Mala_Mi napisał(a)

A ta morwa nie weszłaby za bonzaja, sosnę koło klona?
A gdzie Kilimandżaro napisałam na PW. Zawsze to lepiej u kogoś się podziwia tak piękną roślinę. Pisała o niej Viva a ja patrzę a ona jest u nas (nie Viva, kalina).
Jakby ktoś widział kalinę judda - proszę o cynk.

Pamiętam jak walczyłas z ta rabata na froncie, wydawało mi sie to całkiem niedawno a to juz rok minął.....nie do wiary....
Oszronione trawki śliczne....

Twój luciferek zachwyca i tym sposobem pod wpływem jego urody kupiłam sobie w tym roku i posadziłam wiosna - Bogdzia mi wypatrzyła cebule jak byłysmy na targach w maju w Piotrkowie ale może złe miejsce mu wybrałam bo wyszły same liście...nie było ani jednego marnego kwiatuszka....teraz go okryje stroiszem na zime ...może wzmocni sie i za rok da popis

Buziaki zostawiam !

Mala_Mi napisał(a)

Jezuuu, umarłam z zachwytu!!!
Nie mogę ustrzelić u siebie szronu, bo jak jadę do pracy na 6:00 to jest jeszcze ciemno, a jak wracam to już po szronie.

Mala_Mi napisał(a)

Watanabe rośnie w głupim miejscu i fotki są słąbe

U mnie ma ponad 2 metry wysokości.. kwitnie najpiękniej w maju, gałezie ma ułożone w poziomie i kwiaty na tym super wyglądają


A jesienią pienie sie przebarwia, nawet jak inne drzewa w tym roku zwiodły to ona sie przebarwiła

jest przepiękna.... mimo relatywnie dużego ogrodu nadal szukam dla niej miejsca...

ide zobaczyć na FB o co chodzi z białym ogrodem. ...

Biały ogród widziałam w realu , wprawdzie ciemno było ale i tak był piękny .Kaliny japońskie mam dwie ale małe i nie wiadomo które a że wszystkie ładne to jest mi obojętne jakie one są. Mam pytanie o goryczkę , czy na wiosne scina sie jej pędy czy zostawia?Buziaki.

Agniecha - nie pożrą trawy lilii U mnie klony i berberysy mają w nosie przebarwienia

Danka - przebarwia się bardzo ładnie, taka ciemna czerwień (bordo) z przebłyskami od światła na czerwony jak zachód słońca. Najładniej by wyglądała jako soliter, a nie tak jak u mnie pomiędzy krzakami. Pisało, że rośnie do 1,5 metra... prawdą jest tylko, że wolno rośnie.. chociaż to wolno to rzecz względna. Sadziłam w 2010 roku (kupowałam prze internet, wiec wielkie to nie było). Dobujało do prawie 2 metrów wysokości i podobnej szerokości. I ani myśli przestać... Na początku z kwitnieniem szału nie było.

A inspektor nadzoru na tarasie siedzi i obserwuję swoją ekipę

Ajaj to już rok od premiery rabaty frontowej minął?


Ps. Nawet nie wiem jaka jest pogoda.... Ciemność tylko widzę....

Piękna ta Watanabe

Madżen - Ciemność, widzę ciemność, ciemność widzę. Jak w Seksmisji

Jola - inspektor ledwo chodzi, to tylko leży i obserwuje.

Bogdzia - goryczkę zetniesz na wiosnę.Moja pięknie kwitnie Przymrozki po kilka stopni jej nie straszne.

Matylda - szukaj bo warto.

Monika - ja osobiście wolałabym nie mieć tego szronu... ale niestety jest.. taki klimat

Pszczółka - pomiędzy klonem a bonzajem dla ubogich jest przejście.. i musi być, bo ważne w ogrodzie są też ciągi komunikacyjne .. i tam nie pasuje, nawet jakby powiększyć rabatę. Kalina na pewno pojawi sie w ofercie wiosną ...