczucia, jako ciekawostka zamieszczam. Przypominają mi rafę koralową

Te nawet fajne, np, do ziół, albo drobnych kwiatuszków

Trafne określenie

Chciałam kupić donicę na balkon, taką zwykłą, plastikową, bo to tylko tymczasowo. I siadłam prawie na cztery litery jak mi w hurtowni cenę podali...bo to włoski plastik hihihihihi

to trzeba pojechać na wycieczkę do Włoch i przy okazji zrobić "drobne" zakupy, 2 pieczenie w jednym a może być nawet taniej niż u nas, bo nasi to nie wiedzą ile maja brać,przesadzają

Pogadaj w centrum ogr, zwykłą czarną Ci dadzą

Już mam!
Zwykła czarna z centrum za 5 zł

monteverde napisał(a)

to trzeba pojechać na wycieczkę do Włoch i przy okazji zrobić "drobne" zakupy, 2 pieczenie w jednym a może być nawet taniej niż u nas, bo nasi to nie wiedzą ile maja brać,przesadzają

Na wakacjach zawsze latam oglądać donice i roślinki, takie skrzywienie mam

Tu w oddali widać sklep z donicami, wykonywali je na miejscu




Niestety z przyczyn transportowych nie mogłam tam nic kupić.
Już raz wyrywałam sobie pakunek ze stewardem w samolocie oczywiście było 1:0 dla niego, dlatego cała podróż minęła mi na snuciu czarnych wizji z moją paczką w roli głównej