Chłopki ale Wy kochani jesteście że się wiedzą dzielicie ( i kobietom też - ale kurcze w tej dziedzinie na O przodują chłopy)
Ślicznie Wam za to dziekuję

Dziękuję zobaczę co ostatecznie będę miała. A mączka raczej drobna bo opisana jako piasek.

Moi drodzy,

Wyczytałam, że gnojówkę można zrobić nie tylko z pokrzywy/żywokostu/skrzypu, ale także z mniszka lekarskiego i bzu czarnego.

Pytanie tylko mam: w tekście mowa o bzie dzikim - czy odmiany ogrodowe również się nadają? Czy tylko ta podstawowa?

zbigniew_gazda napisał(a)

Muszę Ciebie i siebie zmartwić Makkasiu. Poczytaj co piszą w poniższym artykule. Wygląda na to , że dla kwasolubnych pozostaje sztuczne nawożenie.

http://niepodlewam.blogspot.com/2015/06/borowki-amerykanskie-jak-nawozic.html

Miałam kilka krzaczków borówki. Padły mi. Kupiłam następne i zaczęłam eksperymentować. Dołek sowicie zaprawiłam kwaśnym torfem i odrobiną obornika. Zakwaszam ziemię podlewając wodą, w której moczę kwaśny torf (potem torf na kompost). Miałam trociny z drzew iglastych. Po 2 latach kompostowania podsypałam je pod borówki. U mnie w ogrodniczym można kupić kwaśną próchnicę, też ją daję wiosną pod borówki i na wrzosowisko, pod magnolie i azalie. A same liście sporadycznie pryskam rozcieńczoną gnojówką z pokrzyw. Rosną, kwitną i owocują. Zobaczymy jak zniosą zimę.
Koleżanka moczy chleb na zakwasie (kilka kromek na wiadro) i tą wodą podlewa borówki i hortensje. Podobno robi to dobrze roślinom. Muszę spróbować.

Witam,
a czy znacie może jakieś biopreparaty, które mogę zastosować właśnie do uprawy i borówki i truskawki? Oczywiście mam na myśli naturalne preparaty biologiczne, bez domieszki chemikaliów i genetycznie modyfikowanych mikroorganizmów. Mogą to być nawet droższe produkty, chodzi mi o takie, sprawdzone przez Was, które stosowaliście i przynosiły efekty. Z góry dziękuję za odpowiedź.

O naturalnych preparatach do ekologicznych upraw:

http://jagodnik.pl/amerykanskie-preparaty-mikrobiologiczne-juz-polskim-rynku/

Chcę na trawę polać roztworem Rosa Humusu ale mój eMuś sypnął dziś nawóz Yara Mila, czy jedno drugiemu nie przeszkadza i mogę dziś lać RH czy lepiej wstrzymać się do poniedziałku lub dłużej?

Kiedyś słyszałam, ze gnojówkę można robić nie tylko z pokrzyw ale też z trawy świeżo skoszonej. Szukam informacji na ten temat w necie ale nic nie znalazłam. Może to bzdura?

Trawniki z reguły są nawożone i to dość intensywnie, gnojówka "ekologiczna" z trawnika nawożonego sztucznie - to już nie jest ekologiczna. Trawa raczej nie wchodzi w grę. Pokrzywa, żywokost, skrzyp polny (nie błotny), wrotycz, tymianek itp. w swoim składzie chemicznym zawierają konkretne związki, które wspomagają wzrost lub chronią przed chorobami czy szkodnikami. Trawa takich wartości nie ma. Tak myślę, jeśli się mylę, sprostujcie.

Dziękuję za informacje.
Czasami nie warto słuchać opinii jednej osoby i gdyby gnojówka z trawy była skuteczna to podejrzewam, że większość by ją stosowała. Moją trawę dalej mogę składować w kompostowniku.