Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Opuchlaki

Pokaż wątki Pokaż posty

Opuchlaki

Jadwiszka 20:46, 25 mar 2015

Dołączył: 29 lip 2012
Posty: 284
wkopałam marniejącą bergenię, a tam całe stada tłustych krewetek. masakra. lałam tam wrotycz w zeszłym roku i emy.
mirkaka 07:43, 26 mar 2015


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9510
Wczoraj zaglądnęłam pod moje deseczki i znalazłam już kilka dorosłych sztuk Zatem zaczynam codzienny obchód deseczkowy. Szkoda tylko, że nie dodają one urody ogrodowi
Jak myślicie czy już można zacząć podlewać wrotyczem, czy za wcześnie?
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
mirkaka 07:52, 26 mar 2015


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9510
Jadwiszka, jeśli nie zbierałaś dorosłych form, to wrotycz nic nie dał bo one złożyły jaja na które wrotycz nie działa. Moim zdanie walkę trzeba toczyć jednocześnie na larwy i postać dorosłą. A co to są emy?
W korzeniach bergenii? - u mnie żarły hortensje, róże, rodki, runiankę, ale do bergenii nawet nie zaglądałam
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Jadwiszka 10:46, 26 mar 2015

Dołączył: 29 lip 2012
Posty: 284
Preparatat z Emami z wrotyczem na opuchlaki- dolistnie i doglebowo stosowałam, ( to są dobre organizmy - Emy - szeroki temat

na dorosłe formy byłam uprzejma zastosować dursban i zbierać i zgniatać dziady.

Tak, korzenie bergenii, postanowiłam się przyglądnąć tej , która coś marnie przyrasta i słabo wygląda po zimie. to co znalazłam w glebie przeszło moje wyobrażenie.

Mam jedną rabatę zainfekowaną - bergenia i żurawki od jednego sprzedawcy , wsadzone nim jeszcze trafiłam do wątku o opuchlakach.

Cała reszta na razie nie ma śladów infekcji.

We wczorajszej bitwie przegrały żuraweczki gunsmoke ( piękne już były i dorodne) i bergenia.
Wyciągnęłam i spróbuję odratować sadzonkując w doniczkach.
Ale szczerze mówiąc jak tak mnie ma witać wiosna co roku to mi się odechciewa...
Jadwiszka 10:47, 26 mar 2015

Dołączył: 29 lip 2012
Posty: 284
a pod deskami to ja mam tylko fuj ślimaki.
ana_art 10:55, 26 mar 2015


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18824
ale jak lałaś Emy to nie powinnaś działać dursbanem chyba. Przynajmniej coś takiego czytałam, że jedno drugie wyklucza.
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
KasiaBawaria 16:32, 26 mar 2015


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
U mnie za to jakies szare larwy z otworem gebowym..Masa pod trawnikiem. Co to moze byc? Po niemiecku podobno to: szkodliwe?Jak zwalczyc?

larwy
____________________
Zapraszam na kawe
Mazan 17:07, 26 mar 2015

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
KasiaBawaria

Jest o nich wątek Leń ogrodowy.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Jadwiszka 23:43, 26 mar 2015

Dołączył: 29 lip 2012
Posty: 284
ana_art napisał(a)
ale jak lałaś Emy to nie powinnaś działać dursbanem chyba. Przynajmniej coś takiego czytałam, że jedno drugie wyklucza.


z zachowaniem sporych odstępów lałam. najpierw wybierałam larwy, lałam gnojówką z wrotyczu i emami. potem larw nie było, za to pokazały sie wżery w liściach, poszedł w ruch dursban. a poxniej znowu emy i gnojowka.
mirkaka 07:22, 27 mar 2015


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9510
Jadwiszka, ale lałaś cały ogród czy tylko podejrzane rośliny? Nie wyobrażam sobie lać na cały ogród, za duży.
Wydaje się że robiłaś wszystko sensownie, to ciągła walka, nigdy nie wygrasz jej do końca, bo dorosłe formy zawsze mogą przyleźć z za płotu
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies