Mimo,że cegła została schowana, to mi jej widoku nie żal! Gdyby była nowa,z dobrym wykończeniem,tak,ale to co było niezbyt porządnie się prezentowało.Teraz le[piej o 100%.Gratuluje i domu i ogrodu.

Kapitalna ta metamorfoza.... a przedogródek wyszedł Ci super

Ania domek jak z bajki śliczny przedogródek. Cudnie

Domek bajkowy, ale powiedz czy moje zamiłowanie do zawijasków "maczało w tym palce" ? czy miałąś zawijaski i trafiłaś dzięki nim na Ogrodowisko? Ciekawa jestem kolejności zawijaskowej.

Juzia_G napisał(a)

Cud, miód i kuleczki

Juzia świetnie ujęłąś, podpisuję się pod komplementami dla zachwytów nad metamorfozą.
Ceglę to ja lubię ale w Holandii a w Polsce zwykle przez dziesięciolecia była zaniedbana. A jak coś takiego ocieplić??? Gratulacje dla efektu końcowego, konsekwencji i dopieszczenia wszystkich detali.
Zykam bo mam dużo zaległośći w czytaniu

Witaj! jestem zachwycona metamorfozą ,dbasz o detal ,tak lubię....też sama płukałam kamyczki

Prześliczny dom i fantastyczne zdjęcia

Piękny domek wyszedł wraz z całym otoczeniem . A łukowate murki zapraszają gości. W naszym klimacie mus jest ocieplać domy . Gratuluję.

Świetnie Wam wyszła ta metamorfoza!
Zauroczyły mnie kwiaty wylewające się z okien - też jestem ciekawa co w tych skrzynkach rośnie

Dziękuję Wszystkim bardzo serdecznie za ciepłe słowa...
Rozpływam się...
Już odpowiadam...
Pozwólcie, że zaspokoję ''zawijaskową'' ciekawość Szefowej...

Jestem fanką Mai w ogrodzie,w jednym z grudniowych odcinków,trafiłam na Twój ogród, z niego do Gardenarium,a z Gardenarium na Ogrodowisko. Długo czytałam tylko artykuły, po kilka dziennie...,wołając co chwilę M lub syna, by podzielić się zachwytami, kiedyś kliknęłam... i znalazłam się na forum...
Co do zawijasków, to zachwyciły mnie z ogrodów Hortylus (chyba tak się nazywają), oni strzygą je na pół okrągło i też tak planuję, ale czy sobie poradzę...?
Poza tym uwielbiam zawijaski, esy floresy i elementy kute... dlatego chciałam nawiązać zielenią do tych wsporników. Mam fajnego kowala co robi mi co zechcę...Poza tym przedogródek jest dość skromny, nie ma szaleństwa z kolorami...dlatego taki akcent...

Twoje zawijaski wzorcowe, gdybym tylko widziała je wcześniej, moje posadziłabym gęściej...
Ale i tak poszło 140 sadzonek.
Popełniłam wiele błędów...np. przycięłam je w deszczową pogodę, w czasie... mżawki, chciałam wykorzystać czas... bo nic innego nie szło robić w ogrodzie..., a potem chorowały...