Czyli jak na ogródek w chwili obecnej potraktuję glebogryzarką wyrównam i przemieszam z 40 stoma workami ziemi uniwersalnej lub ogrodowej. Nie ważne ph 6,5. Zwałuję wyrównam i zwałuję tak kilka razy. Poczekam aż się osiądzie i powyrasta nowy chwast. Dopiero ponownie zgrabię i przesieję trawą to coś będzie z ogrodu. .. . .
Witam, po dość długiej przerwie, mój trawnik, który został założony na glinie, wcześniej działka została wyrównana ziemią z łąki i na całość został rozrzucony gnój, działka zaorana i na wiosnę była siana trawa, trawnik przysycha, wykonywałem areację ale nie przyniosło to efektu, obecnie jak posypię hydrokomplex to i ładnie rośnie, teraz jak już nawóz się rozłożył to i trawa nie rośnie, zieleni się ale jest dużo trawy suchej, koszę ją na wysokość około 4-5 cm. przeprowadzałem wertykulację ( nakładki na buty), teraz się zastanawiam czy nie dokupić do kosiarki-traktorka wertykulatora i kosić z wertykulatorem, dodam jeszcze że w ten rok jest pierwszy w którym mulczuję trawę - znajomy który zajmuje się serwisem sprzętu ogrodniczego mówi że należny mulczować i ta trawa staje się nawozem - ale u mnie nie ma tego efektu, cały czas jest sucha. proszę o pomoc czy teraz jeszcze sypać nawóz? jeśli tak to jaki? pewnie po sypaniu nawozu trzeba będzie podlewać. aa jeszcze zapomniałem w tym roku na wiosnę kredowałem trawnik
Trawa skoszona owszem nawozi, ale też tworzy taki filc, że zatrzymuje wodę, zadusza trawnik i woda nie dociera. Wtedy częsta wertykulacja.
Na glinę to ja nic nie poradzę, pisałam że na glinie trawnik nie urośnie, żebyś nie wiem ile nawozów sypał. Nawóz nie jest lekarstwem na całe zło. Złem jest po prostu glina, skała, która dusi trawnik.
@Pawci_o skoro to co robisz nie przynosi efektu, nie rób tego. Co Ci moge poradzić, to zaniechaj mulczowania a regularnie wygrabiaj (wertykulator z wałkiem ze sprężynkami błędnie zwany areatorem) filc- daj korzeniom pooddychać.
I koś trawe wyżej, na 6cm. Na moim trawniku zmiana wysokości koszenia o 1cm (z 5 an 4) skutkuje w ciągu 2 dni widoczną zmianą kondycji trawy- na gorsze. No i regularnie podlewaj jeśli gleba jest sucha. Jeśli teraz chcesz jeszcze sypać nawóz, to raczej tylko jesienny, bez azotu.
Na podstawie zdjęcia trudno określić, ale na glinę nie wygląda. Była po prostu zbita po budowie. Pewnie jest też bardzo sucha. Jej zasobność można zbadać w stacji.
Najlepiej ją przekopać z kompostem, torfem plus jakaś inna materia organiczna, próchnica itp.
Piasek wtedy gdy glina i nie przepuszcza wody, ale materia w/w również przede wszystkim.
to jest ziemia rodzima, dosłownie 10 metrów obok rośnie na takiej samej zboże. Ktoś powiedział, że jest to ziemia I klasy - nie wiem bo nie znam się na tym. Byłem obok w szkółce ogrodniczej i powiedzieli, że u mnie ziemia powinna być podobna co u nich czyli dobra np. pod krzewy. Teraz jak jest bardzo ciepło to jest sucha i twarda jak pieprz podczas próby przekowpywania kruszy się na twarde kawałki jak na zdjęciu, patrząc na nią nie wiem jak trawa się w niej zakorzeni.
Czy powinienem się martwić, że trawa na niej nie wyrośnie?
Może po przekopaniu, zroszeniu i ubiciu nabierze odpowiedniej formy pod wysiew?
fotka z dnia dzisiejszego:
Bardzo proszę o pomoc bo nie wiem czy ryzykować i siać, pieniędzy też za bardzo nie mam aby zwozić nową ziemię...
Na pewno nie trzeba zwozić nowej ziemi. Trzeba ją przekopać z próchnicą. Podlej ją żeby ocenić wilgotną glebę, weź w garść i ściśnij, zobacz czy się trzyma czy rozsypuje?
Po podlaniu suche i twarde bryły które pozostały po zagrabieniu i dzisiejszym kopaniu w suchej ziemii, potrzebują ok 30 min aby się namoczyć i zmieknąć. Po czym ziemia robi wrażenie lepkiej/ciemnej i zwartej ze sobą. Po wyschnięciu staje się spowrotem twarda i krucha.
Czyli rozumiem, że mam nawieźć próchnicą, czy chodzi o torf?
Ile bym potrzebował na 100m2?