Gdzie jesteś » Forum » Trawy ozdobne i turzyce » Rozplenica japońska - Pennisetum alopecuroides

Pokaż wątki Pokaż posty

Rozplenica japońska - Pennisetum alopecuroides

kat_k 15:44, 31 sie 2015

Dołączył: 24 sie 2015
Posty: 26
Witam! Również podpinam się pod pytanie o nawożenie jestem bardzo ciekawa Waszych porad Oprócz tego chciałam się upewnić co do zimowania rozplenicy japońskiej - zawinięcie w chochoła i podsypanie korą załatwi sprawę ? Posiadam rośliny, które dopiero w tym roku zostały zasadzone. Przy jakich temperaturach należy to zrobić?
Agatan24 16:11, 31 sie 2015


Dołączył: 10 kwi 2014
Posty: 995
Hej. Moja rozplenica super przetrwala jej pierwsza zime u mnie. Zwiazalam ja gdy liscie juz troche przyschnely i nie wygladala za fajnie. Kora specjalnie nie obsypywalam tyle co bylo na rabacie. Nie nawoze jej tez. Raz czy dwa podlalam troche flirovitem.
Uwielbiam ta trawe a najbardziej podoba mi sie z rozchodnikami.
____________________
Agata- Nadzieja na piękny ogród
kat_k 17:42, 31 sie 2015

Dołączył: 24 sie 2015
Posty: 26
super, dzięki za odpowiedź
Agatan24 17:43, 31 sie 2015


Dołączył: 10 kwi 2014
Posty: 995
____________________
Agata- Nadzieja na piękny ogród
florama 20:44, 31 sie 2015

Dołączył: 01 gru 2012
Posty: 69
Nie bardzo rozumiem czemu służy wiązanie traw w chochół na zimę czy aby nie jest to pozostałosć po niewytrzymałej na mróz trawie pampasowej w dużej częsci okresu zimowego zimozielonej /dolne częsci/ nielubiącej zbyt dużo wilgoci zimą trawy ozdobne w większej częsci usychają na zimę organami które przetrwają zimę są częsci które nazywa się rizomami i są schowane w ziemi także to wiązanie nic nie daje. Okrycie dla odmian w pierwszym roku niezupełnie mrozoodpornych jest zrozumiałe. Sytuacja z nasadzeniem np. 100,200, traw i wiązanie w chochoł



byłaby nieporozumieniem a takie i większe nasadzenia są powszechnie stosowane. Pamiętajmy także o innych trawach ozdobnych równie atrakcyjnych co rozpropagowana rozplenica niewymagających ani przykrywania ani wiązania w chochół. chociażby te dwie na zdj.

1 Achnatherum
2 Calamagrostis Brachytricha
____________________
Toszka 11:52, 01 wrz 2015


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
także uważam, że zupełnie nie ma potrzeby wiązać rozplenicy. Do słów Floramy dodam aspekt estetyczny - nie ma piękniejszego widoku jak oszroniona rozplenica.
osobiście propaguję na forum pomysł ścinania jej w okolicach stycznia/lutego (jesli śnieg ją rozłoży w nieestetyczny placek) w słomianą kulę. Tym zabiegiem nadajemy jej ogrodowe drugie życie i takie kule wyglądają arcyciekawie. Potem tylko wiosną trzeba kulę skrócić o głowę
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Martka 12:55, 12 wrz 2015


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Pomóżcie, proszę. Czy moja trawa to rozplenica? Dostałam w prezencie. Co mogę z nią zrobić na zimę? Do gruntu? Jestem na razie na etapie ogrodu "mobilnego", donice na tarasie, chętnie zostawiłabym ją na zimę na tarasie, ale czy to ma sens?
Jadwiszka 10:15, 16 wrz 2015

Dołączył: 29 lip 2012
Posty: 284
To rozplenica rubrum, przechować możesz w donicy w garażu, zimowym ogrodzie , bo ani w donicy na zewnątrz aniw gruncie nie przetrwa
Gardenarium 19:55, 17 wrz 2015


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Jedni wiążą trawy w chochoł bo lubią lub po to:

- aby nadmiar wody spływał na zewnątrz
- aby źdźbła potem nie fruwały po całym ogrodzie, a kto by tam w styczniu lutym jak skute lodem ścinał
- można na święta kokardy lub czerwone owocki przywiązać i chochoł stoi pięknie.
Wiosną ścinamy nożycami szpalerowymi i całość pakujemy go samochodu.

Nikt nikomu nie zabroni ani nie zmusi do robienia czegokolwiek, niż to co sobie sam zaplanuje. Jedni robią tak., inni inaczej.

To co prawda nie rozplenica, ale ja osobiście prefruję takie wiązania i ogród ozdobny także w zimie, nie lubię "placków".



____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
tomgroch 23:00, 18 wrz 2015

Dołączył: 14 mar 2012
Posty: 508
Można też tak


Porządki zawsze robimy pod koniec lutego i w marcu. Zdjęcia są z 10 grudnia 2014.
____________________
Ogród Kasi i Tomka z Radkowa
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies