Moj kolega robił z systemu w LM, podobno prosto jak z klocków lego. Osobiscie nie dziurawiłabym linii, bo za rok bedziesz przeklinała i robiła od nowa.
No tak, bo wrotycz generalnie nie truje larw opuchlaków, one go tylko bardzo nie lubią Tak wynika z moich (niedługich, przyznaję) obserwacji.
Ponieważ mam ususzony z ub. roku, to już raz stosowałam, teraz mam już nastawiony drugi raz.
Mam wrazenie, że ogranicza to w jakiś sposób ich wystepowanie, ale jak już pisałam - nie truje larw. Pomimo stosowania wrotyczu mam jednak opuchlaki - zjadły korzenie dwóch żurawek.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.