Dzięki Tess

Tessiu,
wszystkie byliny wysieję w maju-czerwcu. Mam przetacznik, szałwię, ożankę i kłosowiec.
Sporo jednorocznych już wysiałam i zabraknie mi miejsca na parapetach na te wszystkie zachcianki.

To i ja tak zrobię. Myślałam o marcu, ale przecież też parapety będą wówczas potrzebne.

Tesiu a kosmosy stoją
Maja zwaliła z parapetu skiełkowaną stipę
mus siać od nowa...ale wzeszła tojeść purpurowa
W weekend posieję wymarzłą Werbenę od Ciebie

Tesiu, pozdrawiam nocną porą, nadrabiam zaległości na wątkach

Dzięki za linka odnoście warzywnika .... zapisałam z wykrzyknikiem bo planuję takowy ..... Jak myślisz , czy ścinki traw będą się również nadawać na spód ? Będę ich miała w nadmiarze a kompostownik mi się przelewa

Teresko, nie dziękuję za nasionka

Macham i nic nie piszę, bo do ogrodu lecę.
Wkleję tylko rady Pana Trawki, pozyskane dzięki trosce i uprzejmości Nawigatorki.


Jeszcze jest za wczesnie na przycinanie bo jest dopiero 3 dekada lutego i napewno będa jeszcze spadki temperatur do kilku stopni ponizej zera a te stare badule daja osłone a ponadto sprawiaja , że słonce tak szybko nie wybudzi nowych pedów.
Wiekszość miscanthusów juz w ubieglym roku wypusciła pierwszy rzut pedów a te ozno kwitnace do których nalezy Gracilimus to nie zakończyły wegetacji i dlatego mają zielone liście. Jezeli koniecznie chce Pani przyciac to moze Pani ale nie do ziemi tylko tak na pólmetra od ziemi a Gigantheusa na metr.
Rozplenice tez mozna przyciac połamane przez snieg ale tez nie do ziemi ale ja bym sie jeszcze wstrzymał z conajmniej na miesiac.
Hakonechloa macra w odmianach to samo jak powyzej tzn nie przycinac bo te stare badyle na ziemi daja osłone nowym kielkom

Ze Stipami Pony Tailis tez poczekac do konca maja bo wtedy te stare badylki da si wyczesać tzn same wychodza i nie trzeba wyszarpywać. Mozna przyciać ale przycinajac górą pozostawia się brzydkie badyle na dole , które i tak potem trzeba wyskubać. Nie mozna trawki tej przyciać na króciutko bo się ją zabije

Carex morowii Ice dance recznie wyskubac uschłe badyle
Carex comans Frosted Curls tez byloby najlepiej wyskubać i lekko przyciąć końcówki uschłych liści .
Proszę pamietac ,że liśc turzyc przycięty przestaje rosnąć"

Tesia melduję się

Co do stipy to ją cięłam w zeszłym roku (oczywiście nie bardzo krótko)i bardzo ładnie rosła.

U mnie na parapetach w tym roku pustki, mam szalejącego 2- latka co już nie śpi w dzień, no brak czasu, a najgorsze to że i chęci W tym roku kupię gotowe, sama nie wiem czy ja coś w tym roku zdziałam na działce, ostatnio uświadomiłam sobie że pomimo tylu artykułów i cennych rad innych doświadczonych ogrodników, nadal nie umiem niczego sobie w głowie ułożyć, ciemna jestem jak tabaka w rogu Najchętniej skorzystałabym z projektu koncepcyjnego, ale wiadomo o co chodzi - kasa, kasa i kasa jednak nie mówię nie
A Ty Tess jakbyś obsadziła te 50 metrów muru? Myślisz że będzie kiepsko samymi tujami? a jeżeli mieszać to co z czym, po ile sztuk?