Gdzie jesteś » Forum » Rozmowy » Zakupy w centrach handlowych

Pokaż wątki Pokaż posty

Zakupy w centrach handlowych

popcorn 10:00, 21 maj 2012


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Przed sezonem nałogowo odwiedzam wszystkie centra handlowe, w lutym szkolki i ogrodnicze zamkniete lub nic jeszcze nie maja... naciesze oczy, czasem cos kupie. W LM nic juz nie kupie iglastego - padly mi po zimie. 3 kule z cyprysika, po 79 zl przesuszone nie byly, ale odrabany korzen - co odkrylam przy sadzeniu myslalam ze przezyje choc nie wygladalo to zle, lalam i lalam, ale po zimie do kosza
Powinni miec info ze kopane z gruntu, wtedy 2x bym sie zastanowila... ale nie - nie w jucie, tylko w donicach sporych sobie staly...
Czasem cos kupie jak robia wyprzedaz. Ale szukajac roslin do centrow handlowych nie jezdze
Auchana mi brakuje w okolicy, mieli w super cenach cebulowe w duzych opakowaniach.
____________________
Mój nowy ogródek
atena35 22:00, 16 lis 2012


Dołączył: 26 paź 2012
Posty: 3401
Pierwsza lekcja - nie kupuję roślin w marketach!
____________________
Ogród Tosi
Gardenarium 12:06, 17 lis 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77304
Jeśli zależy Ci na jakości, trzeba wyszukać odpowiednich dostawców, no i nie kupować wszystkich roślin do ogrodu u jednego. Od każdego wybierać to, co ma najlepszej jakości. Jak coś nie spełnia - szukać u innego dostawcy
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Ozz 15:08, 17 lis 2012


Dołączył: 20 cze 2012
Posty: 1908
Ja się staram omijać markety jeśli chodzi o rośliny - co prawda w Kauflandzie zdarzyło mi się parę razy kupić coś ciekawego (choć cena była trochę wyższa niż w szkółce), to jednak większość z takich roślin szybko traci swoją dekoracyjność i muszą ,,odchorować", część zaś nie powraca już nigdy do atrakcyjnego wyglądu.

Roślina z zaufanej szkółki (nie mylić z centrum ogrodniczym) to jednak inna bajka - ceny są niskie, a nawet jak kupuję źdźbełko, to posadzone w dobrej ziemi odpłaca się nadprzeciętnym wzrostem. A te z marketu... i one się męczą i my przy nich...
____________________
Tutaj piszę bloga: ZielenDoKwadrat.pl A tutaj walczę z własnymi ogrodami :) MIKRO ogród 2.0 stary wątek tu: MIKRO ogród 1.0
adka 13:36, 13 maj 2013


Dołączył: 01 sie 2012
Posty: 185
Potwierdzam nieudacznika stulecia Obi .Są tragiczni,wszystkie rośliny mi umarły,sprzedają z wysuszoną bryłą korzeniową,nie dbają o towar i są bardzo drodzy.Bardzo polecam stoiska ogrodnicze na pchlich targach (jesli są u Was)Towar swieży,mozna sie dogadac.Ceny niskie.Ostatnio kupiłam pieknego buka dawyck gold za 130.00 ponad 2,20, wielkie żurawki po 12 ,duze wyrosniete byliny do koloru i wyboru.Przepraszam za błedy,klawiatura mi siadła.
____________________
Adrianna
recento 17:46, 13 maj 2013


Dołączył: 19 lip 2011
Posty: 152
Formuła takich molochów juz sie chyba wyczerpała.. ceny z kosmosu,np. wyschnieta cebulka lili 9zł!!, gdy u naszych producentów mozna dostać 3 razy taniej ale juz nie wyschnietą/ towar jezeli jest dobrej jakosci to tylko w dniu dostawy.Obecnie omijam ich szeroki łukiem.
Zakupy tylko w lokalnej szkólce/w piatek piekna Parottia persica, paroć jezycznik , clematis bylinowy nowa odmiana/Robert Brydon i Forthergilla major i wszystko....100zł/!/
____________________
daniela 11:16, 05 sie 2014

Dołączył: 18 kwi 2014
Posty: 6
Ja nie przepadam za zakupami w centrach handlowych - zdecydowanie wolę małe sklepiki.
m_pryska 19:59, 12 sie 2014


Dołączył: 19 lis 2013
Posty: 35
A ja w zeszłym roku na jesień kupiłam w Auchanie thuje Smaragd i wszystkie się przyjęły Trzeba łapać okazje pozdrawiam
____________________
mateusz_prakt 14:20, 29 sie 2014

Dołączył: 07 lip 2014
Posty: 14
nie polecam - kupiłem tuje w jednym z hipermarketów i po kilku dniach padły !
____________________
niezapominaj... 13:51, 10 wrz 2014

Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 12
Kiedyś zamówiłam z poleconego sklepiku w CH sadzonki za bardzo dużą kwotę (siostra miała biznes związany z ogrodnictwem, mniejsza o to) i niestety okazało się, że są chore... A pieniędzy oddać nie chcieli.. Naprawdę nigdy nie wiadomo na kogo się trafi. Musiałam nawet zatrudniać kancelarię żeby pomogli mi odzyskać pieniążki. Na szczęście się udało.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies