Przecudnie i jak widzę poszalałaś z hortkami powiem, ze to dla mnie wymarzone rośliny, zero pracy, kwitną, nie chorują
ale mnie zmylił Twój avatarek
są ogrodowe, które kwitną na pędach tegorocznych, mam takie u siebie i co rok kwiaty i obfite kwitnienie
Znajomy widok śliczny szpaler hortek i tak samo podsadzone żurawki.Niestety muszę się ich pozbyć bo słoneczna rabata im nie słuzy w przeciwieństwie do hortensji. Fajne masz stópki hi,hi .W sobotę będę przejeżdzała przez Piotrków, tak jak tydzień temu. Fajnie będzie pomysleć że gdzieś tam blisko jest twój ogród .Sympatyczne pozdrowienia zostawiam
Musiałam wrócić kiedy ujrzałam twoje róże Larrisę zapisałam na listę .Czy Chopin ma odcień żółty? Róże z lawendą to chyba najbardziej urocze połączenie. Pięknie u ciebie
No widzisz, tydzień temu byłam w domu,,trzeba było dać znać! W ta sobotę niestety mnie nie bedzie- w nocy z piątku na sobotę wyjeżdżam do Włoch....szkoda
A może ja te horti z żurawkami właśnie od ciebie zgapiłam??? Bo pamiętam że od kogoś zgapiłam......hmmm.....