Gdzie jesteś » Forum » Drzewa i krzewy iglaste » Problemy z tujami

Pokaż wątki Pokaż posty

Problemy z tujami

Toszka 11:22, 02 lip 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Tuja, twoje tuje mają problem z przewodnictwem soków. Były skrajnie przesuszone i stąd obfitość szyszek. Nawożeniem tylko pogarszasz stan rzeczy, bo soki zagęszczają się i nie są w stanie zaopatrzyć nalezycie wszystkich gałązek. Nie pozostaje nic innego jak obficie podlewać. Nie nawozić!
Nic nie piszesz kiedy były sadzone, bo to kluczowa informacja i druga - czy tuje były kopane i jak duzy miały system korzeniowy.
teraz tylko woda, woda i czas by się podniosły (zajmie im to kilka miesięcy.)
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
skarabeusz 13:52, 02 lip 2016


Dołączył: 15 wrz 2014
Posty: 561
Ja w zeszłym roku obcinałam takie tuje z szyszkami i podniosły się szybciej.
____________________
Magdalena Enklawa w mieście
Tuja74 21:30, 02 lip 2016

Dołączył: 20 sie 2015
Posty: 44
Tuje byly sadzone na jesień 2014 roku, kopane z ziemi jak cala reszta tuj w ogrodzie. Co do systemu korzeniowego to dokladnie nie wiem jak bylo wprzypadku tych 2 tuj, poniewaz ogordnik sadzil 140 sztuk i trudno bylo kazda z nich sprzwdzac. Rosly pieknie na poczatku a potem kiedy ogrodnik radzil by nie podlewac tuji, zostaly przesuszone, jak zreszta 25 sztuk innych i musialem je wymienic. calkiem możliwe że to co sie teraz dzieje, to efekt tamtego przeuszenia, chociaz od maja 2015 podlewałem je obficie, wiec powinny juz się wystarczająco napić
Podlewałem zimą i obficie w tym roku również.

Obetnę szyszki, może szybciej zaczną piąć sie do góry gałęzie. Mam takich około 2-3 tuje w ogrodzie.
Nie będe ich nawoził.
____________________
Toszka 10:32, 03 lip 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
W suszę nasze podlewanie bywa złudne. Nam się wydaje, że nalezycie podlewamy, a tym czasem już 20cm w głąb ziemia jest sucha jak na Saharze. Tuje miały nie rozwinięty system korzeniowy, a parowanie masy zielonej było niezmiennie duże. Stąd teraz te problemy. Zwłaszcza, ze zeszłoroczna susza w praktyce trwała juz od jesieni 2014...
Wszystkie tuje są wodolubne i nie prawdą jest, że w długotrwałe upały nie powinno ich się podlewać, bo w wyniku tego właśnie szyszkują. Osobiście uważam, że młodych tuj nie powinno się nawozić, bo tracą pokrój, wyciągają się na niekorzyść zwartego pokroju. Jednak wody nie wolno im żałować. W długotrwałe upały połączone z suszą "łopatologicznie" można sprawdzić faktyczne nawodnienie gleby wykopując niewielki, a głęboki dołek w okolicach systemu korzeniowego. Ten prosty sposób pokaże faktyczne nawodnienie gleby, zwłaszcza, że korzenie pobierają wodę z podsiąku gleby, a nie z góry (dlatego korzenie rosną w dół)

Problem z tujami, tak jak z większością iglaków polega na tym, że wszelkie problemy długo są maskowane (a raczej słabo widoczne), po czym jeśli ogrodnik jest nieuważny (lub niedoświadczony) nagle okazuje się, że roślina jest już w złej kondycji.
Traktuj tą "przygodę" jak bagaż doświadczeń. Tylko praktyka i wyciąganie wniosków czyni mistrza
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
KasiaBawaria 10:54, 03 lip 2016


