Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Blaski i cienie nowego życia

Pokaż wątki Pokaż posty

Blaski i cienie nowego życia

Urszulla 05:36, 14 lip 2012


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21804
Witaj Asiu, miło mi że zaglądnęłaś. Mam dużo szczęścia tak jak mówisz że startuję z Ogrodowiskiem. Ludzie tutaj są wspaniali. A ja jestem ogrodniczką, która wszystkiego musi się nauczyć,więc każda porada jest dla mnie cenna. Inspiracji natomiast jest tu tyle że można się pogubić. Ponadto miło jest mieć znajomych którzy od czasu do czasu do Ciebie zajrzą powiedzieć choćby "CZEŚĆ", albo wstąpią na dłużej "NA KAWĘ POGADAĆ"
Muszę dać radę z tym ogrodem, a potem już będzie z górki
Będę pisać część dalszą historii, zapraszam Cię. Ja też do Ciebie wpadnę. Pozdrawiam
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Urszulla 06:27, 14 lip 2012


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21804
Jabesko, moje wspaniałe psinki to:

ASANA to sunia z pełnej krwi i kości YORK.

W skrócie mówimy na nią Asia, ja nazywam ją Myszka, Pchełka. Ma 5 lat, waży niecałe 2 kg. Kocha wszystkich ludzi i jest niesamowitą pieszczotką. Chciałaby aby cały dzień ją głaskać. Warczy tylko na mojego męża który ją dyscyplinuje i "gryzie" najmłodszego syna Łukasza, który jej czasem dokucza. Nie można jej na wszystko pozwolić, bo dasz jej palec to będzie chciała całą rękę. Mieszka i wygrzewa się w domu.


KAZAN to OWCZAREK ŚRODKOWOAZJATYCKI -"niewiniątko"

Mamy go niecały rok. Jest wspaniałym przyjacielem. Pilnuje domu i ogrodu. Nie lubi obcych zwierząt- ostatnio zagryzł młodą kurkę która sąsiadom uciekła do naszego ogrodu. Taki ma instynkt
Gdyby to była jego kurka to by jej pilnował Jest dyscyplinowany ze względu na masę i siłę i zaczyna słuchać, szczególnie męża. jak nie posłucha ma karę, ale znosi ją potulnie. Biega luzem w ogrodzie i podlewa małe tujki oraz je podgryza. Już wymienialiśmy. Zabezpieczaliśmy sznurkami, ale spryciarz dolatywał do nich i nauczył się przechodzić pomiędzy.
Za to innych kwiatów które mam w donicach nie rusza.

Oba kocham bardzo, chociaż czasem muszę na nie pokrzyczeć.
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
zbigniew_gazda 07:21, 14 lip 2012


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11154
Cześć Ula . Śliczne masz psiaki . Yorki omijam z daleka jednak bo bardzo chętnie łapią za nogawki.
Życzę dużo radości z ogrodu i świetnych pomysłów. Mam też dużego orzecha i potwierdzam że w jego sąsiedztwie świetnie rosną hortensje . Pozdrawiam.
____________________
Zbyszek - *** Nasz przydomowy ogródek *** Wizytówka ***
Urszulla 08:51, 14 lip 2012


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21804
Witam Zbyszku, miło mi . Mój York nie łapie za nogawki lecz do każdego przybiega na pieszczoty. Jest to rzeczywiście wyjątkowe w tej rasie. Dziękuję za życzenia. Mam nadzieję że z Wami będzie łatwiej mi pokonać trudy przekopywania ton gliny
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Gardenarium 15:25, 14 lip 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Urszulla napisał(a)
Danusiu jeśli mogę prosić o rozmieszczenie roślin na rabacie?
Mam tło 7 tui szmaragd i chciałam przed nimi posadzić Rh 3lub 5sztuk lub w połączeniu z hortensją białą, ewent. cyprysiki złote o owalnym kształcie. Kolorystycznie jak u Ciebie biało-kremowo-zielona rabata.
Rh Cunningham's White 2-3szt.
Hortensja Limelight 2szt.
cyprysiki?
ewent. niskie Babette lub jakieś pachnące tylko czy będą odporne na mróz
wrzosy, lub funkie + żurawki
Słońce pada tam od wschodu do wczesnego południa i potem trochę popołudniu. Bardzo podobają mi się kulki bukszpanowe lecz mam dużego psa i wiem że buszpan nie może być u mnie na pierwszym planie.
Wkleję plan rabaty i widok, dziękuję za pomoc


oczywiście tą wanne i smołę usunę w inne miejsce, zastanawiam się czy rabatę pociągnąć do samego chodnika, czy zostawić trochę trawnika.
(ta ścieszka to prowizorka ,później będzie z kamienia szersza).
I z tej rabaty będę chciała zaaranżować nasadzenia dalej aż do drugiej podobnej rabaty ( lecz innej kolorystycznie)

