Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Marzenia i plany vs. rzeczywistość

Pokaż wątki Pokaż posty

Marzenia i plany vs. rzeczywistość

Jagodaa 22:17, 20 wrz 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
Asica robiła miksturę z octem na szczawik, ale nie wiem, jak ona działa na inne rośliny. Szczawik padł po niej.

A że pięknie... to już u Ciebie oczywistość .
____________________
Jagoda - Moja „przyziemna” pasja
butterfly 22:44, 20 wrz 2014


Dołączył: 04 paź 2011
Posty: 3765
No to jest problem bo rosnie w samym środku.... chyba tylko pozostało wykopać i jak ten kopciuszek przebrac...

mam to samo w jednej róży okrywowej, tylko tam rosnie trawa a nie szczawik
____________________
Beata - Marzenia i plany vs. rzeczywistość ####
Zielona 22:55, 20 wrz 2014


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
szczawik potraktuj małym pędzelkiem z miksturą
Jagodaa 22:57, 20 wrz 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
Na wszelki wypadek: 2/3 octu, 1/3 wody + trochę płynu do naczyń - tak mam zanotowane, ale jeszcze nie próbowałam, choć pora, bo szczawik bardzo u mnie zaatakował.
____________________
Jagoda - Moja „przyziemna” pasja
leon60 09:56, 21 wrz 2014


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
Fotki cudo ! gdzie kupiłaś seslerie jesienną ?
____________________
Ola - Moja codzienność *** Wizytówka
agniecha973 10:58, 21 wrz 2014


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
butterfly napisał(a)
No to jest problem bo rosnie w samym środku.... chyba tylko pozostało wykopać i jak ten kopciuszek przebrac...

mam to samo w jednej róży okrywowej, tylko tam rosnie trawa a nie szczawik


Pęseta?
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
butterfly 15:36, 21 wrz 2014


Dołączył: 04 paź 2011
Posty: 3765
Sesleria kupiona u Finki - wzięłam wszystko bo cena była baaardzo atrakcyjna

Aga, pęsetą nie da rady bo mają dość długie korzonki...
____________________
Beata - Marzenia i plany vs. rzeczywistość ####
butterfly 15:53, 21 wrz 2014


Dołączył: 04 paź 2011
Posty: 3765
Wczoraj jednak troche pokopałam sobie bo deszcz odpuścił po południu.

Wyciepałam 2 rozplenice, na miejsce migdałka w krzaczastej formie wsadziłam jaśminowca Virginal bo sie marnował w kąciku.
Zaczęłam się przymierzać do wykopania trzeciej rozplenicy (tak nawiasem to one niby 3 te same - Medium Boy - ale 2 niby te same, a ta 3 jakby trosze inna. I czy Medium B. siega aż po obojczyki????), wykopałam róz dookoła i coś mnie ruszyło. Odeszłąm 5 m dalej i przyjrzałąm się rabacie.

Zostawiłam więc rozplenicę i na wiosne ją przesunę aby była w jednym rządku z Limelight.

Pomyślałam że może dodać mniejsze odmiany rozplenic, np. Black Beauty w okolicach choin kanadyjskich (tych bliżej żywopłocika), a do nich dodać berberysy lub rozchodniki....

____________________
Beata - Marzenia i plany vs. rzeczywistość ####
Mala_Mi 15:55, 21 wrz 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Jesienne widoczki piękne... jak wszytko u Ciebie.

Mi też deszcz pokrzyżował plany.... deszcz...lało jak z cebra
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 15:57, 21 wrz 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Pisałyśmy równocześnie.. widzę, że jednak się złamałaś Jedna zostaje
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies