Kolorystycznie tak, jednak Paul Farges i czosnki to inna pora kwitnienia.
Większość ostatnich zakupów zamierzam posadzić na froncie, te co później kwitną pójdą na tyły.
Z tym Paulem, to rzeczywiście nie jest tak źle, jak na pierwszy sezon. AniaK, która mnie odwiedziła i widziała go w realu, też radzi, by dać mu szansę. Tak więc za Waszą namową i zgodnie z moim obecnym przekonaniem- zostaje.
Twoją sadzarkę widziałam, jest piękna, ale jak działa? Jak sprawdzisz, podziel się opinią.
W Stargardzie przebrane, ale w Szczecinie więcej L. Tylko umyj po poszukiwaniach ręce...
Ja zastawiłam całe wejście kartonami, bo trzeba mocno szperać.
Powodzenia.
Te 240 fioletowych krokusów zamierzam wsadzić między żurawkami wśród bukszpanów.
120szt. z jednej strony i 120 z drugiej.
Tylko muszę jeszcze trochę żurawek dokupić.