Kwitną już na rabacie hidcotowej Ostróżki też.

Moja miłość hostowa - 'Praying Hands'

Żurawki, najpierw zauroczyły mnie, potem długo sceptycznie do nich podchodziłem, a teraz je po prostu lubię i mam na nie coraz więcej pomysłów.
'Citronelle', ładna jest.
Pozdrawiam

Gardenarium napisał(a)

Moja miłość hostowa

Kupiłaś ją?
Myślałam, że to jakaś odmiana Cantedeskii
A jak kwitnie?

Danusiu czy pozwalasz kwitnąć żurawkom?

Cudownie wyglądają kosmosy ze stipą!
Hidcotowa musi teraz wspaniale wyglądać

Cudowne kolory w ogrodzie, aż się wierzyć nie chce, że deszczowo, tak one działają świeżo i orzeźwiająco
hosta cudo!

Marzena2007 napisał(a)

Danusiu czy pozwalasz kwitnąć żurawkom?

W większości nie pozwalam, tylko zostawiam te, co kwitną na biało

barbara_krajewska napisał(a)

Kupiłaś ją?
Myślałam, że to jakaś odmiana Cantedeskii
A jak kwitnie?

Kupiłam ją w Barnsdale w zeszłym roku i mam, późno wyszła, ale nie kwitła w zeszłym roku.

Kwitnie nieatrakcyjnie dla mnie, główną atrakcją są pofalowane liście z marginesem

http://www.plantdelights.com/Hosta-Praying-Hands-G-Williams-96/productinfo/4605/#.UasXTkDJTqc

Muszę jednak powiedzieć, że nie wytrzymam i zrobiłam rewolucję w pewnym miejscu, ale jej odsłona na Święcie Róż