Mirelko, cebulowe co do zasady sadzi się jesienią. Tak, żeby zdążyły się ukorzenić przed zimą.
Ale zdarza się, co raczej nie jest zalecane, sadzenie wczesną wiosną. Oczywiście - jeśli warunki pogodowe na to pozwalają. Osobiście sadziłam tulipany w grudniu, a mój znajomy - w styczniu. Ktoś mi kiedyś mówił, że sadził w marcu. Te sadzone grudzień-styczeń zakwitły, te marcowe - nie pamiętam albo nie wiem. Co do zasady - staram się nie sadzić w innych terminach, niż jesień.
Zatem - nie zachęcam Cię do wiosennego sadzenia
Z mojego sadzenia wczesnowiosennego raczej nic nie będzie. Ziemia szybko nie rozmarznie, bo pogoda na 14 dni wskazuje, że co najmnie do 2 lutego będzie przy gruncie ponad 5 stopni mrozu.
Wsadzę więc w donice i wyniosę do chłodnego pomieszczenia.
Czosnki i u mnie były już jesienią na wierzchu. Nie wiem, czy im mrozy nie zaszkodziły. Ale skoro je przykryłaś korą, to zrobiłaś wszystko, co zrobić było można. Trzeba być dobrej myśli.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.