Sebku...nie ukrywam, że ta zmiana nie była mi na rękę...
Sadząc wierzby...wiedziałam, że będą miały różne warunki wzrostu, ale liczyłam, że się uda...
Na pięć wierzb...dwie rosły w pełnym słońcu, jedna w półcieniu, dwie w cieniu.To spowodowało, że zaczęły się dysproporcje...Te w słońcu rosły pięknie i nie chorowały...te w cieniu wolniej i chorowały.
W końcu wypadła mi środkowa...i cały zamysł wziął w łeb.
One mi się bardzo podobały w tym miejscu...no ale nie zawsze można mieć to co się chce...Naprzeciwko wierzb mam posadzone właśnie szmaragdy na pniu, mimo różnic w nasłonecznieniu, nie ma takich problemów. Ułatwiłam sobie życie...
Tęsknię za nimi...ale się szybko pocieszyłam...
Tej jesieni obchodzą roczek
A dawno temu....było tak......
Za to zimą teraz nie już tu tak pusto...
i rzadsze cięcie...
____________________
Anna - Lecę w kulki oraz http://lecewkulkiwdomuiwogrodzie.blogspot.com/
Cieszę się...
Znikanie nie bardzo zależne ode mnie...
Ja nie ciem...
A my sierotki...nie mamy wspólnej pamiątkowej foty ze spotkania...
Zrobiłam fotkę wiadrom...
ale...wiesz...przez przypadek skasowałam sobie dużą ilość zdjęć...
i te też...trzeba powtórzyć...
Kule dyniowe rozumiem, że widziałaś w realu...
Reniu...dziękuję i pozdrawiam
____________________
Anna - Lecę w kulki oraz http://lecewkulkiwdomuiwogrodzie.blogspot.com/
Te malowane...nie udało mi się dostać dwóch białych i dużych.
Trzy lata temu...upolowałam ogromną białą...
Są białe duże...ale trudno o nie...
Dowód...fotka robiona telefonem...
____________________
Anna - Lecę w kulki oraz http://lecewkulkiwdomuiwogrodzie.blogspot.com/
Agnieszko...
Ty nie potrzebujesz malować...
U Ciebie do terakoty, te naturalne pasują idealnie...
Szczęściara...
Dziękuję Ci Agnieszko za te miłe słowa...
ale wprawiasz mnie w zakłopotanie...
Może i można wiele powiedzieć o moim ogrodzie...
ale na pewno nie to, że...perfekcyjny.
Byłaś....widziałaś......
Pozdrawiam Cię serdecznie...i do usłyszenia
____________________
Anna - Lecę w kulki oraz http://lecewkulkiwdomuiwogrodzie.blogspot.com/