Informacja: Wątek został przeniesiony przez moderatora z Co to za pnącze? - rozpoznawanie

Witajcie.
Może ktoś z was będzie wiedział co to za roślinka ? Być może nie jest to pnącze, nie mam pojęcia, ma długie wąsy i rośnie bardzo szybko.

Informacja: Wątek został przeniesiony przez moderatora z Co to za pnącze? - rozpoznawanie

caletto - to nie jest pnącze, tylko roślinka okrywowa - barwinek, a tu chyba nawet barwinek większy

Informacja: Wątek został przeniesiony przez moderatora z Co to za pnącze? - rozpoznawanie

Dostałam od koleżanki taką sadzoneczkę: :
I jeszcze zbliżenie:

Koleżanka powiada, że to milin amerykański kupiony przez nią dwa lata temu w sklepie ogrodniczym, jeszcze nie kwitł. Roślina jest dość żywotna. Przeżyła ekstremalne warunki transportu (pociągiem w upały), rośnie na bardzo słonecznym miejscu pod modrzewiem, z którym musi konkurować. I daje póki co radę.
Ale czy to milin? Obejrzałam sporo milinów na żywo, mnóstwo zdjęć i liście mi nie pasują. Co to może być?

Informacja: Wątek został przeniesiony przez moderatora z Co to za pnącze? - rozpoznawanie

To może być wilczomlecz, mnie pasuje bo mam, to są siewki wilczomlecza. Sprawdź czy leci mleko z pędu po nacięciu?

Informacja: Wątek został przeniesiony przez moderatora z Co to za pnącze? - rozpoznawanie

Masz rację Danusiu, to wilczomlecz. Na ten trop nakierowała mnie Ania-Mała Mi, nie miałyśmy jednak pewności. Jeszcze wiciokrzew był brany pod uwagę. Właśnie poszłam sprawdzić, czy sączy się mleko i tak, więc sprawa jasna. Zastanawiam się tylko jaka to odmiana, bo chyba niektóre trzeba zabezpieczać na zimę. Liście pasują do złocistego (?)

Informacja: Wątek został przeniesiony przez moderatora z Co to za pnącze? - rozpoznawanie

Ja swoich nie zabezpieczam i przezimowały a nawet się wysiały. Pasują do żółtego bo są sinawe.

Informacja: Wątek został przeniesiony przez moderatora z Co to za pnącze? - rozpoznawanie

Nie zdawałam sobie sprawy z tego, że one się wysiewają. Myślałam, że rozrastają się poprzez kłącza. Tak czy inaczej po pierwszym rozczarowaniu (bo chciałam w tym miejscu milin) cieszę się. Lubię wilczomlecze, mam na działce sporo dziko rosnącej w okolicy odmiany sosnka. Ten jest szlachetniejszy i większy.
Dzięki.

Zabezpieczenia na zimę wymagają wilczomlecze migdałolistne - nawiasem mówiąc przepiękne. Miałam 3 podejścia - nie udało się przezimować

A u mnie 2 lata zimuje właśnie, mnóstwo siewek, które już poszły do gruntu.

Piotr_ napisał(a)

co to za bylina liście duże kwiaty różowe narazie w pąkach

Szczęślin Bungego - Clerodendrum bungei