Dziś zakładanie trawnika . Przyjechał Pan Wojtek z polewaczką , muszę zapytać czy to urządzenie ma swoją nazwę . Zdam relację później , teraz tylko ciut obrazków , bo prace trwają i lecę do ogrodu .


może rozpoznajecie , był gościem w jednym z programów Mai

Suuuuper to wygląda, przechodnie z daleka będą myśleć, że fosę założyłaś

sąsiedzi już są chętni na sadzonki

Pamiętam ten odcinek, lecz na pana robiącego się nie przypatrywałem Bardziej na ten widok zmielonych pieniądzów .

Odnośnie tawułek. Cięcie jest wręcz konieczne.

Fajnie wiosną wyglądają jak takie jeżyki nastroszone, a potem te ciepłe kolorki, żółte lub pomarańczowe.

Co do hydrosiewu, nie mogę się przekonać do tego sposobu zakładania trawnika.
Myszko informuj o efektach, jestem bardzo ciekawa.

Jestem bardzo zadowolona z prac jakie wykonano . Teren równomiernie pokryty mulczem , a w miejscach bardzo piaszczystych nieco grubsza warstwa mieszanki .






Myślałam ,że będzie mocno chlapać , o moich obawach powiedziałam wykonawcy .Zapewnił mnie , że zrobią to należycie , nie brudząc nawierzchni . Zapobiegawczo rozłożyłam folię chroniąc rabatki ze żwirem , ściany domu i altanę . Okazało się że zabezpieczenia były zbędne , a wręcz przeszkadzały .Wiał okropny wiatr i pomimo mocowań folia zrywała się i fruwała we wszystkie strony , szybciej ją zdejmowałam niż zakładałam .




Tu widać ,że nakładali przy liniach precyzyjnie nie rozchlapując na kostkę , jedynie piach który kaloszami nanieśliśmy muszę zamieść .

Teraz widzę, że faktycznie nie ma się czego bać. Ładniutko wyszło.
Bardzo ładnie Ciekawe kiedy wzejdzie? Pewnie za 10 dni będzie już zielono.

Mieszanka celulozy , słomy i nasion z bliska .




Deski które podtrzymywały folię przy ścianie stały tylko do pierwszego powiewu wiatru . Obkładanie kamieniami też nic nie dawało , folia rozrywała się . Przy pracach na zewnątrz ochronnie tylko plandeka ma sens , ale jak już pisałam zabezpieczenia były zbędne .




Teraz tylko trzeba czekać na kiełkowanie .

Łaaaaaaaałłłłłl, jak to świetnie wygląda. Ciekawe za ile dni będzie zielono, ale jeśli za 10, to na Wielkanoc już będziesz mogła kosić