Dlaczego ginie? Przemarza?

Świeżo posadzone sadzonki są wrażliwe, bo słabo ukorzenione, starsze są odporne. Na szczęście mrówki rozsiewają nasiona w tak wielu miejscach, że jest go wszędzie pełno

Może jak jest starszy to się rozsiewa, W fazie ukorzeniania nie ma co się rozsiewać, nie rośnie, marnieje, ginie.

Przesadzałam go, jak widziałam, że jest marnie, ale nie pomogło.

Może trzeba zacząć od sporych silnych sadzonek.

Ja się zastanawiam nad kupnem takich typowo szkółkowych sadzonek w tym roku Nie bez powodu jest gatunkiem chronionym.

Dzisiaj oglądałam jak mój przezimował. Okazało się, że marniutko. Z 3 sadzonek, widziałam tylko jedną. O kobiercu z kopytnika chyba nie ma co marzyć.

Zamieńcie na runiankę (Pachysandra terminalis Green Carpet.

Runiankę też chcę mieć w ogrodzie, a kopytnik to tak w ramach eksperymentu...żeby wiedzieć co mówić, gdy się ktoś zapyta o niego chcę nabrać doświadczenia w uprawie roślin występujących naturalnie w kraju.

A posiada ktoś takie cudo jak kopytnik długopłatkowy ?? /Asarum caudatum/

jack_fox napisał(a)

A posiada ktoś takie cudo jak kopytnik długopłatkowy ?? /Asarum caudatum/

Nie pamiętam, żeby ktoś o nim pisał....Poczytaj o nim tu