Wczoraj jednak troche pokopałam sobie bo deszcz odpuścił po południu.
Wyciepałam 2 rozplenice, na miejsce migdałka w krzaczastej formie wsadziłam jaśminowca Virginal bo sie marnował w kąciku.
Zaczęłam się przymierzać do wykopania trzeciej rozplenicy (tak nawiasem to one niby 3 te same - Medium Boy - ale 2 niby te same, a ta 3 jakby trosze inna. I czy Medium B. siega aż po obojczyki????), wykopałam róz dookoła i coś mnie ruszyło. Odeszłąm 5 m dalej i przyjrzałąm się rabacie.
Zostawiłam więc rozplenicę i na wiosne ją przesunę aby była w jednym rządku z Limelight.
Pomyślałam że może dodać mniejsze odmiany rozplenic, np. Black Beauty w okolicach choin kanadyjskich (tych bliżej żywopłocika), a do nich dodać berberysy lub rozchodniki....