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
Toszka- masz racje. Niestety wiele ludzi kupuje rosliny a potem twierdzi ze musza dac sobie rade same. Przynajmniej tutaj panuje taki poglad. Jestem jedna z niewielu osob, ktore podlewa swoje rosliny i to nie tylko byliny ale i wlasnie niby duze krzaki czy tuje. Bo przeciez deszcz padal, to po co. Tylko po pomiarze deszczu widze, ze jedynie 2 cm ziemi sa zmoczone. I rosliny nadal cierpia susze. I nie moge przekonac sasiadow, ze jest inaczej niz oni mysla Ciagle slyszeo co podlewasz, padalo, szkoda wody. Tylko moje tuje sa zielone a ich szyszkuja i schna. Ale nie przegadam
____________________
Zapraszam na kawe
Krzysiek1973 08:35, 04 lip 2016

Dołączył: 13 cze 2013
Posty: 107
To mi oczy się oczy dopiero otworzyły
To jak podlewać, żeby było ok, praktyczne wskazówki mile widziane.
____________________
Krzysiek
KasiaBawaria 08:45, 04 lip 2016


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
Krzysiek- kup sobie cos do pomiaru deszczu i obserwuj pogode. Zalezy jaka masz ziemie i jakie stanowisko. U mnie jest tak, ze czesto w lato sa susze. Rok temu byla sucha wiosna i tylko krotkie deszcze padaly, o tyle co by zmoczyc trawe. A ziemie mam dziwna. Niby gliniasta, ale tylko na gorze a na dole szybko skaly i skamieliny. Normalne krzaki daja rade, choc nawet te 15 letnie w czasie suszy traca czesciowo liscie jezeli sie nie podleje.

Stanowisko od wschodu do zachodu praktycznie slonce. Ja swoje tuje podlewam co 10 dni porzadnie, jezeli jest susza i jezeli jest goraco. Mlodsze tuje czesciej. W tym roku deszczu bylo duzo i podlalam tylko raz i to tylko te swiezo posadzone. Przy sadzeniu oczywiscie w ruch poszedl kompost i humus od dzdzownic oraz dobra ziemia.Bo na tym piachu to nic nie urosnie.
____________________
Zapraszam na kawe
skarabeusz 16:18, 04 lip 2016


Dołączył: 15 wrz 2014
Posty: 561
Najlepiej wąż kroplujący wkopać 15cm wgłąb, wtedy woda szybciej dochodzi do korzeni.
____________________
Magdalena Enklawa w mieście
KasiaBawaria 16:26, 04 lip 2016


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
W tym roku rozlozylam linie kroplujaca, by w razie urlopu i upalow sasiad odkrecil tylko kurek.
____________________
Zapraszam na kawe
Gardenarium 16:28, 04 lip 2016


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Pobo napisał(a)


Odnośnie tuje to jest wysypany kamień "grys szary o frakcji 8-16, to kamień granitowy" natomiast pod tuje kopałem szerszą i głębszą dziurę i wymieniałem podłoże na ziemię dla iglaków ponieważ mam teren gliniasty. Po wykopaniu dziury sadziłem tuje a obręb wokół trzpienia pozostawiłem nieokryty włókniną tylko zasypałem kamysziem. W tym też "odkrytym miejscu" wolnym od włókniny jest linia kroplująca która dostarcza wody (może mam ustawiony na zbyt krótko bo na 10 minut linie kroplującą"
Zgóry dziękuje za odpowiedzi i sugestie. Resztę zdjęćmojego ogrodu wrzuce do tematu który jeszcze dziś chciałbym założyć. Poniżej zdjęcia tuji szmaragd (sadzone co 75 cm):




Nie wiem jaki masz problem poza tym że są tuje zasypane kamieniami, trochę pojedyncze gałązki podsychają, może są nadłamane. W każdym razie ja bym szmaty nawet daleko nie kłądła, nie sypała tyle kamieni a korę przekompostowaną i nie nawoziła, linia za krótko, a jeśli jest glina to długo też nie może być, bo dołek napełni się wodą i tuje jak w garnku potopią się (korzenie zgniją). Rozkop wokół jednej tui i zobacz system korzeniowy.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies