O rany, ale przetworów, podziwiam cię!
Swietnie udały się hortensje patykowe, pamietaj aby wiosną nisko ciąć, będą mocniejsze.
Te nowe, też fajne, mam takie obie i co rok kwitna i bardzo dobrze rosna, tak zgrabnie.
Co do berberysów, miałam moment, że całkowicie zgubiły liście, potem znowu dostały, potem mączniak, jak co rok, a w tej chwili całe w liściach i zdrowiutkie, myślę że to z powodu suszy.
Nie martw się, odbiją nowymi.
Czy to carex Blue???
Jeżówki pełne mam 2 rodzaje, od zeszłego roku, super kwitną w tym, więc kupiłam kilka nowych, ciekawe jak te się spiszą. Jedna pełna się posiała, nie wiem czy powtórzy cechy matki, to za rok się okażę.Buziaki
Dorotko to fajnie
U mnie idą jak ciepłe bułeczki. Mój dom jest otwarty na gości ciągle ktoś zaglądnie to bardzo miłe.
Zawsze robię dużo przetworów zarówno na słodko, słono czy kwaśno.
Sabinka z hortensjami próbowałam na różne sposoby i porażka. w ubiegłym roku miałam bardzo dużo patyczków i nic.
Irenka z Miłkowa pisała u siebie, że zawsze po cięciu wtyka prosto do ogrodu i zawsze się przyjmują.
Pomyślałam to i ja spróbuję.
Szczerze nawet ukorzeniacza nie stosowałam.
Powtykałam przy warzywach tylko dlatego, że często tam podlewam. Warzywnik jest w pełnym słońcu...zero cienia i dały radę.
Kilka wsadziłam do ziemi na rabacie obok rośliny matecznej. Mam różne odmiany więc nie chciałam sobie pomylić.
Bardzo polecam ten sposób.
Trzeba czekać do lutego i do roboty
witaj
W pelargoniach jestem zakochana szczególnie w białych.
Nie zniechęcaj się uważam je za żelazne rośliny sezonowe. Tylko te deszcze dały się im we znaki.
Moje oczyszczone dostały magiczną siłę burza kwiatów i czekam na szaleństwo
Irenko dziękuję !!!
Jakiś ciężki dzień...tydzień mam.
Dobre słowo w cenie
Człowiek całe życie się uczy. Ogromnie się cieszę, że jestem tu na forum gdzie bezinteresownie ludzie wymieniają się wiedzą, spostrzeżeniami, doświadczeniem.
SUPER SPRAWA!!!
Widziałam Twoje berberysy...piękne rzeczywiście.
Oszalałam na punkcie hortensji i traw.
Uwielbiam je !!! Ponieważ już od teraz do wiosny zdobią nasze ogrody czyż nie ???
Nawet zimą oszronione, oblodzone, czy ośnieżone wyglądają magicznie.
Hortensje będę nadal w kolejnym roku ukorzeniać
Satysfakcja i radość jest ogromna.
Ktoś powie szkoda zachodu lepiej kupić.
Zależy...jeśli trzeba liczyć się z kasą to każda złotówka jest ważna.
W moim rejonie rośliny są droższe bo nie ma wyboru i konkurencji. Takie jeżówki odmianowe 18 zł a w Rzeszowie 11zł. Chcąc kilka to już jest spora różnica.
O trawach nie wspomnę małe źdźbło 15 ...20 zł.
Ostatnio podsłuchałam niechcący jak kobieta która u nas handluje mówi do gościa co różami handlował bo przywiózł berberysy piękne sadzonki z kolorowymi listkami...dwubarwne i sprzedawał je po 10 zeta a ona takie same i wielkość taka po 18zł.
Nawet 3 u niej kupiłam bo mi się spodobały.
Ona do niego co pan tak tanio ??? Ja se krzyknę 18 i tak mi zapłacą bo nie mają wyboru.