Czteroletnie kępy Pennisetum "Hameln" bardzo się rozrosły. Późno wystartowały i bałam się, że mokra wiosna je wykończyła.
Tak wyglądały w sierpniu i wrześniu.
Tutaj z dosadzoną z przodu P. Rubrum (zupełnie niepotrzebnie).
Rubrum zakwitła już w lipcu. Nie wiem, czy nie była podpędzona w szkółce.
Obecnie zabrałam na zimowanie, bo czytałam, ze te czerwone są wrażliwe na mróz.
Te kępy "Hameln"pochodzą z jednej, małej kępki, co to miała trzy kłosy na krzyż.
Nie były okrywane, gdyż pod nimi biegną rury kanalizacyjne, mają więc ciepło i mokro