Kupiłam ją 3 lata temu-jakieś pół metra wysoka-pierwszy rok zimowała już na działce a domu jeszcze nie było.Dwa razy zmieniała miejsce, a w zeszłym roku zakwitła:kochana moja Niagra/Nigra?
Czy ktoś ma doświadczenie z cięciem magnolii?
Jedne źródła mówią o przycinaniu pędów - ma to wspomóc rozkrzewianie, inne stanowczo odradzają cięcie.
Ja mam na razie mało rozkrzewione, a chciałabym, żeby nie były pojedynczymi badylkami
moja galaxy lub betty nie mogę rozróżnić a pamięć .........mnie zawodzi
mam natomiast magnolię żółtą Elizabeth która jest pokaźnym krzewem z wielkimi liśćmi i jeszcze nie zakwitła ma 3 lata. czekam z utęsknieniem na pierwszy kwiat