To zabawny zbieg okoliczności, że właśnie kupiłem dziewannę na aukcji, do opisu której wkradł sie dokładnie taki sam błąd jak w Twoim poście. Powinno być dziewanna omączona Verbascum Bombyciferum
A na Twoim zdjeciu widnieje chyba jakaś inna roslina ponieważ liście powinny być zdecydowanie bardziej srebrzyste.
Nasiona dotarły i okazuje się, że ten opis pojawił się już na etapie producenta.
W żadnym atlasie ani źródle internetowym nie znalezłem dziewanny o takiej nazwie. Istnieje ona jedynie w ofercie dwóch polskich producentów, którzy ilustrują swoje opakowania gatunkami dwóch różnych gatunków roślin Trzeba będzie zamówić jeszcze raz, gdzie indziej.
Aniu! można zapisać się na nasionka?
Zakupiłam z wysyłkowej w( Hyzop )dwie w kolorze Blue to przysłali mi w maleńkiej ( piniczce) wetkniętą nie ukorzenioną sadzonkę, był to maj, zaraz zwiędła nie przypuszczałam że bez korzonków.a policzyli po 13, 99 za szt. pisałam do nich bez echa.