Dziękuję za jakiś przybliżony wzorzec, pozdrawiam


Wkleiłam tutaj bo w moim wątku nie chciałabym prowadzić porad na różne tematy. Muszę wgrać zdjęcia bo nie mogę teraz używać Picasy, bo wgrywam jednocześnie na dwa nośniki i mi wariuje ten program, Jak się z tym uporam to wkleję jakiegoś "gotowca" z moich projektów.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Urszulla 23:46, 14 lip 2012


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21804
Dzięki Danusiu. Poczekam.
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Urszulla 00:54, 15 lip 2012


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21804
Znalazłam w zasobach zdjęciowych widok jaki rozciąga się z naszej działki. Zrobiłam go jak był wybudowany parter domu.



Ponadto opowiem dzisiaj cz.2 historii pt: PRZYGOTOWANIA
Przez jakiś czas nic wielkiego nie działo się na naszej działce. Przyjeżdżaliśmy rekreacyjnie pokosić trawę i snuć dalsze plany. Nikt nie wierzył, że się wybudujemy.
W międzyczasie zakupiliśmy na złomie 2 budy metalowe: jedna służyła jako przechowalnia cennych rzeczy, druga z szybkami udawała domek kempingowy(był w niej tapczan, stolik, szafka na ubrania działkowe i barek na naczynia). Musieliśmy sobie wozić wodę w baniakach, aby umyć naczynia.
(widok z tyłu)


Aż nagle pewnego roku mąż podjął się,tak jak zaplanował, rozbiórki dworca kolejowego w celu pozyskania cegły. W trójkę: mąż, ja i syn Michał woziliśmy cegłę na małej przyczepce i składali na działce: codziennie przez 2 miesiące. Niektórzy się z nas śmiali, że z tego chcemy budować. Ale była to wspaniała stara cegła.
W następnym roku trafiła się okazja i odkupiliśmy ponad 1000 pustaków i dachówkę na dom. I tak zaczął się następny rozdział historii...:
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
pagap 19:33, 15 lip 2012


Dołączył: 02 lip 2012
Posty: 357
Witaj Ula dziekujemy za odwiedziny, powoli i twoj ogrod nabierze uroku potrzeba bedzie bardzo duzo pracy i checi. Zapewne bedziesz miec sliczny ogrod, my to robimy jedna rzecz w ogrodzie i na tym nie poprzestajemy tylko myslimy co by tu dalej zrobic zeby wygladal jeszcze piekniej i jeszcze bardziej zachwycal pozdrawiam i zycze milego wieczoru. Aga.
____________________
ogród Agi i Kuby ***** projektowanie wspólnymi siłami
bociek 19:41, 15 lip 2012


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Witaj Ula,

Fajna historia. Masz wiele do zrobienia w ogrodzie, ale na pewno stworzysz piekne miejsce
Wanny nie wyrzucaj, moze sie okazac, ze zrobisz z niej oryginalna donice

Pozdrawiam i trzymam kciuki
____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D Bockowe perypetie ogrodkowe
Jabeska 19:52, 15 lip 2012


Dołączył: 15 mar 2012
Posty: 663
Psiaki są świetne! Rozkosznie muszą wyglądać razem No i super , że mają ogród.
Ula często jest tak, że nie możemy zrobić całego ogrodu na raz, nie możemy zlecić tego fachowcom i patrzeć na spektakularne efekty jak w realizacjach, które pokazywała nam Danusia. Pewnie to marzenie wielu z nas, niestety nie zawsze możliwe do spełnienia i wtedy pozostaje nam planowanie z Ogrodowiskiem i małe kroki w realizacji. Jak patrzyłam na swój ogród to ogrom pracy przerażał mnie i zniechęcał tak bardzo, że wcale nie chciało mi się porywać z motyką na słońce. Znalazłam dla siebie taki sposób, że wybieram jeden fragment i staram się go realizować i nie patrzeć w stronę ugoru. Robię po kawałeczku i z roku na rok jest coraz ładniej choć wiele jeszcze zostało. U Ciebie też będzie pięknie!
____________________
Witajcie w Wyżełkowie proszę o pomoc w planowaniu Planowanie w Wyżełkowie pozdrawiam Joanna
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies